
Chciałem założyć kącik poświęcony użytkownikom karabinka airmaster300-tzn proszę o konkretne przemyślenia uwagi oraz spostrzeżenia odnośnie tego modelu z niższej półki cenowej.
Jak ucywilizować tą pukawkę mamy już temat http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... sc&start=0
- ale jako że podążyłem częściowo śladami Doktora Pio a nadal mam wiele"ale" więc chciałem prosić właścicieli tego ustrojstwa o troszkę szczerości bez cenzury na marudzenie

Mechanizm spustowy wykonany z miękkiego materiału-wymaga poprawek (szybko pojawiają się na nim oznaki użytkowania).,luzy po2mm w prawo i lewo(może się to skończyć samostrzałem).
Po lewej i po prawej stronie górnej części mechanizmu spustowego mamy dziurkę -po lewej stronie jest tam zahaczona sprężynka ,po prawej stronie możemy wkręcić śrubkę niwelując luzik zaczepu tłoka.

Powinniśmy także umieścić podkładki w odpowiednim miejscu.
Fotkę zapożyczyłem sobie


Port ładowania to porażka .
Na dzień dobry wymiana oringu portu ładowania na oring z motoryzacynego(22razy2) i uszczelki tłoka(gdyż na pewno były uszkodzone przy składaniu w fabryce).
Gdy obracamy port ładowania powstaje pewien miniluzik między portem a wlotem lufy co według mnie skutkuje niepowtarzalnością mocy przy strzelaniu spowodowaną dużą różnicą szczelności.
Wlot lufy oczywiście polecam prawidłowo obrobić zaokrąglając krawędzie-wydłużymy wówczas żywotność uszczelki lufy a i łatwiej nam będzie ładować śrut nie ryzykując jego uszkodzenia.
Zamiast plastikowego czegoś na porcie ładowania polecam wkręcić ładnie zakończoną śrubę .
Łatwiej wtedy obracać port ładowania a za razem gruba śruba nie pozwoli na przesunięcie portu ładowania w tył (co skutkuje wyżej wymienioną nieszczelnością).
Wylot lufy prosi się o koronę ,gwint miałem równiejszy w liderze-świecąc w lufę latarką widać jakieś poprzeczne linie

Tłok typu otwartego -śmiało polecić mogę osłonę pet ponieważ smar ze sprężyny będzie się przedostawał do komory sprężania.
Waga tłoka też ma swoje minusy -przydatny dociążnik -jego waga w zależności od preferowanej sprężyny i docelowej mocy...
Wersja w drewnie posiada gruby niewygodny nieergonomiczny chyt-można go nieco zmienić poprawić i dostosować do własnej dłoni...drewienko mięciutkie więc problemu nie ma.
Baka policzkowa za niska ...pasuje bardziej do muszki i szczerbinki,stosując nawet średni montaż do lunety mamy lunetkę nieco za wysoko

Pokusiłem się przerobić osadę dla moich potrzeb ale teraz droga spustu nie jest super wygodna do osady w wersji th(spust idzie lekko w górę lekko w tył ).

W każdym razie pilnik piła papier ścierny i z kija od miotły oraz szpachlówki do drewna można zawsze coś ulepić


I tak myślę że wersja w drewnie to lepszy wybór ale przydaje się otwornica do drewna i trochę ołowiu warto nalać do kolby.
A tak wygląda nie mój patent ze zmianą przy porcie ładowania

Prowadnica ;jak wiadomo najlepszy ertalit ...może być i koszulka termokurczliwa -ale jeśli jednak pozostawiamy prowadnicę oryginalną to dobrze ją wypełnić silikonem lub gąbką ,zawsze nieco wygluszy

Sprężyna;oryginalna obecnie daje mierne 8.5j .Warto zainwestować w otevę dlugości 305mm średnica zewn.20.1mm -przy grubszej petka może się nie zmieścić.
Nie dajcie się nabrać na sprężynki hipertunningowe 3.55 3.6 itp ponieważ airmaster może złapać kontuzję


Złamany naciąg i porysowane cylinder oraz tłok-efekt sprężynki 3.6 250mm(plus dystans dociążnika i podkładek).