
Po sprawdzeniu manualnym wydałwałoby się że wszystko jest OK

Sprawdziłem na Combro 4mk prędkość śrutu. W porywach do 65m a po wlaniu oliwy na tłok ok. 90 m/s. Na drugi dzień prędkośc znowu spadła do 60 m/s więc jednak latka swoje robią i uszczelkę tłoka trzeba wymienić

Zabrałem się za rozkład na części


I moim oczom ukazał się tłok z niespodzianką, a nawet dwoma


Dwa gwoździe w krawędzi uszczelki zniszczyły ją dokładnie
Zamówiłem tłok z teflonu bo nie było skórzanych. Zamontowałem i

Brak kompresji, a śrut nawet nie wylatuje z lufy.
Świetną uszczelkę skórzaną

Zabrałem się za rozkład na części (nadal bez elementów jezyka spustowego).
A tu problem. Uszczelka swobodnie cofa się do szczeliny naciągowej, a dalej jakby spuchła i stoi w miejscu. Niestety ta uszczelka i tak na straty. Tu ominę techniki stosowane. I już jest wyjęta.

w górnej i lewej części ślady narzędzi, prawa strona na zdjęciu zachowana w oryginale

tu widać że ścianki zamiast zachować kształt stożka \-----/ mają raczej wygląd ścianek baryłki (-----) właśnie jak te nawiasy. Ciekawie przedstawił się łeb śruby - wygięty.

Dodatkowe zdjęcie moich umiejętności niszczenia uszczelek
Dla porównania zdjęcie uszczelki łucznika i nabytej wcześniej uszczelki 24mm, też zdjęcie w negatywie


Podsumowanie.
Moim zdaniem uszczelka plastikowa (teflonowa) powinna mieć przekrój jak na rys. A. Rysunek B przedstawia przekrój popsutej uszczelki do łucznika.

Po przespaniu się z widokiem zniszczeń uszczelki doszedłem do wniosku

Koniec wywodu.