Chciałbym przedstawić wam nóż w którego jestem posiadaniu. Dostałem go od taty na święta. Prezent ten jest mi szczególnie bliski nie tylko ze względu na wartość czy praktyczność ale dlatego, że został przez niego zrobiony.
Za pomocą kilku fotek postaram się go jak najlepiej pokazać.
Tata nie chciał mi zbyt wiele powiedzieć o "etapach tworzenia" ale coś niecoś udało mi się z niego wydusić;P
Mianowicie wiem, że trzon (w sensie ostrze razem z częścią wewnętrzną rączki, nie wiem czy dobrze to nazwałem;)) został zrobiony ze stali kobaltowej.
Rączka zaś została zalutowana na trzonie z kilku warstw stali kwasoodpornej. Jeden stop zlany jest z drugim więc nie ma żadnych szans na rozdzielenie;P
Szlifowany jest z tylko jednej strony aby był po prostu ostrzejszy
Jak widać przy nasadzie ostrza zrobiona jest okazała piłka
Zaś przy końcu od drugiej strony zrobiony jest skrobak.
W zamierzeniu przy końcu rączki miała być dziurka aby można go było zaczepić albo coś lecz wiertło po przewierceniu miększego stopu rękojeści nie chciało przewiercić się przez dalszą część zatem został w to miejsce wtopiony ładny orzełek z 5 groszówki;) (chwała denominacji;))
Co do wymiarów całość ma 26,5 cm, zaś samo ostrze 14,5 cm
Rączka jest sporo cięższa od ostrza toteż manewrowanie nim nie stanowi żadnego problemu.
Jeśli chodzi o ostrość jakiś tam specjalnych testów nie robiłem. Myślę, że wystarczy powiedzieć, że można się nim z dużym powodzeniem golić a plastikowe zaciski przecina jednym, zręcznym, nie mocnym ruchem;)
Jak dla mnie jest to najlepszy nóż na świecie. Może deczko oklepane stwierdzenie ale prezent w który bliska osoba musiała włożyć masę roboty jest dla mnie bezcenny. Ponadto ostrzejszego noża nigdy w życiu nie widziałem. Stop jest fenomenalny. Z tego co wiem to ten kawał metalu wcześniej służył w maszynie w fabryce do cięcia jakiś twardych materiałów.
Będę wdzięczny za wasze opinie.
Nóż własnej roboty
Moderator: Hiszpan63
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 390
- Rejestracja: 2008-08-03, 01:13
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 585
- Rejestracja: 2010-08-09, 11:02
- Lokalizacja: Radom
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 2009-09-15, 20:07
- Lokalizacja: Brzeg
Co do teflonu to takiego blasku to aż żal likwidować, ja bym nie chciał;P Poza tym nie wiem czy tata ma takie możliwości.
Co do szlifu to obaj jesteśmy praworęczni;) no i lewa strona faktycznie ukazuje drobne szramki i można by to było zlikwidować ale mi to tam rybka.
A co do pochwy to służy jej pochwa na nożyce ale jeszcze nie przerobiona na tyle by utrzymać nóż nieruchomo;)
Co do szlifu to obaj jesteśmy praworęczni;) no i lewa strona faktycznie ukazuje drobne szramki i można by to było zlikwidować ale mi to tam rybka.
A co do pochwy to służy jej pochwa na nożyce ale jeszcze nie przerobiona na tyle by utrzymać nóż nieruchomo;)
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-11-16, 15:50
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
...mógłbyś doradzać, gdybyś przedtem tu zajrzał...
http://nasze-wiatrowki.pl/viewforum.php?f=18
http://nasze-wiatrowki.pl/viewforum.php?f=18