Pokazuję dziś efekt końcowy renowacji Dianki 16. Z uwagi na to, iż cylinder jest wgrzany w obudowę tłoczona z blachy, postanowiłem zastosować domowe brunirowanie środkiem Excalibur - Brunitore per metali. Efekt: połowiczne zadowolenie. Część centralna - korpus uzyskał zdecydowanie odcień brązu, natomiast płaszcz lufy, pazur napięcia sprężyny ma odcień lekkiej czerni, takiej transparentnej. Dlaczego tak wyszło? Może złe odtłuszczenie korpusu? To moje pierwsze brunirowanie i zbieranie doświadczeń.
Postaram się opisać dokładnie poszczególne elementy wiatrówki:
Zbiorek drobiazgów:
kabłąk spustu jest mocowany na jeden wkręt, z drugiej strony pazurkiem wchodzi w wycięcie w dolnej części korpusu. Korek zamykający i maskujący blokadę prowadnicy sprężyny ma średnicę zewnętrzną 23,6mm, wewnętrzna 21,9mm długość 12mm. Zakończenie lufy fi zewn. 18,5mm, fi wewn. 17mm długość 9,8mm, gwint na muszkę M3
Szczerbinka montowana w sposób prymitywny aczkolwiek jest to sposób zdający egzamin. "Łyzwa" szczerbinki wchodzi w wycięcie prowadnicy lufy. Montowana jest na wcisk i doskonale sie trzyma. Szczerbinka wykonana jest ze stali sprężystej, co umożliwia ustawienie wysokości śrubką regulacyjną
Muszka ma wysokość 7,5mm, fi podstawy 4,0mm, pręcik fi 1,5mm, gwint M3. Długość całkowita z gwintem 10,3mm. Jest wkręcana zarówno w kapsel osony lufy jak i w płaszcz lufy.
Śruba mocująca korpus do osady jest również osią spustu. Patent godny nasladowania.
Reszt śrub mocujących i osi dla osłony lufy ( fi 5,5mm, M5, długość z gwintem 21mm) i pazura naciągu ( M5 długość z gwintem 16mm).
Trzpień blokujący prowadnicę tłoka fi 5mm, długość 22,4mm.
Spust. Sprężyna docisku opiera się z jednej strony o osadę. Nie spotkałem do tej pory takiego rozwiązania.
Tłok. Miniaturka w samej rzeczy. Fi zewn. 18,2mm, fi wewn. 16,4mm długość tulei 89,6mm, długość z uszczelką skórzaną 98mm. Tłok jest wypraską z blachy jak wszystkie inne główne części wiatrówki.
Uszczelka skórzana montowana na podkładce do tłoka nitem ( z autopsji nie da sie wykręcić)
Prowadnica sprężyny i element blokujący w jednym. Długość całkowita 102mm, fi zewn. 9,7mm, fi wewn. 7,7mm. "ustnik"zamknięcia fi zewn 19,9mm długość 13,4mm. Zamknięcie polega na wprowadzeniu dwóch skrzydełek w odpowiednie wycięcia korpusu. Oczywiście wykonana z paska blachy.
Płaszcz lufy wykonany jest z blachy. ługość 302mm. Fi końcówki: zewn.17,1mm wewn. 14,9mm, przy przejściu ( rejon szczerbinki) fi zwen. 19,4mm, wewn. 17,2mm
Korpus jak już wspomniałem, tak jak wszystkie inne części wykonana metodą tłoczenia. Wykonanie doskonałe.
Wycięcia do montażu końcówki prowadnicy sprężyny
Spód korpusu ze szczeliną montażu osłony spustu
Wyjście z tłoka z uszczelką przylegająca do portu ładowania
Lufa. Osłona mosiężnej lufy wykonana jest z paska blachy. Fi 8mm. Port ładowania i wylot lufy wprasowany na stałe.
W widoczne wgłębienie zagłębia się gwint muszki
Pazur napięcia tłoka.
Sprężyna. Drut 2,25mm fi zewn 15mm, długość 185mm 39 zwoi.
Końcówki splantowane
I efekt końcowy.
Wiatrówkowa ma teraz około 74 - 77m/s. Czyli jak nie patrząc prędkość wzrosła bagatela ponad dwukrotnie.
Jest to pierwsza z rodziny Dian odrestaurowana do końca. Na swoja kolej czeka Diana 22.