Iż-38
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
Iż-38
To jest opis Iż'a który zrobiłem jakiś czas temu na innym forum (są pewne różnice kosmetyczne).
No to na początek, budowa iż’a tu modelu 38, choć iż’e mają to do siebie, że w obrębie jednego modelu występuje sporo różnic.
1) Puszka spustu i przy okazji troszkę miejsca na sprężynę. Do korpusu mocowana bolcem i haczykiem (kawałek wystającego małego bolca). Aby rozebrać całość należy wybić bolec, a potem przekręcić ten element względem osi korpusu – UWAGA wyskakuje, choć słabo.
2) Prowadnica - tę ze zdjęcia zamieniłem, na dłuższą, metalową. Niektórzy wkładają prowadnicę po stronie tłoka, celem zwiększenia jego masy – ja zostawiłem od strony spustu.
Edyta: Aktualnie mam w Iz'u prowadnicę 2-częściową, do obejrzenia w tym temacie:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?t=49
3) Sprężyna – można kupić taką do Iż’a, u mnie wzięta ze slavi (pasuje po przycięciu)
4) Tłok – nic tu chyba szczególnego nie ma, można troszkę odchudzić, można wypolerować, dorobić pierścień prowadzący... no tłok jak tłok. Ma otwór od strony uszczelki, dlatego warto założyć osłonę PET (trochę to jest wszystko na styk, zwłaszcza ze sprężyną od Slavii, a u niektórych butelkowa ponoć wcale się nie mieściła... ale, od czego są puszki )
5) Uszczelka tłoka – oryginalnie skórzane, ja miałem plastikową – slavio-podobna, a może slaviową. Uszczelka przykręcana jest do tłoka śrubą. Można wymienić na uszczelkę od Gamo, ale trzeba mieć „stożek przejściowy”, który wygląda z grubsza tak, że z jednej strony mamy śrubę M5 a z drugiej stożek ze ściętym czubkiem . Ponieważ Iż’e lubią mieć nadwymiarowe cylindry (niektóre mają, inne nie) czasami uszczelka jest za mała... ale wszystko się da zrobić. Są nawet 2 sposoby. 1- podszlifować stożek tak, żeby głębiej wchodził w uszczelkę i bardziej ją rozchylał; 2 –zrobić podkładkę pod uszczelkę z otworem wielkości mniejszej podstawy ściętego stożka, dokręcamy śrubę i uszczelka się rozwiera (ja podkładkę zrobiłem z obciętego korka od nafty) - uszczelkę ze stożkiem można nabyć np. u Hogan'a
6) Korpus z cylindrem – warto zrobić polerkę, jak w większości sprężynówek. Na ogół korpus nie ma szyny pod montaż. Jeśli ktoś by się uparł na montowanie optyki, to musi taką szynę albo dorobić albo wyfrezować – choć niektórzy twierdzą, że w ich iżach korpus jest zbyt cienki, żeby robić frez.
Śruba trzymająca lufę dużo twardsza niż w Harrych (wszystko tu jest twardsze), jedyna głupota to wywiercony „na wylot” otwór śruby kontrującej. Jeśli dokręcimy śrubę oporowo (a np. mamy ją za długą) – możemy przy łamaniu wyryć w kostce lufy piękne półkola.
7) Elementy spustu (omówione dokładniej niżej)
8 ) Lufa z kostką – Uszczelkę lufy można wymienić na O-ring (chyba 11x2 lub 11x3). Przy odkręcaniu kostki prawie zawsze wypada i gubi się sprężynka od dźwigni zatrzasku lufy (9) i dobrze, bo po tylu latach nadaje się tylko do zgubienia, można ją wymienić na długopisową.
Szczerbinka regulowana w pionie i poziomie. W pionie pokrętłem, w poziomie młotkiem (jaskółczy ogon). Generalnie przyrządy celownicze dosyć toporne, ale można kombinować.
9) Dźwignia zaczepu lufy (umożliwia łamanie) – nic szczególnego tu nie ma
10) Osada – najsłabsza jeśli chodzi o wytrzymałość część iża (może się równać tylko z oksydą). Często zdobiona panzer-lakierem
Spust – jest okrutnie prosty w swej budowie, i co najgorsze mało podatny na tuning.
Elementy spustu:
1) Puszka – z widocznym haczykiem, o którym już wspomniałem
2) Tzw. „dłuższa sprężynka” – warto przyciąć, żeby choć trochę zmiękczyć tę machinę.
3) Język spustowy - Przy składaniu spustu wkładamy luźno ten element jako pierwszy, ale bolec wkładamy na końcu (to zresztą ten sam bolec, który trzyma całość „do kupy”. Miejsce styku z zapadką (4) musi być idealnie wypolerowane – można też pokombinować z jego nachyleniem, ktoś nawet ponoć to zaokrąglał, ale trzeba bardzo uważać.
4) Zapadka druga - szlifujemy styk z językiem i z tłokiem na lusterko. W zasadzie widać jak to działa. Bolec przechodzi przez otwór w zapadce i w dźwigni blokady (6). Jednocześnie sprężynka pcha lewą stronę zapadki do góry. Pociągamy za spust i pach!
5) Tzw. „krótsza sprężynka” jej rola w zwalnianiu spustu opisana wyżej, oprócz tego pcha lewą stronę dźwigni blokady spustu w dół – skutki poniżej
6) Dźwignia blokady spustu – Kiedy lufa jest złamana dźwignia wędruje do dołu z lewej strony, blokując język spustowy (takie położenie jak na zdjęciu). Kiedy lufę wyprostujemy (zamkniemy) bolec wystający z boku popychacza tłoka wędruje pod skrajnie prawą (kijo-hokejowo-podobną) część dźwigni, powoduje to jej wychylenie (z prawej do dołu, z lewej do góry), wówczas lewa część dźwigni wędruje we wcięcie w języku spustowym umożliwiając jego ściągnięcie (i pach!).
I to by było na tyle
[/b]
No to na początek, budowa iż’a tu modelu 38, choć iż’e mają to do siebie, że w obrębie jednego modelu występuje sporo różnic.
1) Puszka spustu i przy okazji troszkę miejsca na sprężynę. Do korpusu mocowana bolcem i haczykiem (kawałek wystającego małego bolca). Aby rozebrać całość należy wybić bolec, a potem przekręcić ten element względem osi korpusu – UWAGA wyskakuje, choć słabo.
2) Prowadnica - tę ze zdjęcia zamieniłem, na dłuższą, metalową. Niektórzy wkładają prowadnicę po stronie tłoka, celem zwiększenia jego masy – ja zostawiłem od strony spustu.
Edyta: Aktualnie mam w Iz'u prowadnicę 2-częściową, do obejrzenia w tym temacie:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?t=49
3) Sprężyna – można kupić taką do Iż’a, u mnie wzięta ze slavi (pasuje po przycięciu)
4) Tłok – nic tu chyba szczególnego nie ma, można troszkę odchudzić, można wypolerować, dorobić pierścień prowadzący... no tłok jak tłok. Ma otwór od strony uszczelki, dlatego warto założyć osłonę PET (trochę to jest wszystko na styk, zwłaszcza ze sprężyną od Slavii, a u niektórych butelkowa ponoć wcale się nie mieściła... ale, od czego są puszki )
5) Uszczelka tłoka – oryginalnie skórzane, ja miałem plastikową – slavio-podobna, a może slaviową. Uszczelka przykręcana jest do tłoka śrubą. Można wymienić na uszczelkę od Gamo, ale trzeba mieć „stożek przejściowy”, który wygląda z grubsza tak, że z jednej strony mamy śrubę M5 a z drugiej stożek ze ściętym czubkiem . Ponieważ Iż’e lubią mieć nadwymiarowe cylindry (niektóre mają, inne nie) czasami uszczelka jest za mała... ale wszystko się da zrobić. Są nawet 2 sposoby. 1- podszlifować stożek tak, żeby głębiej wchodził w uszczelkę i bardziej ją rozchylał; 2 –zrobić podkładkę pod uszczelkę z otworem wielkości mniejszej podstawy ściętego stożka, dokręcamy śrubę i uszczelka się rozwiera (ja podkładkę zrobiłem z obciętego korka od nafty) - uszczelkę ze stożkiem można nabyć np. u Hogan'a
6) Korpus z cylindrem – warto zrobić polerkę, jak w większości sprężynówek. Na ogół korpus nie ma szyny pod montaż. Jeśli ktoś by się uparł na montowanie optyki, to musi taką szynę albo dorobić albo wyfrezować – choć niektórzy twierdzą, że w ich iżach korpus jest zbyt cienki, żeby robić frez.
Śruba trzymająca lufę dużo twardsza niż w Harrych (wszystko tu jest twardsze), jedyna głupota to wywiercony „na wylot” otwór śruby kontrującej. Jeśli dokręcimy śrubę oporowo (a np. mamy ją za długą) – możemy przy łamaniu wyryć w kostce lufy piękne półkola.
7) Elementy spustu (omówione dokładniej niżej)
8 ) Lufa z kostką – Uszczelkę lufy można wymienić na O-ring (chyba 11x2 lub 11x3). Przy odkręcaniu kostki prawie zawsze wypada i gubi się sprężynka od dźwigni zatrzasku lufy (9) i dobrze, bo po tylu latach nadaje się tylko do zgubienia, można ją wymienić na długopisową.
Szczerbinka regulowana w pionie i poziomie. W pionie pokrętłem, w poziomie młotkiem (jaskółczy ogon). Generalnie przyrządy celownicze dosyć toporne, ale można kombinować.
9) Dźwignia zaczepu lufy (umożliwia łamanie) – nic szczególnego tu nie ma
10) Osada – najsłabsza jeśli chodzi o wytrzymałość część iża (może się równać tylko z oksydą). Często zdobiona panzer-lakierem
Spust – jest okrutnie prosty w swej budowie, i co najgorsze mało podatny na tuning.
Elementy spustu:
1) Puszka – z widocznym haczykiem, o którym już wspomniałem
2) Tzw. „dłuższa sprężynka” – warto przyciąć, żeby choć trochę zmiękczyć tę machinę.
3) Język spustowy - Przy składaniu spustu wkładamy luźno ten element jako pierwszy, ale bolec wkładamy na końcu (to zresztą ten sam bolec, który trzyma całość „do kupy”. Miejsce styku z zapadką (4) musi być idealnie wypolerowane – można też pokombinować z jego nachyleniem, ktoś nawet ponoć to zaokrąglał, ale trzeba bardzo uważać.
4) Zapadka druga - szlifujemy styk z językiem i z tłokiem na lusterko. W zasadzie widać jak to działa. Bolec przechodzi przez otwór w zapadce i w dźwigni blokady (6). Jednocześnie sprężynka pcha lewą stronę zapadki do góry. Pociągamy za spust i pach!
5) Tzw. „krótsza sprężynka” jej rola w zwalnianiu spustu opisana wyżej, oprócz tego pcha lewą stronę dźwigni blokady spustu w dół – skutki poniżej
6) Dźwignia blokady spustu – Kiedy lufa jest złamana dźwignia wędruje do dołu z lewej strony, blokując język spustowy (takie położenie jak na zdjęciu). Kiedy lufę wyprostujemy (zamkniemy) bolec wystający z boku popychacza tłoka wędruje pod skrajnie prawą (kijo-hokejowo-podobną) część dźwigni, powoduje to jej wychylenie (z prawej do dołu, z lewej do góry), wówczas lewa część dźwigni wędruje we wcięcie w języku spustowym umożliwiając jego ściągnięcie (i pach!).
I to by było na tyle
[/b]
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Na tym opisie uczyłem się jak sie dobrać do swojego Iżyka.
W chwili obecnej to juz dla mnie łatwizna, ale wtedy...
Piotrku słowa uznania.
Postaram sie w najbliższym czasie umieścić temacik o różnicach w obrębie samego modelu 38. Przez jakiś czas miałem dwa na pokładzie i porobiłem trochę fotek, mierzyłem i ważyłem.
W chwili obecnej to juz dla mnie łatwizna, ale wtedy...
Piotrku słowa uznania.
Postaram sie w najbliższym czasie umieścić temacik o różnicach w obrębie samego modelu 38. Przez jakiś czas miałem dwa na pokładzie i porobiłem trochę fotek, mierzyłem i ważyłem.
Uczę się strzelać od nowa
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
No to dalszy ciag o tłokach.
Mam dwa tłoki. Jeden ma fabryczny stożek. Długość tłoka (bez stożka) to 100 mm.
Drugi tłok bez stożka ma długość 95 mm. Tu była uszczelka ze skóry mocno hamująca tłok. Najciekwsze jest przykręcenie uszczelki przy pomocy śrubki fi=5 mm. Ta śrubka ma ciekawy patent na odkręcanie się. Otóż ma ona wywiercony kanał w który jest wciśnięta stalowa kulka. Srubka nie tylko że sama się nie odkręca, to sprawia duży kłopot odkręcającemu.
A tak przy okazji. Warto nie wyrzucać częsci od chinek.
Mam dwa tłoki. Jeden ma fabryczny stożek. Długość tłoka (bez stożka) to 100 mm.
Drugi tłok bez stożka ma długość 95 mm. Tu była uszczelka ze skóry mocno hamująca tłok. Najciekwsze jest przykręcenie uszczelki przy pomocy śrubki fi=5 mm. Ta śrubka ma ciekawy patent na odkręcanie się. Otóż ma ona wywiercony kanał w który jest wciśnięta stalowa kulka. Srubka nie tylko że sama się nie odkręca, to sprawia duży kłopot odkręcającemu.
A tak przy okazji. Warto nie wyrzucać częsci od chinek.
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Standartowy tłok w Iżyku ważył ok. 125g.
Remontuje teraz hybrydę Iżo-Bajkała ze skrócona lufą, w którym tłok waży tylko 95g.
Po skończonym remoncie fotorelacja w temacie o róznicach w obrębie rodziny iżowatych.
Ta hybryda poza obcinką lufy, wydaje sie być oryginalnym produktem zakładów w Iżewsku.
Remontuje teraz hybrydę Iżo-Bajkała ze skrócona lufą, w którym tłok waży tylko 95g.
Po skończonym remoncie fotorelacja w temacie o róznicach w obrębie rodziny iżowatych.
Ta hybryda poza obcinką lufy, wydaje sie być oryginalnym produktem zakładów w Iżewsku.
Uczę się strzelać od nowa
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
Drugiego Iża złoma, wziąłem z myślą o częsciach zamiennych. Ale Piotr ma rację, te dwa moje Jeże 38, różnią się w paru miejscach. O tłoku już pisałem. Inne różnice to: w plastykowym jest krótszy cylinder i krótsza dźwignia naciągu, ma cieńszą lufę.
Tu nie ma co się przejmować częściami, gdyż jest zrobiony z tak mocnych materiałów, że trzeba by się specjalnie starać, aby coś zepsuć.
Tu nie ma co się przejmować częściami, gdyż jest zrobiony z tak mocnych materiałów, że trzeba by się specjalnie starać, aby coś zepsuć.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2008-05-07, 21:41
- Lokalizacja: Kielce
Siema jestem nowy i widzę że rozmawiacie o iż - 38 otóż potrzebuje jak najszybszej pomocy. Średnica puszki ma 25mm i potrzebuje uszczelki która będzie idealnie lekko dociskać do ścianek puszki od jakiej wiatrówki podejdzie taka uszczelka i jeżeli znacie jakąś aukcje albo strone gdzie można ja nabyć to podajcie. Z góry dzięki
-
- Administrator
- Posty: 1242
- Rejestracja: 2007-10-28, 22:20
- Lokalizacja: Strzelno
Alchemik80 na allegro ma uszczelki zepto 25mm, również Hogan http://airgunservice.pl/ powinien również coś mieć. Jeszcze pamiętaj zapytać o mocowanie tych uszczelek do tłoka.
AA EV2 + EB10x42
-
- Posty: 257
- Rejestracja: 2008-03-14, 08:58
- Lokalizacja: Gliwice
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Witaj wśród nas
Co do uszczelki, to wszystko zależy od tego jaki masz typ tłoka.
Starsze modele miały uszczelki przykręcane do tłoka śrubką i podkładką.
W tym wypadku napisz PW do Hogana, jest również u nas.
Dostaniesz uszczelkę, śrubkę, stożek przejściowy i pudełeczko smaru do sprężyn.
W nowszych modelach uszcelka była naciskana na stożek wyfrezowany na końcu tłoka.
Pasują od Slavi 631 (jest o tym kilka postów wyżej) i podobno od Gamo 440.
Puszka o której piszesz to po wiatrówkowemu cylinder
Co do uszczelki, to wszystko zależy od tego jaki masz typ tłoka.
Starsze modele miały uszczelki przykręcane do tłoka śrubką i podkładką.
W tym wypadku napisz PW do Hogana, jest również u nas.
Dostaniesz uszczelkę, śrubkę, stożek przejściowy i pudełeczko smaru do sprężyn.
W nowszych modelach uszcelka była naciskana na stożek wyfrezowany na końcu tłoka.
Pasują od Slavi 631 (jest o tym kilka postów wyżej) i podobno od Gamo 440.
Puszka o której piszesz to po wiatrówkowemu cylinder
Uczę się strzelać od nowa
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 2008-04-15, 13:20
- Lokalizacja: Łódź
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz