White Pellets

[Nelo]

Chciałbym przedstawić swawolnej braci śrut bezpośrednio importowany przez Militarie ze Słowenii a mianowicie White Pellets Pointed firmy COAL . U mnie kosztuje 17zł 500 sztuk.

awers pudełka i rewers


Zdaje się że jest sortowany, wszystkie śruciny praktyczne identyczne, żadnych niedoróbek czy ołowianych ścinek, wiórów.
Wygląda to to tak:



A teraz tarczka.. bardziej kartka A4 i 3 serie po 5 strzałów z 10 metrów. Pozycja siedząca na niskim krzesełku łokcie o kolana. Karabin Sharp Inova 1110 4,5.


Sorry że kartka strasznie pomięta, ale przewoziłem w pokrowcu z karabinkiem.

[Jamba]

ile waży ten śrucik ? Jak widzę ,moletowany jest z jakimś prowadzeniem w postaci pierscienia wokół łba. Pytanko jak wypada przy Crosie Poited ,bo cenowo droższy? Pozdrawiam

[Nelo]

Ile waży nie powiem bo nie mam gdzie zważyć.
Jest moletowany i tak jak słusznie zauważyłeś ma pierścień wokół główki, na 20 metrów robi całkiem ładne dziurki w tekturce (tak jak płaski na 10m). Jak pisałem u mnie kosztuje 17 zł a pointed 18zł, czyli oszczędzamy złotóweczkę.
Co do porównania z pointedem to wybieram WP(white pellets) wysokościowo jest taki sam jak szpic tomiteksa, sharpowi bardzo smakuje, hatsan też nie narzeka.



Edyta:

Byk się wdarł.

[krystian]

złotUwka do złotUwki i będzie kokosza ?

ładne skupienie .

[daras]

Co do porównania z pointedem to wybieram WP(white pellets) wysokościowo jest taki sam jak szpic tomiteksa, sharpowi bardzo smakuje, hatsan też nie narzeka.

Właśnie widać na tej kartce jak sharpowi smakuje. Przecież widać że ten śrut jest beznadziejny, na pewno bym odżałował tą złotówkę więcej i kupił Crosmana.

[Nelo]

Tyle że Crosman "zapycha lufę". Jest za krótki i nieczysto w chodzi w lufę, trzeba w tedy przepychać drutem od wylotu. To ja już wole mieć gorsze skupienie.

Z resztą uważam że skupienie tego śrutu mam lepsze niż z Crosmana odległość i pozycja ta sama.
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... &start=390

[Jamba]

Nelo... napewno masz 4,5mm ? Zapycha się Crosman? W takim razie to nie mogę strzelać z tego śrutu,bo przeleci mi przez lufę.dla mnie ---a raczej dla mojej lufy ,jest podkalibrowy.Jeśli masz suwmiarke,to proszę Cię weż ją i popatrz jaki ma kaliber,bo cosik mi tu nie gra.
Pozdrawiam woytek

[Nelo]

Mierzone klasyczną suwmiarką, czyli o pomyłkę nie trudno.
Ale wszyło 4,40mm( + - 5) na wylocie lufy, oczywiście przed koronką.
Myślę że pointed zapycha lufę ponieważ nie czysto w nią wchodzi, jest za krótki i dosyłacz nie wciska go dostatecznie głęboko.

[daras]

Strzelam Crosmanem od dawna, na bliskie dystanse jest idealny. Nigdy nie zapchał mi lufy nawet w słabym Iżu, jeśli już coś się działo to przelatywał sobie luźno.

[Jamba]

No to faktycznie u mnie nic sie nie dzieje z Pointem ,tak jak Prezes strzelam od dawna z niego i nie miałem problemu...Może z Twoją lufą coś nie tak?Kiedys jak ktoś będzie go miał ,to spróbuje jak lata w Falconie.Na razie jestem wierny Crosmanowi.
Pozdrawiam woytek

[Nelo]

Z hatsana pointed też całkiem całkiem lata, nie miałem zastrzeżeń, no ale sharp na za krótki dosyłacz i nie wciska całej śruciny do lufy, ale z Crosmanem wadcutter było jeszcze gorzej, tam każda śrucina zostawała w porcie po strzale, w przypadku pointeda to tylko niektóre.

[Walend]

Z pointed'em już ktoś kiedyś wspominał że są problemy w sharp'ach, wynikające jednak z dosyłacza (tak jak Nelo pisał) a nie lufy. Nie rozumiem jednak o co chodzi z tym klinowaniem sie w lufie...

[Nelo]

Jak będę rozbierał sharpa to mniej więcej wam to nakreślę, a generalnie chodzi o to że na końcu lufy jest wywiercona dziurka na dojście powietrza, jeżeli śrut nie zostanie przepchany za dziurkę to nie poleci, a śruty Crosmana są krótkie i mają płaskie wnętrze koszulki co nie pomaga dosyłaczowi zakończonemu szpicem.