Pistolecik bym sobie kupił

Wszystko co dotyczy wiatrówek CO2

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Awatar użytkownika
drunkmaster
Posty: 26
Rejestracja: 2016-01-29, 21:36
Lokalizacja: EPKK

Pistolecik bym sobie kupił

Post autor: drunkmaster »

Dzień dobry

W związku z tym że HaWunię mam powiedzmy trochę przestrzelaną a zapas śrutu na jakieś 4 lata :lol: to muszę stanowczo napisać, że strzelanie do tarczek staje się po jakimś czasie monotonne.

Z pomocą przychodzą wtedy śmieci, tak - zbieram butelki po winach i piwie od znajomych ostatnio :shock: mam już całe pudło zachomikowane i poszukuję pistolca, którym będę sobie strzelał w te butle jak i baloniki napełnione wodą czy figurki. Budżet mały, bo nie potrzebuję się zbroić, tylko czasami w weekend rekreacyjnie pobawić. Moi faworyci to CP1, ze względu na śrut, mógłbym używać ten który mam do HW, mógłbym poćwiczyć też tarcze.

Drugi mój faworyt to XBG, czyli plujka na kulki. Tutaj plusem byłoby to że mógłbym strzelać seriami do kilku celów, np rozłożonych w różnych odstępach figurek, czy ma tarczek sylwetkowych. W obu przypadkach zasięg od 5 metrów do max 20.

Wiem że to może brzmi ekscentrycznie, jak jakiś czubek pisze że chce się turlikać po ogródku i strzelać do plastikowych ludzików :lol: ale strzelanie stricte do tarcz z długiej lufy jest mocno statyczne i miła by była jakas odskocznia. Nigdy nie strzelałem z CO2-BB, czy taki pistolecik w ogóle się sprawdzi? Mówiąc wprost, czy to ma w ogóle jakąś celność? Zawsze mi się to kojarzy z zabawkami z odpustu :P niby plany wykorzystania nie są ambitne, ale jednak trafianie do celu cieszy.

Prosiłbym o opinie czy warto kupić pistolecik na BB czy jednak zwykły śrut? Budżet to max 300 zł, cel inwestycji - czysta zabawa, wystarczy że 1 na 5 kulek bądź exacta trafi w cel.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Cortez
Posty: 2099
Rejestracja: 2009-09-18, 10:11
Lokalizacja: Mokotów/Sadyba

Post autor: Cortez »

Crosman 3576 za niewielką kasę - na diabolo. Właśnie takiego nabyłem dla funu (starszy model 357) :mrgreen: Magazynki tanie, sprzęt całkiem mocny i celny.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
javiki
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 624
Rejestracja: 2016-01-22, 11:06
Lokalizacja: Brzesko

Post autor: javiki »

http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?t=9236
Tu masz opisaną moją przygodę z dzieciakami na początku jest długa ale potem doszedł Crosman C11. do 15m puszki spoko-20m raczej butelki 2l po coli :)
Awatar użytkownika
drunkmaster
Posty: 26
Rejestracja: 2016-01-29, 21:36
Lokalizacja: EPKK

Post autor: drunkmaster »

Dzięki za wskazówki Panowie, wczoraj doszedł do mnie pistolecik, dzisiaj pierwsze strzelanie się odbyło, pierwsza tarczka od lewej z 10m druga z 15 :)

Obrazek

pistolecik to umarex TDP45, szukając czegoś trafiłem na używkę na allegro. Całe 70 zł mnie kosztowała ta przyjemność :mrgreen:

Mam jeszcze pytanie, jak opróżniać naboje CO2 do końca? Kupując tego pistolca w środku był już zamontowany nabój CO2, nie wiem jak długo tam siedział, ale wiem że instrukcja wyraźnie podaje że tak się nie powinno przechowywać bombiczek, wystrzelałem dziś koło 80 szt kulek do tarcz, puszek i plastikowych butli napełnionych wodą a gaz się nadal nie kończył, więc wcisnąłem język na dłużej i całość zeszła lufą. To chyba był głupi pomysł? Czy wykręcać po tych załóżmy 80 strzałach kartusz, czy strzelać do końca? Z tym że przy niskim ciśnieniu to raczej celność będzie do bani i te 10 czy 20 strzałów wydaje mi się trochę bez sensu. Pytam bo jestem totalnym laikiem w obsłudze takiego sprzętu.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mc_iek
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 877
Rejestracja: 2015-10-07, 09:46
Lokalizacja: Kępa Niemojewska

Post autor: mc_iek »

Wykręcanie bombiczki pod ciśnieniem to troche kiepski pomysł. Ja zawsze wypuszczałem końcówkę gazu przez lufę.
Gdy patrzę na niektórych ludzi stworzonych na obraz i podobieństwo boże, to cieszę się, że moimi praprzodkami były małpy...
Awatar użytkownika
drunkmaster
Posty: 26
Rejestracja: 2016-01-29, 21:36
Lokalizacja: EPKK

Post autor: drunkmaster »

mc_iek pisze:Wykręcanie bombiczki pod ciśnieniem to troche kiepski pomysł. Ja zawsze wypuszczałem końcówkę gazu przez lufę.
Czyli to co uznałem za głupi pomysł to jednak był pomysł dobry :lol: .
Dzięki :upp:
zbisz41
Posty: 1061
Rejestracja: 2015-11-20, 12:52
Lokalizacja: Stare Tarnowice

Post autor: zbisz41 »

drunkmaster pisze: 10m druga z 15
z BBs takie tarczki? z otwartych przyrządów bez podpórki? :shock:
Awatar użytkownika
drunkmaster
Posty: 26
Rejestracja: 2016-01-29, 21:36
Lokalizacja: EPKK

Post autor: drunkmaster »

Z HW też tak mam, <30 metrów z otwartych 98% trafień. Z lunetą nie umiem, jest wyzerowana, próbowałem z podpórką i bez i sieje. Jak zostaje muszka i szczerbinka to śrut wchodzi tam gdzie chcę. Wychodzi na to że na dystansie powyżej 30 metrów nie potrafię strzelać :/

Co do pistoleciku to jest bardzo celny, tylko trzeba brać poprawkę na opad kulki, między tarczami mam zawieszoną puszkę wypełnioną wodą i najpierw oddaje kilka strzałów żeby upewnić się jak zgrać szczerbinkę z muszką, z CO2 wcześniej nie strzelałem. Tylko z ostrej, krótkolufowej, też z otwartych.

Btw, zakup udany za tą kasę, nawet moja narzeczona się wciągnęła i strzela bardzo celnie, wierzcie mi, podśmiewałem się że kulki lecą gdzieś w krzaki a po zdjęciu tarczki okazało się że 19/19 trafień i najsłabsze było w 3 :mrgreen: ale z hw nie trafia, więc mogę się dalej zakładać że przegrany robi obiad i zmywa gary :noniemoge: