Przymierzam się na wiosnę zakupić jakiś karabinek, którym będę mógł postrzelać sobie do tarczy, a także w terenie, może nawet HFT?
Ideałem byłby karabinek z magazynkiem i naciągiem bocznym (PCP w tej cenie nie kupię). IŻ-61 jest fajny ale dla mnie trochę za mały no i słaby. Boję się, że 5J w strzelaniu na długie dystanse może być mało.
Kolejna sprawa to lufa. Obecny karabinek Lider 5.5 ma lufę stałą i dolny naciąg. Boję się, że karabin z łąmaną lufą na dalsze odległości może nie być dobrym rozwiązaniem.
Plusem łamanej lufy jest łatwość ładowania śrutu i bezpieczeństwo.
I tak doszedłem do Crosmana TR-77NP.
Minus to brak magazynku, łamana lufa.
Plus: wielkość, moc i wygląd.
Kolejny karabin, który oglądałem w sieci to Lider 31.
Plusy: stała lufa, składana kolba, solidność (przynajmniej tak wygląda na filmach YT) no i wygląd przypominający KBKAKMS, do którego mam sentyment

Minus: niewygodne łądowanie śrutu jak w moim Liderze 5.5