Witam
Oto porównanie "trabanta"(hw-40) i jego chińskiej kopii Marksmana .
Wrażenia z oględzin bardzo pozytywne - wręcz zaskakujące bo trudno rozróznić autentyk od podróbki - taki sam plastik , takie samo wykonanie - praktycznie tylko napisy i światłowody oraz inny materiał kurka i języka spustowego wskazują który jest który . W środku widać już większe różnice w materale z jakiego wykonano tłoki oraz jego zakończenie ale nie ma tragedii.
(tekst autorstwa Andrzeja Kliszewskiego)
krystian
Ostatnio zmieniony 2007-11-04, 18:32 przez krystian, łącznie zmieniany 3 razy.
Tak, wszystko pięknie. Czytałem, że marksman jest robiony na licencji HW. Istnieje pogląd, że materiały z których są wykonane troszeczkę :-/ się różnią. Poza tym panuje ogólna opinia, że niemiec to jednak niemiec. Kwestia gustu i tego jaki sprzęt jest w posiadaniu opiniującego.
pozdrawiam, Cezar
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
PCA to generalnie sprzęty nie do zajechania wiec oba pistolety przeżyją nie jednego użytkownika. Po podpiłowaniu czegoś tam w Marksmanie (element spustu) stawał się on tak przewidywalny jak w HW. Konstrukcyjnie HW wykonane z ciut lepszych materiałów. Marksman, o ile dobrze pamiętam miał ciut większą V0 na wylocie. To by było na tyle