Jeśli wiatrówka lata w osadzie, wtedy wszystkie rady dotyczące sposobu jej trzymania stają się tak jakby trochę drugorzędne.
Jako strzelec ogródkowo-działkowy, to powiem Ci, żebyś nie do końca słuchał ludzi, którzy Ci coś wmawiają, tzn że jest konkretny jeden sposób trzymania i celowania itd. Moim zdaniem, powinieneś trochę poeksperymentować i poszukać z czym jest Ci najwygodniej i ewentualnie dopiero później poprawiać "styl".
Znawcy pewnie powiedzą, że tak się nie powinno robić, bo można łatwo złapać jakiś zły nawyk, którego się będzie później trudno pozbyć, Ale jeśli Twoim celem nie jest startowanie i wygrywanie w zawodach to rób tak, by przede wszystkim było przyjemnie.
Jedno tylko o czym warto pamiętać, to zasady bezpieczeństwa, żeby nie zrobić krzywdy komuś z rodziny, sąsiadom, czy ogólnie, by się nie dostać do wiadomości...
