Witam, po mojej dłuższej nieobecności na forum opowiem o kilku udogodnieniach jakie poczyniłem (próbując poprawić fabrykę

)
Jako że karabinek dostał podwyższenie linii celowania
trzeba też było podnieść bakę policzkową,
i tak w tulejkach dystansowych (te czarne elementy między baką a osadą) zostały zrobione gwinty M8 i dwie śruby ławkowe (po lekkim przetoczeniu łbów) załatwiły temat.
Karabinek dostał też regulowaną stopkę firmy Zanbellan która miała trafić (i w końcu została zaszczepiona) w miejsce oryginalnej i trzeba było rozwiązać następny problem, czyli jak ją przykręcić żeby nie przerabiać łoża a zarazem mieć regulację?
Kawał stalowej płyty, szlifierka, wiertarka, pilniki co nieco spawania i powstała taka sprytna redukcja, która zarazem jest przeciwwagą dla ciążącej lufy + do kompletu cylindryczny dwudzielny ciężarek na aluminiowym płaskowniku przykręcony do stopki.
Sumując te przeróbki cały karabinek zbliżył się do limitu wagi t.z. teraz waży prawie 5,5 kg. i jest perfekcyjnie wyważony (minimalnie ciąży na lufę)
Jego wielkim niedomaganiem była skłonność do „plucia” t.z. zdarzało się, że co któryś strzał robił mi psikusa i śrut ledwo dolatywał do tarczy a potem wszystko wracało do normy (na następnych kilka strzałów)
Tak być nie mogło bo traciłem zaufanie do sprzętu, więc trzeba było temu zaradzić:
rozebrałem system i wypolerowałem wszystkie ruchome elementy i po obfitym smarowaniu montowałem do kupy całe ustrojstwo. Nieśmiało dodam że znalazłem błąd konstrukcyjny i aby go wyeliminować system otrzymał dodatkową sprężynkę, ale gdzie i jaką to zostawię dla siebie. Po całej operacji pojechałem do zaprzyjaźnionej firmy Cekaus żeby sprawdzić na chrono czy moje starania przyniosły jakiś skutek i „Bingo” w zakresie prędkości od 140 do 180 m/s przy danym ustawieniu rozrzut prędkości to 2-3 m/s w seriach po 20 strzałów, moim zdaniem pełen sukces czego dowodem może być moja dzisiejsza tarczka
Najlepsza jaką w życiu udało mi się strzelić (oczywiście pozycja stojąca i bez żadnych podpórek)
I tak pochwaliłem się i karabinkiem i swoim wynikiem, z obu jestem dumny jak paw

Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.