Widzę kolega ma HW 97, a była o niej dyskusja. Zamiast napisać coś konstruktywnego wkleił żart:)jimi krewetka pisze:[url=http://images61.fotosik.pl/188/8e2adaec8e22455bm.jpg]Obrazek[/URL]
Tu masz piękną Dianę, panie Rafał, i możesz pan ładować nawet petardami
Oj ja kończyłem studium detektywistyczne i też strzelałem z shootgunów, karabinów maszynowych, Uzi itp i mimo to nie uważam wiatrówek za popierółki i chcialbym mieć mocną. Czy jest tu w ogóle ktoś kto podchodzi do mocnych sprężyn inaczej, niż większosć? Ja nie strzelałem z FAC i może faktycznie nie powinni ich produkować sądząc po opini większości...?"Czasem tęsknię za minionym ustrojem, wtedy nie trzeba było tłumaczyć, dlaczego nie należy dyskutować publicznie o rzeczach niezgodnych z prawem.
Na forum nie ma negatywnego nastawienia do sprężynowych FAC-ów, za to jest ono do nieprzestrzegania prawa z nimi związanego.
W kwestii fascynacji szmocą.... przypomniały mi się praktyki w ogrodzie zoologicznym i dzień w którym pierwszy raz na żywo widziałem podnieconego słonia- prąciem machał między przednimi nogami. Od tamtej pory na kwestie wielkości męskiego przyrodzenia i przechwałki w tej materii zacząłem patrzeć z innej perspektywy. Całkiem sporo osób tutaj zapisanych strzelało z takich ustrojstw, że każda wiatrówka jest popierdółką, a 10 czy 20J więcej czy mniej naprawdę nie gra roli.
JesperKyd dzięki za opinie. Też mi się wydaje, że do każdego sprzętu można się przyzwyczaić i stać się jego wirtuozem. A Ty strzelałeś z Faca, czy w limicie?
Cortez wiem jakie są konsekwencje i wszystkie rzeczy z tym związane.[/quote]