Iżyk 53 którego niedawno dostałem, ma niestety ułamany kawałek kostki, niestety jest to element aluminiowy

Mam z tym dylemat, jak to można naprawić. Kolega dał mi ponoś super dwuskładnikowy klej epoksydowy do aluminium. Na allegro sprzedają spoiwo do "spawania" aluminium
http://www.allegro.pl/item478743072_alu ... ratis.html
zostaje jeszcze trzecia metoda spawanie spawarką do aluminium, z tym że w okolicy jeszcze nie znalazłem nikogo kto by miał do tego sprzęt i pytanie czy nie jest to za mały element?
I tu prośba do Was koledzy

Osobiście najbardziej pasowałaby mi metoda przy użyciu tego spoiwa z allegro, jakoś najbardziej do mnie trafia. Miałem różne doświadczenia w klejeniu metali, co prawda nie aluminium, ale efekty raczej nie były zadowalające.

Zastanawia mnie jeszcze jak grubą można położyć w takim przypadku spoinę? Od wewnętrznej strony, od strony otworu na ośkę popychacza jest około 2-3mm luzu i można by nadlać tam spoinę celem wzmocnienia połączenia?
A może ktoś ma namiary na jakiś warsztat który robi takie rzeczy i mógłby mi to zanieś do zrobienia?
pozdrowionka!
P.S. Jest śnieg, strzelał ktoś już do kulek ze śniegu? Czaaaaad!!!!
