Hatsan 125 rozpada się w rękach...

[mc_iek]

Oj tam Oj tam Może dowiem się jak włożyć sprężynę gazową do Sharpa albo Iża

Tego szukaj w wątku o wyborze najlepszevo samochodu!

[Hiszpan63]

Tego szukaj w wątku o wyborze najlepszevo samochodu!

... dlaczego wpuszczasz Mirka w maliny ??? ... w wątku o samochodach jest aktualny przepis na jaja po wiedeńsku i kurację odchudzającą dla męskich portfeli ...

[Mondo90]

chyba zmienimy temat na "Już naprawiony hatsan 125, teraz gawędzimy o wszystkim..."

Mondo, spisz Ty swoje roszczenia i przyklej w którymś temacie, unikniemy nieporozumień, wystarczy na ściągawkę spojrzeć

green_thunder: e tam, to nie roszczenia jedynie głośno sobie myślę o tym co mi się nie podoba

[Hiszpan63]

teraz gawędzimy o wszystkim..."

... zawsze gawędzimy o wszystkim ...

[witeg]

Nie zeźrą frytek , to zeźrą burgery . Ilość g....a pozostanie constans .

Co można by i podciągnąć pod dostęp do broni i zabijanie się wzajemne.
Natomiast problem widzę w tym o czym Przemek pisał - trudności wymierzenia do człowieka. Mamy dziwny czas kiedy z jednej strony ludzie (a dzieci szczególnie) są niejako izolowani od takiej prawdziwej, realnej śmierci i paskudnej otoczki zwykle z nią związanej, a z drugiej są bombardowani fikcyjną śmiercią w filmach, grach, etc... To wypacza postrzeganie rzeczywistości, z jednej strony trywializuje śmierć, z drugiej zupełnie nas do niej nie przygotowuje, nie oswaja z nią, pogrążamy się w swoistej schizofrenii.

[Filo]

Nie zeźrą frytek , to zeźrą burgery . Ilość g....a pozostanie constans .

Co można by i podciągnąć pod dostęp do broni i zabijanie się wzajemne.
Natomiast problem widzę w tym o czym Przemek pisał - trudności wymierzenia do człowieka. Mamy dziwny czas kiedy z jednej strony ludzie (a dzieci szczególnie) są niejako izolowani od takiej prawdziwej, realnej śmierci i paskudnej otoczki zwykle z nią związanej, a z drugiej są bombardowani fikcyjną śmiercią w filmach, grach, etc... To wypacza postrzeganie rzeczywistości, z jednej strony trywializuje śmierć, z drugiej zupełnie nas do niej nie przygotowuje, nie oswaja z nią, pogrążamy się w swoistej schizofrenii.

Co prawda , to prawda . Ukrywamy śmierć w swoim otoczeniu , a w telewizorni oglądamy w cudzym . Jak umierał Chopin , na suchoty ( gruźlicę znaczy ) , to znajomi schodzili się by pożegnać się z umierającym . Wyobrażacie to sobie w dzisiejszym kulcie młodości i nieomal wiecznego życia ?

[witeg]

No i właśnie dlatego mam wątpliwość, czy na pewno delikwent mierząc do kogoś będzie świadomy, że to nie jest jak w grze. Wydaje się absurdalne? A jak wytłumaczyć schizę, że dziewczę, czy chłopię ratujące ptaszki, motylki i brzydzące się robieniem jakiejkolwiek krzywdy zwierzątkom bez mrugnięcia okiem ciepnie kanapkę wędliną, czy innego hamburgera do śmieci?

[Mondo90]

... nie łatwo wyciągnąć broń i mierzyć do człowieka , że o zabijaniu nie wspomnę . Większość ludzi w swej świadomości nie jest na to przygotowana . Wręcz nie będzie w stanie tego zrobić z premedytacją . A niestety świadome użycie broni wobec człowieka , to nie gierka komputerowa.

Zgadzam się, ale to że ktoś może się bać nie jest powodem ażeby reglamentować dostęp do broni palnej dla wszystkich... to oczywiście tylko moja subiektywna opinia.

[mc_iek]

dlaczego wpuszczasz Mirka w maliny ??? ... w wątku o samochodach jest aktualny przepis na jaja po wiedeńsku i kurację odchudzającą dla męskich portfeli ...

Qrde... musiałem coś pomylić... byłem pewien, że to tam! Się człowiek już gubi w tym internecie...