Akurat bardziej chciałbym się dowiedzieć co i jak zrobić, niż opisać co zrobiłem.
Wszyscy chyba pamiętamy rzeczy, które w przypadku wiatrówki sprężynowej "musowo" zrobić. Ten zestaw przykazań nieraz przypomina cuda na kiju w porównaniu z produktem, który opuscił fabrykę gdzieś w Turcji lub Oberndorfie, no ale czego się nie robi żeby sprzęt był fajniejszy, miał wyższą "kulturę pracy" itp. itd.
Dziś szczególny przypadek wiatrówki sprężynowej. Otóż... sprężyna zbijaka w Pardinim K60. Na focie poniżej przedstawiona wraz z prowadnicą będącą jednocześnie regulatorem napięcia wstępnego.
Fi wewn. sprężyny to 4 mm. Fi osi prowadnicy to coś koło 2 mm.
Zastanawiam się, czy pomysły takie jak:
- grubsza oś prowadnicy (konieczne dotoczenie całego elementu),
- dwie cienkie podkładki (teflon, stal),
- dzielona sprężyna
miałyby tu sens? Ostatecznie to sprzęt wyczynowy i skoro jakiś och ach znany producent zrobił to tak a nie inaczej, to coś w tym musi być.
Sprężyna zbijaka i jej prowadnica
Moderator: Hiszpan63
-
- Posty: 7226
- Rejestracja: 2007-10-04, 23:47
Sprężyna zbijaka i jej prowadnica
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Administrator
- Posty: 1242
- Rejestracja: 2007-10-28, 22:20
- Lokalizacja: Strzelno
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Jak przejrzysz mój temat o TAU 7, to jest tam wzmianka o powiększeniu średnicy prowadniczki sprężyny zbijaka.
Zrobiłem to przy pomocy rurki termokurczliwej, dałem również mikropodkładkę.
Według mnie poprawiło to kulturę pracy zbijaka, wyeliminowało nierówne jej układanie się przy ściskaniu,
co powinno przełożyć się (tu już raczej gdybam) na jednakowy, każdorazowy skok zbijaka przy oddawaniu strzału.
Możesz na próbę zastosować kawałek 'termokurczu' (zabieg odwracalny) i zobaczyć jaki będzie efekt
Zrobiłem to przy pomocy rurki termokurczliwej, dałem również mikropodkładkę.
Według mnie poprawiło to kulturę pracy zbijaka, wyeliminowało nierówne jej układanie się przy ściskaniu,
co powinno przełożyć się (tu już raczej gdybam) na jednakowy, każdorazowy skok zbijaka przy oddawaniu strzału.
Możesz na próbę zastosować kawałek 'termokurczu' (zabieg odwracalny) i zobaczyć jaki będzie efekt

Uczę się strzelać od nowa

-
- Posty: 7226
- Rejestracja: 2007-10-04, 23:47
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Po założeniu na gorąco ma on dość twardą i gładką powierzchnię.Rlyeh pisze:A czy termokurcz ony nie będzie się ścierał?
Po nim będą się ślizgać zwoje sprężynki, które są raczej równe, bez zadziorów.
Po za tym jak wynika z tekstu na razie wykorzystasz patent do celów eksperymentalnych.
Gdyby coś się działo z termokurczem, to można go szybko wymienić i ewentualnie przepolerować sprężynkę od środka.
Uczę się strzelać od nowa
