
Powiem, że rezultat jest zaskakujący jak na jeden dzień pracy. Przygotowałem instrukcję dla osób chętnych wykorzystać mój pomysł.
Tak wyglądał przed tuningiem.

krok 1 Odkręcamy śrubę.

krok 2 Naciskamy.



krok 3 Odkręcamy śruby.


krok 4 Wybijamy plastikowe kółko od wewnętrznej strony.


krok 5 Wybijamy muszkę.



krok 6 Odkręcamy kolejne 2 śruby.

krok 7 Wyciągamy szczerbinkę.

krok 8 Wyciągamy tylną część ze skutkiem wyskoczenia przycisku do odbijania sprężyny.

krok 9 Wyciągamy na siłę bezpiecznik. Później przy wkładaniu go należy wyjąć trzpień, włożyć bezpiecznik i wbić trzpień z powrotem.

krok 10 Wybijamy trzpień.

krok 11 Podnosimy.

krok 12 Odciągamy na maximum do tyłu, aż wyjdzie.


A tak wygląda w środku.

krok 13 Zeszlifowujemy starą farbę.


krok 14 Wygrzewamy oba elementy w piekarniku (poniżej 100°C). Następnie malujemy, znów wygrzewamy przez jakieś 5 min, druga warstwa, kolejne 5 min w piekarniku, następnie warstwa lakieru bezbarwnego i wygrzewamy przez pół godziny po czym później na 2 dni na grzejnik, albo gdzieś gdzie jest ciepło. Bardzo polecam lakier bezbarwny na warstwę farby, gdyż efekt jest nieporównywalnie lepszy.
krok 15 Składamy wszystko razem i otrzymujemy coś takiego.


Te niedoskonałości to oczywiście cień.
Pozdrawiam, Dawid Spławski