Moderator: Hiszpan63
Ja też się z tym cackam jak mogę , bo w 9/10 egzemplarzy , trzeba mieć stalowe nerwy , dobre narzędzia , żeby to odkręcić . A śrubek dostępnych nie ma ...
... często nie tam , gdzie celujemy 
Nie wiem ile w tym prawdy , ale spotkałem się z wypowiedziami że w hatsanach śruby mocujące łoże odkręca i zakręca się odwrotnie ,kręcąc w prawo odkręcamy a w lewo zakręcamy , może tu mamy do czynienia z takim przypadkiemHiszpan63 pisze:. no przykro mi niezmiernie ... to właśnie jest turecka myśl technologiczna
Potwierdzam, bez młota to nie robota. Kiedyś chcieliśmy we trzech odkręcić support, a łączna waga przystępujących da zadania to 380kg., także moc była. I jak już nic mądrego nam nie przychodziło do głowy, oraz umarła ostatnia nadzieja, to akurat przechodził kolega wagi piórkowej, przypaździerzył trzy razy solidnie młotkiem i sam odkęcił owy przedmiotwiteg pisze:Jedną ręką trzymasz śrubokręt i przykładasz siłę jak do odkręcania, drugą z góry, z wyczuciem pukasz młotkiem w rękojeść śrubokręta. W ten sposób odkręcałem śruby, które nijak nie chciały się poddać, niektóre też miały miały już raczej tylko wspomnienie po nacięciu na śrubokręt.
Obawiam się że jak rozwiercisz tą śrubę to oryginalna którą kupisz nie nada się do niczego. Trzeba będzie przegwintować na większą.an0nim pisze:Tak więc odpisał mi Pan w sprawie śruby, przesłałem mu te same zdjęcia i odpowiedział, że to ta śruba (http://www.sharg.pl/sruba-mocujaca-loze ... -3504.html). Tak więc na dniach zamawiam, a obecna rozwiercam. Taki mam na razie plan..
to nacięcie zowie się "gzymka".witeg pisze: niektóre też miały miały już raczej tylko wspomnienie po nacięciu na śrubokręt
