Chcę poradzić się Was, którą wiatrówkę na CO2 powinnam wybrać.
Będzie to moja pierwsza wiatrówka i jej przeznaczeniem będzie strzelanie z kilku/kilkunastu metrów do puszek i szklanych butelek (żeby się pięknie rozbijały w worku), chcę aby wiatrówka była w jak największej części wykonana z metalu i dawała fajny dźwięk. Przede wszystkich szukam wiatrówek na metalowe kule bądź śrut. Poza tym szukam pistoletów, a nie strzelb. Przeszukałam forum i znalazłam kilka opcji. Szukam do 400zł.
Zastanawiam się nad:
Sig Sauer GSR 1911 4,5 mm. Plusy - częściowo z metalu, prędkość początkowa 121m/s i 397fps i waga 1093 g.
Walther CP99 Compact 4,5 mm - Plusy! Na filmikach youtube rozbija butelki z około 10 m, ale jego prędkość początkowa wg niektórych stron to tylko 90m/s (inne źródła że 120m/s), poza tym chyba jest z jakiegoś tworzywa cały, ma blow back (np. https://www.youtube.com/watch?v=UxezC4V6ImE)
Walther CP99 4.5mm na śrut - wersja nie kompakt, bez blow back, na filmikach na pewno rozwala butelki za pierwszym razem, tylko ta cena.. nie wiem czy to nie zbyt wiele. Podobno ma 120 m/s (inne źródła donoszą że 160m/s)
Crosman TT 4.5 mm - wg mnie brzydki! Ale ma 121 m/s i 400fps. Czasami na filmach rozwala butelki ale nie od razu.
Jericho 941 4.5mm - rozwala butelki, 135 m/s (443 fps), ciężka

Którą z tych broni powinnam wybrać i dlaczego? Czy w ogóle sugerować się prędkością początkową i fps? Niektóre pistolety mają mniej fps a rozwalają bardziej niż te które mają wysokie wartości. Mam nadzieję że ktoś mi pomoże
