Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Taki ostatni mały smuteczek. Chciałem sobie kupić wreszcie coś fajnego. Więc w końcu zdecydowałem się na Walther-a LP500 w wersji Expert.
Przejrzałem oferty różnych sklepów i ze względu na szybkość wysyłki i cenę, wybrałem jeden z niemieckich. Miałem też mały problem z obsługą płatności...
W końcu kliknąłem, wysłałem coś ok 1650 EUR i już oczami wyobraźni widziałem u siebie taką walizeczkę:
... a dzisiaj spotkała mnie niespodzianka. Sprzedawca mi napisał, że z powodu koronawirusa, Walther pracuje bardo wolno i będę musiał poczekać na zamówiony pistolet 6 tygodni Ja naiwny, wybrałem ten sklep, myśląc, że mają tam już gotowe pistolety w tej konkretnej konfiguracji i poczekam na wysyłkę maksymalnie 2-3 dni.
A w zasadzie niespodzianki były dwie, ale do mnie dotarły razem - Druga to taka, że sprzedawca zaproponował mi zamiennik, starszą, w zasadzie "niższą" wersję Competition tylko z elektronicznym spustem. Musiałbym tylko dopłacić jeszcze 500 EUR. Gdy wyszedłem już z szoku, odpisałem by sobie to moje zamówienia... anulował!
Gdybym chciał czekać tygodniami, to jest kilka sklepów, w których można sobie zamówić złożenie pistoletu w wymarzonej konfiguracji. Nawet z czerwonym napisem co kosztuje jakieś 50 EUR więcej.
Ależ mnie ten koronawirus wkurza!
PS. Ciekawe jak długo poczekam na zwrot pieniędzy?
Przejrzałem oferty różnych sklepów i ze względu na szybkość wysyłki i cenę, wybrałem jeden z niemieckich. Miałem też mały problem z obsługą płatności...
W końcu kliknąłem, wysłałem coś ok 1650 EUR i już oczami wyobraźni widziałem u siebie taką walizeczkę:
... a dzisiaj spotkała mnie niespodzianka. Sprzedawca mi napisał, że z powodu koronawirusa, Walther pracuje bardo wolno i będę musiał poczekać na zamówiony pistolet 6 tygodni Ja naiwny, wybrałem ten sklep, myśląc, że mają tam już gotowe pistolety w tej konkretnej konfiguracji i poczekam na wysyłkę maksymalnie 2-3 dni.
A w zasadzie niespodzianki były dwie, ale do mnie dotarły razem - Druga to taka, że sprzedawca zaproponował mi zamiennik, starszą, w zasadzie "niższą" wersję Competition tylko z elektronicznym spustem. Musiałbym tylko dopłacić jeszcze 500 EUR. Gdy wyszedłem już z szoku, odpisałem by sobie to moje zamówienia... anulował!
Gdybym chciał czekać tygodniami, to jest kilka sklepów, w których można sobie zamówić złożenie pistoletu w wymarzonej konfiguracji. Nawet z czerwonym napisem co kosztuje jakieś 50 EUR więcej.
Ależ mnie ten koronawirus wkurza!
PS. Ciekawe jak długo poczekam na zwrot pieniędzy?
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 2017-10-19, 22:02
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Zazdroszczę i współczuję... Ale bardziej zazdroszczę, bo jest to moje pistoletowe marzenie.
Spróbuj w innych sklepach, może mają od ręki. Czekać tyle to
Jeszcze by człowiek zmienił zdanie i kupił Steyr albo FWB
Spróbuj w innych sklepach, może mają od ręki. Czekać tyle to
Jeszcze by człowiek zmienił zdanie i kupił Steyr albo FWB
FWB 600
HW30s
HW30s
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Coraz bardziej dojrzewam do tego, by jak wspomniałem zamówić pistolet na miarę...
Np. w tym sklepie jest taka możliwość: https://www.mkshooting.de/walther-lp500 ... stole.html nie skorzystałem od razu, bo nie jest najtaniej i no i do tego trzeba czekać. Ale teraz się okazuje, że i tak będę musiał. Jeśli nie na pistolet, to na zwrot pieniędzy. Teraz muszę jeszcze czekać, czy aktualny sprzedający zrozumiał moją rezygnację z zakupu. Wolałbym nie zaczynać z nowym sklepem, póki to się nie wyjaśni...
PS. poprawiony link obrazka (w wersji 2018) z powodu zmian w ofercie. Pojawiły się nowe opcje (których tu nie ma) oraz pewne kombinacje stały se niemożliwe. Np. już nie można zubażać, czyli potaniać droższych zestawów. A to jest nowość wersja Meister Manufaktur - Blue (Angel) - której nie widziałem w żadnym sklepowym "konfiguratorze".
Np. w tym sklepie jest taka możliwość: https://www.mkshooting.de/walther-lp500 ... stole.html nie skorzystałem od razu, bo nie jest najtaniej i no i do tego trzeba czekać. Ale teraz się okazuje, że i tak będę musiał. Jeśli nie na pistolet, to na zwrot pieniędzy. Teraz muszę jeszcze czekać, czy aktualny sprzedający zrozumiał moją rezygnację z zakupu. Wolałbym nie zaczynać z nowym sklepem, póki to się nie wyjaśni...
PS. poprawiony link obrazka (w wersji 2018) z powodu zmian w ofercie. Pojawiły się nowe opcje (których tu nie ma) oraz pewne kombinacje stały se niemożliwe. Np. już nie można zubażać, czyli potaniać droższych zestawów. A to jest nowość wersja Meister Manufaktur - Blue (Angel) - której nie widziałem w żadnym sklepowym "konfiguratorze".
Ostatnio zmieniony 2021-09-25, 03:11 przez Yurko, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Administrator
- Posty: 3722
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Piękny...
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Taka ciekawostka kolorystyczna:
LP500 "Germany"
LP500 "Germany"
-
- Administrator
- Posty: 3722
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Ja powoli dojrzewam do takiego:
:^)
:^)
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Ściepnik
- Posty: 2878
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Najprzyjemniejsze jest dojrzewanie.
Kupując samochody zawsze długo dojrzewam. Potem rezygnuję z zakupu, by nie psuć sobie przyjemności. A następnie znów dojrzewam.
Kupując samochody zawsze długo dojrzewam. Potem rezygnuję z zakupu, by nie psuć sobie przyjemności. A następnie znów dojrzewam.
-
- Ściepnik
- Posty: 866
- Rejestracja: 2016-10-02, 09:18
- Lokalizacja: Pszów
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Gdyby ktoś dojrzał do Walthera LP201, to zapraszam na PW
Wiem, że nie ta liga i nie ta klasa. Ale fajna sztuka.
Wiem, że nie ta liga i nie ta klasa. Ale fajna sztuka.
-
- Posty: 234
- Rejestracja: 2018-02-04, 17:41
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
No powiem Ci Yurko, że Walther zapowiada się pięknie - zazdraszczam w pozytywnym sensie
Walther CG90
Anschutz LG Match 380
Anschutz LG Match 380
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Na razie to tylko tak sobie marzę... W tej chwili wysłałem komuś pieniądze, a on nie odpowiada na moje maile i nie wiem, czy do niego już dotarło, że zrezygnowałem z jego oferty i postanowiłem kupić gdzie indziej. Nie chodzi mi o to, że się boję że mi nie zwróci kasy. Ale jestem uwiązany, bo przecież nie chcę kupić 2 pistoletów !
-
- Administrator
- Posty: 3722
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Na przyszłość nie wysyłaj pieniędzy, tylko płać kartą kredytową.
W razie gdy sprzedawca się nie wywiązuje z umowy, możesz skorzystać z procedury ChargeBack - zgłaszasz ją w swoim banku, a on się kontaktuje z organizacją płatniczą (np. Visa/Mastercard) która z kolei rozlicza bank sprzedawcy. Oczywiście, trzeba spełnić pewne wymagania, np. przedstawić dowody na to, że usługa nie została wykonana/towar nie został dostarczony oraz że chciałeś załatwić sprawę polubownie. Ale jest to znacznie łatwiejsze niż osobiste użeranie się ze sprzedawcą.
A poza tym, poinformowanie sprzedawcy o chęci skorzystania z ChargeBack powoduje, że zazwyczaj zadziwiająco zmienia on swoje podejście do tematu.
PS. Ze względu na pandemię i którąś tam tarczę nie działa to z agencjami turystycznymi.
W razie gdy sprzedawca się nie wywiązuje z umowy, możesz skorzystać z procedury ChargeBack - zgłaszasz ją w swoim banku, a on się kontaktuje z organizacją płatniczą (np. Visa/Mastercard) która z kolei rozlicza bank sprzedawcy. Oczywiście, trzeba spełnić pewne wymagania, np. przedstawić dowody na to, że usługa nie została wykonana/towar nie został dostarczony oraz że chciałeś załatwić sprawę polubownie. Ale jest to znacznie łatwiejsze niż osobiste użeranie się ze sprzedawcą.
A poza tym, poinformowanie sprzedawcy o chęci skorzystania z ChargeBack powoduje, że zazwyczaj zadziwiająco zmienia on swoje podejście do tematu.
PS. Ze względu na pandemię i którąś tam tarczę nie działa to z agencjami turystycznymi.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Trochę źle się wyraziłem. Płaciłem kartą, tylko że debetową. Poza tym, ten sklep realizuje płatności kartą za pomocą firmy PayPal. To pośrednictwo jest bardzo upierdliwe (szczególnie dla sprzedających), ale daje dodatkowe zabezpieczenia. Tyle, że zgodnie z ogólnymi zasadami, że pośrednik zawsze zarabia, przy takim zwrocie, gdy użytkownik PayPala potwierdzi przychodzącą płatność (a wcale nie musi tego automatycznie robić) ktoś będzie musiał zapłacić PayPalowi prowizję Trochę wiem jak to działa, bo mam konto na eBayu i czasami coś tam sprzedaję albo kupuję...
Dopisane: 2020-11-10. PayPal mnie właśnie poinformował:
Czyli sprzedawca okazał się uczciwy, a ja mogę wrócić do robienia zakupów...
I jeszcze jeden obrazek wersji "Germany":
... z bezsensownym tłem.
Dopisane: 2020-11-10. PayPal mnie właśnie poinformował:
Czyli sprzedawca okazał się uczciwy, a ja mogę wrócić do robienia zakupów...
I jeszcze jeden obrazek wersji "Germany":
... z bezsensownym tłem.
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 2017-10-19, 22:02
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
No to jednak szczęśliwe zakończenie, a nad P8X myślałeś ? Jest bardzo chwalony i coraz więcej zawodników z niego strzela.
Tymczasem ja spełniłem pół marzenia ( LP300 ) ale dobra wrzucę fotkę i nie zaśmiecam
[url=https://naforum.zapodaj.net/7c5e001d87e1.jpg.html]
Tymczasem ja spełniłem pół marzenia ( LP300 ) ale dobra wrzucę fotkę i nie zaśmiecam
[url=https://naforum.zapodaj.net/7c5e001d87e1.jpg.html]
FWB 600
HW30s
HW30s
-
- Posty: 951
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Myślałem wcześniej o P8X ale trochę uległem marketingowi Walthera. Okazuje się, że to był błąd, bo w końcu i tak "wziąłem" podstawową wersję.
Największym błędem jest jednak klikanie czegoś w sklepie, bez porozmawiania. Okazuje się, że sporo sklepów wstawia na tapetę jakiś "obrazek" i nic sobie nie robią z tego, że czasami dotyczy to tylko jakiejś limitowanej wersji, której nie ma w bieżącej produkcji, albo że podają dane i cenę starej wersji a nowa jest inna. Wyszukiwarka nam wyrzuca różne fajne rzeczy i nagle widzimy, że jakiś sklep ma lepszą i tańszą wersję i hurra! A tu klops - towar ten sam co u innych, bo jak większość sklep dopiero musi go zamówić u producenta, a to że coś fajnego "znaleźliśmy" to tylko wynik tego, że "firma wysyłkowa" nie zaktualizowała danych w swojej ofercie.
Mam już niby zamówionego "Experta" w nowej wersji czyli z gorszą "srebrną" lufą ale bez kolorystycznych bajerów. Wcześniej dwa razy wybierałem wersje na które w tej chwili trzeba by czekać tygodniami ("Germany", "Blue Angel"), więc w końcu poszedłem na kompromis - sprzedawca obiecał mi wysyłkę normalnej wersji w ciągu tygodnia. Różnicę w cenie mam dostać w śrucie...
Pistolet niby będzie tańszy a co do śrutu, to pewnie jest ze złota
Powinienem dostać coś o podobnym wyglądzie, tylko ten "czopek" w lufie nie będzie czerwony i kartusz będzie zwykły, z aluminium:
Największym błędem jest jednak klikanie czegoś w sklepie, bez porozmawiania. Okazuje się, że sporo sklepów wstawia na tapetę jakiś "obrazek" i nic sobie nie robią z tego, że czasami dotyczy to tylko jakiejś limitowanej wersji, której nie ma w bieżącej produkcji, albo że podają dane i cenę starej wersji a nowa jest inna. Wyszukiwarka nam wyrzuca różne fajne rzeczy i nagle widzimy, że jakiś sklep ma lepszą i tańszą wersję i hurra! A tu klops - towar ten sam co u innych, bo jak większość sklep dopiero musi go zamówić u producenta, a to że coś fajnego "znaleźliśmy" to tylko wynik tego, że "firma wysyłkowa" nie zaktualizowała danych w swojej ofercie.
Mam już niby zamówionego "Experta" w nowej wersji czyli z gorszą "srebrną" lufą ale bez kolorystycznych bajerów. Wcześniej dwa razy wybierałem wersje na które w tej chwili trzeba by czekać tygodniami ("Germany", "Blue Angel"), więc w końcu poszedłem na kompromis - sprzedawca obiecał mi wysyłkę normalnej wersji w ciągu tygodnia. Różnicę w cenie mam dostać w śrucie...
Pistolet niby będzie tańszy a co do śrutu, to pewnie jest ze złota
Powinienem dostać coś o podobnym wyglądzie, tylko ten "czopek" w lufie nie będzie czerwony i kartusz będzie zwykły, z aluminium:
-
- Ściepnik
- Posty: 866
- Rejestracja: 2016-10-02, 09:18
- Lokalizacja: Pszów
Re: Walther LP500 - Kupowanie wiatrówek a pandemia...
Ślicznotka
Już się boję zimowej ligi.
Już się boję zimowej ligi.