Przez moment miałem na TAU posadzonego Walthera 4x20.
Jednak z racji specyfiki ładowania, szybko się z nim pożegnałem i dostał go kolega na Mikołaja (zresztą do HW40 ).
Z tego zestawu strzela się fajnie, ale z podpórki.
Ja kupiłem go jako używkę za około 120,00 PLN-ów.
Są jeszcze Simmonsy 2-6x32 ze zmiennym powiększeniem ale to już wydatek około 400-500 złociszy za chodzony celownik.
Zresztą 'pistolowe' rzadko pojawiają się we wtórnym obiegu.
Ja póki co będę szlifował swoje umiejętności przy pomocy poczciwego TAU-a
Gdybym zaś miał zmieniać, to po mimo, że nie ciągnie mnie do 'butelki' ,
to akurat w przypadku pistoletu tarczowego, uważam PCP za najlepsze rozwiązanie.
No ale to trzeba by zrobić remanent w sprzęcie lub ze dwie drukarki dokupić
Czyli podsumowując to z lupą lepiej dać sobie spokuj do sylwetek. No to Słąwku do zobaczenia na wiosnę na chemicznej przy sylwetkach . Zobaczymy z czym to się je