Witam. Rozebrałem moją chinkę i znalazłem w jej trzewiach takie coś:
Jest to dziura w komorze sprężania przez którą ucieka ciśnienie. Wiem ,że zalepiając tą dziurę wzrośnie moc (i dobrze bo jest dość słaba nie przebija plastikowej butelki po wodzie) Moje pytanie brzmi: Lepiej zalepić tą dziurę (jak tak to w jaki sposób?) ,czy dać podkładki pod sprężynę ,najlepiej żeby zwiększyć moc ,ale nie przekroczyć mocy 17 żuli .
O ile wzrośnie, to ja tego nie wyliczę, ale ta dziura jest w tak bezsensownym miejscu że stawiam, że wiatrówka ma nie więcej jak 7,5 J. Gdyby dziury nie było, może doszłoby do 10 J. Poxilina - nie wiadomo, czy wytrzyma ciśnienie. Ja bym jednak spawał (o ile się da).
Jak byś dał radę to proponuję rozbić jakiś nit. Takie połączenie wytrzyma ciśnienie tyle że może być problem z pracą tłoka po owym nicie. Ja zaklepałem otworek w Gamo Hunterze w ten właśnie sposób i trzymał bez problemu
Nit może i by wytrzymał ciśnienie ,ale wydaje mi się ,że nita nie da się tak obrobić ,żeby nie wystawał szczególnie do środka bo tam jeździ tłok i będzie o niego zahaczał. Dzięki za radę ,ale chyba pozostanę przy spawaniu ,lecz obawiam się ,że to nie będzie takie łatwe ,ten metal jak widać na zdjęciu jest błyszczący (pociągnięty jakimś chromem ,albo czymś innym tak mi się przynajmniej wydaje) i nie wiem czy spaw złapie... w przyszłym tygodniu będę miał dostęp do spawarki i spróbuje zaspawać z jakim wynikiem napiszę
jeśli uszczelka podczas napinania sięga dalej niż jest ta dziurka to zapewne się uszkodzi, jeśli na uszczelce nie ma po niej śladu znaczy że tam nie dochodzi i mija się z celem jej zaklejanie.
dokładnie uszczelka po niej jeździ cały czas , dlatego wiatrówka jest taka słaba ,i wpadłem na pomysł jej usunięcia ,tylko z wyborem technologii mam problem (zaznaczam ,że dostęp to tej dziury od wewnątrz jest dość trudny jest ona z 8-9 cm od otwartej części "rury" więc wewnętrzna obróbka będzie trochę utrudniona) Mimo wszystko zdecyduje się na spawanie jak to nie poskutkuje będę się martwił co dalej...
Ciśnienie najgwałtowniej rośnie w końcowej części tłoka. Patrząc na umiejscowienie dziurki nie powinno być tam ono bardzo wysokie. Nawet stosunkowo cienka ścianka powinna to wytrzymać.
Proponowane przeze mnie rozwiązanie jest następujące:
Wyczyść dziurkę jakąś benzyną ekstrakcyjną i zedrzyj dookoła niej powłokę antykorozyjną (ocynk czy co tam masz) żeby spaw dobrze chwycił. Później poszukaj pręt odpowiadający średnicą dziurce i splanuj jego koniec. Najlepiej gdyby wchodził on w dziurę z oporem. Wbij go w nią na tyle ile pozwala grubość ścianki tłoka - tak żeby w żadnym wypadku nie wystawał do środka. Po tym zabiegu obetnij część na zewnątrz tłoka równo z jego powierzchnią i wtedy delikatnie przyspawaj. A następnie oszlifuj spaw i po problemie. Takie połączenie na pewno wytrzyma bo przetopiona część ścianki i pręta będzie wystarczająco mocna, a dodatkowo masz pewność, że podczas spawania nic nie dostanie się do wnętrza tłoka.
Ostatnio zmieniony 2008-08-01, 14:56 przez virus, łącznie zmieniany 1 raz.