Z jednodniowym opóźnienie ale jedziemy dalej
Najpierw fotki ze skokiem języka.
Po kolei język w stanie spoczynku, I stopień, II stopień.
Na kolejnych zdjęciach tył systemu po odjęciu jezyka spustu.
O okrągłe wypolerowane pole opiera sie czoło śruby regulacyjnej na końcu języka spustu.
Wewnątrz wycięcia cylindra widać fragment srebrnej tulei, o który zaczepiają się dwa zęby języka spustu.
Teraz spóbuję wyjaśnić jak działa mechanizm spustu w Dianie.
Trzpięń tłoka, który ślizga się wewnątrz prowadnicy jest blokowany trzema kulkami znajdyjącymi się w wewnętrznym cylindrze spustu (czarnym).
Pozycja kulek jest blokowana cofającym się pod naciskiem tłoka zewnętrznym cylindrem (srebrnym).
Cylindry między sobą odpychane są sprężynką widoczną na jednym ze zdjęć.
Poniżej spróbowałem przedstawić blokowanie spustu przy naciąganiu.
Przy strzale język zwalnia zaczep srebrnego cylindra, który jest odpychany do przodu zwalniając blokowane kulki trzymające tłok.
Teraz jak wyglada język w kawałkach.
Na pierwszym zdjeci widać podkładki z niwelujące luzy między ruchomymi częściami języka.
Obudowa języka ma szerokość 10,5 mm, sam język 6,2 mm. Oś języka spustu 3mm, oś obudowy języka 3,5 mm.
Na sam koniec spust złożony w całość i przesmarowany miedziakiem.
Jutro mam nadzieję, że będzie lepsza pogoda to postrzelam z Dianki I Harnasia.
Sam cylinder ma średnicę wewnętrzną 25 mm, zewnętrzna 29 mm.
Mechanizm spustowy blokowany jest dwoma bolcami 5 mm i 5,5 mm.