Pomysł na pokrowiec

[Tytus]

Brakowało mi w ofercie sklepów pokrowca na większy pistolet.
Coś dłuższego od standardowej klamki (matchowy CO2 lub PCP). Pokrowiec który można schować do plecaka lub powiesić na ramieniu. Walizki są dobre na zawody, ale nie zawsze wygodne na jakiś wyjazd.
Wykombinowałem coś takiego :

45cmx20cm:
dwie kieszenie 15cmx15cm na śrut /tarczki,
5cmx20cm na dodatkowy kartusz,
uszy na pasek,
suwak wzdłuż krawędzi oznaczonych s.

Wykonanie pewnie z kordury na zewnątrz, gąbki i jakiegoś materiału polaropodobnego.

Jak myślicie , ma to ręce i nogi?

Jakieś sugestie?

Pozdrawiam
Piotrek

[daNeczek]

Uszyłem kiedyś takie coś na Texa i użyłem dwa razy: po raz pierwszy i ostatni.
Wygodniej mieć w plecaku jedną przegródkę tylko na pistolet i dalsze na resztę.
A jeżeli ma to być opakowanie do schowania do plecaka to przydałaby się rączka zamiast tych szlufek-uszek.

[AdamWawa]

Ja Ci dopinguje i postaram się w niedzielę, jakiś materiał dostarczyć. Kordury nie znajdę, ale coś wykombinuje

[TiGorilla]

Siemka
Pare pytań:
- na jaki pistolet ten pokrowiec?
- a co za tym idzie grubość rękojeści (pistoletu)
+ Tex-będzie cieńszy lecz na waldka trzeba wziąć pod uwagę grubość półki w dolnej części rękojeści.
- czy wygodniej (dla szyjącego jak i użytkownika) nie lepszy byłby kształt prostokątu?
- w środku rzepy, żeby lufa nie latała
- szlufki moim zdanie nie są potrzebne

W razie pytań jestem do dyspozycji.
W przyszłym tygodniu pokombinuję.
Pozdrawiam
TiGorilla

[Tytus]

Panowie, dzięki za pomoc.

Szczerze mówiąc nie planowałem szyć tego samemu tylko, dogadałem się z Drongiem, że mi to zrobią.
Faktycznie , nie wiem czy uwzględniłem wystarczająco grubość półki przy rękojeści. Z obrysu pistola wyszło mi 19 cm szerokości z zapasem na kolimator, dałem 20cm, ale może to za mało.
Półka chwytu ma 5 cm grubości, może 21 cm szerokości wystarczy?

Piotrek

[Tytus]

Wyszło tak:


i w środku:


Pokrowiec jest solidny, ścianki są grube i powinny dobrze zabezpieczać zawartość.

Wchodzi i LPM1 i FWB model 2 (mniejsza kieszonka pasuje na zapasowy kartusz), a nawet crosman 2240 z lunetką przerobiony na subkarabinek (z odkręcona kolbą).

Na razie uważam, że jest OK. A reszta wyjdzie w czasie używania.

Piotrek

[TiGorilla]

Petarda

[stiven22]

Podoba mi się

[green_thunder]

No cóż...pokrowiec, jak pokrowiec...

[Tytus]

No cóż...pokrowiec, jak pokrowiec...

Fakt, nie śpiewa, nie tańczy,
ale jak go odpowiednio zarzucisz na grzbiet, to smera po pleckach .

A tak na poważnie , dlaczego czegoś takiego nie można po prostu kupić, tylko trzeba zamawiać.

[Hiszpan63]

A tak na poważnie , dlaczego czegoś takiego nie można po prostu kupić, tylko trzeba zamawiać.

... bo za chwilę się znajdzie 10-ciu innych , co to im :

... " za krótki , za długi , za szeroki , za wąski , nie taki , nie ten materiał , nie takie kieszenie , za małe kieszenie , bez szelek , bez rączki , nie w tym kolorze , nie takie zapięcie , nie taki suwak , suwak nie z tej strony , kieszenie nie z tej strony , bez zamka szyfrowego , nie taka wyściółka , nie ten kolor wyściółki , a czemu nie zęby rekina ... itp. " ...

I trza by wyprodukować 100 modeli bez gwarancji sprzedaży ...



A pokrowiec Piotrze zajebisty , chociaż wolałbym inny ...

[Ślubek]

a czemu nie zęby rekina ...

No, właśnie miałem o to zapytać... ;^)

[Tytus]

Dlaczego nie zęby rekina?
Jakoś się zraziłem od czasu, kiedy nabyłem razem z karabinkiem bardzo fajny pokrowiec. Z grubego skaju , sztywny... i z kilkuletnią gąbka w zęby. Gąbka była sparciała i fantastycznie brudziła karabinek.
Z drugiej strony jak zachowa się wyściółka w tym pokrowcu? Pogadamy za pięć lat .

Piotrek