Dzień dobry. Po pierwsze chciałbym się przywitać jestem tu nowy .
A co do tematu to interesuje mnie kwestia zarysowania mojej lufy e hw77,ale nie mogę nikogo znaleźć kto to jeszcze robi.Wiem że Hogan juz nie i konceptus tez nie .Może kto z szanownych forumowiczów zna kogoś kto to zrobi. Pozdrawiam i czekam na odpowiedz .
Paweł
Rysowanie lufy
Moderator: Hiszpan63
-
- Ściepnik
- Posty: 2878
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Re: Rysowanie lufy
I pewnie nie znajdziesz . To przebrzmiała sprawa , której wartość , wg. mnie , od początku była problematyczna .suchyhw77 pisze:Dzień dobry. Po pierwsze chciałbym się przywitać jestem tu nowy .
A co do tematu to interesuje mnie kwestia zarysowania mojej lufy e hw77,ale nie mogę nikogo znaleźć kto to jeszcze robi.Wiem że Hogan juz nie i konceptus tez nie .Może kto z szanownych forumowiczów zna kogoś kto to zrobi. Pozdrawiam i czekam na odpowiedz .
Paweł
-
- Administrator
- Posty: 3722
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Żeby rysowanie lufy miało jakikolwiek sens, rysowane "zwoje" powinny mieć ściśle kontrolowany skok, np. wynikający z prędkości śrutu w danym punkcie lufy, albo z ciśnienia za śrutem, a więc i siły działającej na śrut. Chodzi o to, aby rysy nie skrawały śrutu, a nadawały mu ruch obrotowy.
Do takich zabaw nie wystarczy wsadzić do lufy stalowego wyciora, potrzebna jest raczej maszyna, co najmniej taka jak ta.
Zrobienie takiej maszyny nie jest uzasadnione/opłacalne, gdy planujemy jedynie produkcję jednostkową. Co więcej, technologia idzie naprzód i fabryki wytwarzające lufy robią je na doskonalszych maszynach, lufy gwintowane są więc po prostu coraz tańsze. Taniej jest więc kupić gotową surówkę, obrobić końce, nałożyć powłokę i wymienić lufę niż kombinować ze szczotkami. :^)
Jeśli Twoja HaWusia77 nie ma gwintowanej lufy, to dogadaj się z kimś, kto potrafi do niej założyć lepszą lufę, np. LW, a na pewno nie pożałujesz.
Do takich zabaw nie wystarczy wsadzić do lufy stalowego wyciora, potrzebna jest raczej maszyna, co najmniej taka jak ta.
Zrobienie takiej maszyny nie jest uzasadnione/opłacalne, gdy planujemy jedynie produkcję jednostkową. Co więcej, technologia idzie naprzód i fabryki wytwarzające lufy robią je na doskonalszych maszynach, lufy gwintowane są więc po prostu coraz tańsze. Taniej jest więc kupić gotową surówkę, obrobić końce, nałożyć powłokę i wymienić lufę niż kombinować ze szczotkami. :^)
Jeśli Twoja HaWusia77 nie ma gwintowanej lufy, to dogadaj się z kimś, kto potrafi do niej założyć lepszą lufę, np. LW, a na pewno nie pożałujesz.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 2016-11-16, 09:29
- Lokalizacja: Trzebiel
-
- Ściepnik
- Posty: 1288
- Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
- Lokalizacja: okolice W-wy
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 2016-11-16, 09:29
- Lokalizacja: Trzebiel