Witam!
Posiadam starą wiatrówkę CZ 803 z chyba 1950 roku.
http://www.vzduchovka.cz/prehled/44500/44500_en.html Ostatni wpadła w ręce moich synów
i gdzieś wypadła im muszka i już jej nie znaleźli. Strzelają " po lufie" lecz to nie jest dobre strzelanie. Może macie jakieś doświadczenia jak zrobić takową część i osadzić ( bez osłony).
Fabrycznie widzę była wsadzona w rowku i przypunktowana. Druga kwestja to jak rozebrać - konkretnie odłączyć część dżwigni przymocowaną do lufy ( przegub do dzwigni tłoka)
Jest to zanitowane - roznitować i zanitować na nowo czy śruba + kontra?
Pozdrawiam!
Andrzej
CZ 803
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze, krzysztof
-
- Posty: 236
- Rejestracja: 2008-09-23, 13:37
- Lokalizacja: Rzeszów
Witaj, o ile dobrze pamietam to nie jest nit, tzn wygląda jak nit ale nim nie jest. Bez problemu go wybijesz. Natomiast gdybyś dalej ją rozbierał to na końcu ramienia naciągu jest zanitowany element wchodzący bezpośrednio do tłoka. By wyciągnąć tłok z cylindra to musisz go właśnie roznitować.
Jeśli chodzi o muszkę , to nie bardzo Cię rozumiem, gdyż nie ma tam żadnej osłony. Muszka jest wsadzana w otwór na sprężynie w formie zatrzasku, twoje chłopaki muszą być niezłe magiki, że udało im się ją wyciągnąć. Najprościej wytnij z kawałka metalu coś podobnego i osadź na kleju
Jeśli chodzi o muszkę , to nie bardzo Cię rozumiem, gdyż nie ma tam żadnej osłony. Muszka jest wsadzana w otwór na sprężynie w formie zatrzasku, twoje chłopaki muszą być niezłe magiki, że udało im się ją wyciągnąć. Najprościej wytnij z kawałka metalu coś podobnego i osadź na kleju