ZV3 Zbrojownia Brno
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze, krzysztof
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2008-10-22, 18:32
- Lokalizacja: Łódź
ZV3 Zbrojownia Brno
I jeszcze jedna staruszka potrzebująca pomocy trafiła w moje ręce.
Poprzedni właściciel potraktował ja barbarzyńsko i całość pokrył czarnym lakierem.
Łoże jest złamane i trzyma się na taśmie klejącej. Brakuje szczerbinki.
Wstępne zdrapanie lakieru potwierdziło moje przypuszczenia, że jest to czeska wiatrówka,
model ZV3 produkowany w Zbrojowni Brno w latach 50 ubiegłego wieku
długość całkowita 96cm
długość lufy 38cm
masa 1,8kg
kaliber 4,5mm
Przy próbie odkręcenia mechanizmu od łoża ukręciła się śruba...
Wygląda na to, że czeka mnie dużo pracy...
Wyczyściłem wszystkie części z czarnego lakieru...
Skleiłem połamane części łoża i ponieważ miejsce klejenia było widoczne jako ciemna linia postanowiłem wbrew wcześniejszym planom wykończyć drewno zmieniając jego kolor.
W tym celu pokryłem je na ciepło mieszanką bitexu z olejem lnianym w proporcjach 1:2.
Przed klejeniem nie usuwałem z poszczególnych części starego kleju [prawdopodobnie distalu] w celu uzyskania większych powierzchni klejenia. Jednak jego kolor nie pozwolił na pozostawienie go na stałe.
Po delikatnym wydłubaniu kleju, wypełniłem puste miejsca mieszanką wikolu z pyłem powstałym podczas szlifowania łoża.
Wstępne szlifowanie pozwala sądzić że efekt będzie całkiem zadowalający...
[/list]
Poprzedni właściciel potraktował ja barbarzyńsko i całość pokrył czarnym lakierem.
Łoże jest złamane i trzyma się na taśmie klejącej. Brakuje szczerbinki.
Wstępne zdrapanie lakieru potwierdziło moje przypuszczenia, że jest to czeska wiatrówka,
model ZV3 produkowany w Zbrojowni Brno w latach 50 ubiegłego wieku
długość całkowita 96cm
długość lufy 38cm
masa 1,8kg
kaliber 4,5mm
Przy próbie odkręcenia mechanizmu od łoża ukręciła się śruba...
Wygląda na to, że czeka mnie dużo pracy...
Wyczyściłem wszystkie części z czarnego lakieru...
Skleiłem połamane części łoża i ponieważ miejsce klejenia było widoczne jako ciemna linia postanowiłem wbrew wcześniejszym planom wykończyć drewno zmieniając jego kolor.
W tym celu pokryłem je na ciepło mieszanką bitexu z olejem lnianym w proporcjach 1:2.
Przed klejeniem nie usuwałem z poszczególnych części starego kleju [prawdopodobnie distalu] w celu uzyskania większych powierzchni klejenia. Jednak jego kolor nie pozwolił na pozostawienie go na stałe.
Po delikatnym wydłubaniu kleju, wypełniłem puste miejsca mieszanką wikolu z pyłem powstałym podczas szlifowania łoża.
Wstępne szlifowanie pozwala sądzić że efekt będzie całkiem zadowalający...
[/list]
Eisenwerke Gaggenau no. 15; Lámpagyár Budapest; Daisy 1894; ZV3; Crosman 357
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2008-10-22, 18:32
- Lokalizacja: Łódź
Takie słowa z Twoich ust to dla mnie prawdziwy komplement... Dziękikrzysztof pisze:Najważniejsze jest to, że zachowałeś wszystko co można było. To jest właśnie "kustoszowa" robota.
Szukam oryginalnej szczerbinki do tej wiatrówki, gdyby ktoś miał na zbyciu to chętnie odkupię.
Jeśli nie to będę musiał ją dorobić sam...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Eisenwerke Gaggenau no. 15; Lámpagyár Budapest; Daisy 1894; ZV3; Crosman 357
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2008-10-22, 18:32
- Lokalizacja: Łódź
Drewno już prawie skończone, pierwsza warstwa oleju nałożona...
Nie dopisałem w poprzednim poście, że te dwa zdjęcia ze szczerbinką to nie jest moja wiatrówka. Foty znalazłem w necie jako materiał wyjściowy do zrobienia szczerbinki we własnym zakresie
Nie dopisałem w poprzednim poście, że te dwa zdjęcia ze szczerbinką to nie jest moja wiatrówka. Foty znalazłem w necie jako materiał wyjściowy do zrobienia szczerbinki we własnym zakresie
Eisenwerke Gaggenau no. 15; Lámpagyár Budapest; Daisy 1894; ZV3; Crosman 357
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2008-10-22, 18:32
- Lokalizacja: Łódź
Miałem ostatnio mało czasu na przyjemności, ale udało mi się zrobić próbę z brunirowaniem na czarno.
Efekt jest dość zadowalający, chociaż czerń wydaje się czasem wpadać w grafit... wszystko zależy od kąta padania światła.
Okazało się, że rękawiczki chirurgiczne wyjęte z pudełka też wymagają odtłuszczenia... podczas brunirowania trzymałem element w miejscu, w którym jest mocowany do kostki lufy [3 zdjęcie] i niestety tam brunira jest dużo słabsza...
Efekt jest dość zadowalający, chociaż czerń wydaje się czasem wpadać w grafit... wszystko zależy od kąta padania światła.
Okazało się, że rękawiczki chirurgiczne wyjęte z pudełka też wymagają odtłuszczenia... podczas brunirowania trzymałem element w miejscu, w którym jest mocowany do kostki lufy [3 zdjęcie] i niestety tam brunira jest dużo słabsza...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Eisenwerke Gaggenau no. 15; Lámpagyár Budapest; Daisy 1894; ZV3; Crosman 357
-
- Posty: 401
- Rejestracja: 2009-03-21, 23:30
- Lokalizacja: Poznań
Jako kompletny laik muszę powiedzieć, że z tą osadą, to w życiu bym nie przypuszczał, że można zrobić coś takiego. Łał. Niektórzy to mają dar w rękach...
http://www.wsststrzelec.pl/
"A teraz szybko zanim dotrze do nas że to bez sensu" - Król Julian
"A teraz szybko zanim dotrze do nas że to bez sensu" - Król Julian
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2008-10-22, 18:32
- Lokalizacja: Łódź
Trochę to trwało, wiatrówka swoje odleżała w szafce, ale wreszcie prace ruszyły do przodu.
Cały proces przebiegał tak samo jak w przypadku brunirowania na kolor czekoladowy z jedną różnicą. Po każdym etapie części były gotowane w wodzie destylowanej.
Dzięki temu uzyskałem głęboki czarny kolor.
Dorobiłem nową skórzaną uszczelkę tłoka i zacząłem robić szczerbinkę, według zdjęć oryginalnej, znalezionych w sieci...
Cały proces przebiegał tak samo jak w przypadku brunirowania na kolor czekoladowy z jedną różnicą. Po każdym etapie części były gotowane w wodzie destylowanej.
Dzięki temu uzyskałem głęboki czarny kolor.
Dorobiłem nową skórzaną uszczelkę tłoka i zacząłem robić szczerbinkę, według zdjęć oryginalnej, znalezionych w sieci...
Eisenwerke Gaggenau no. 15; Lámpagyár Budapest; Daisy 1894; ZV3; Crosman 357
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Ściepnik
- Posty: 1180
- Rejestracja: 2010-05-11, 18:16
- Lokalizacja: Słupsk
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Ściepnik
- Posty: 1180
- Rejestracja: 2010-05-11, 18:16
- Lokalizacja: Słupsk