[center][/center]
Nazwa: Terc Sport
Typ: płaski (wadcutter)
Strona: http://www.terc.pl/pliki/srut_olowiowy.html
Waga: 0,58 g
Kal.: 4,5 mm
Ilość: 500 szt
Opakowanie: plastikowe
[center][/center]
Ekhem. Nie no, tak.firma na swojej stronie pisze: zawodniczy - (4,5mm, 0.58g). Bardzo celny. Przy strzelaniu z przepisowej odległości 10 metrów, do tarczy zawodniczej umożliwia osiągnięcie najwyższego wyniku za każdym strzałem. Polecamy dla kółek strzeleckich w bardzo atrakcyjnej cenie!!!
O firmie nie wiem nic, nie uważałem za warte zachodu grzebanie po necie celem identyfikacji. Na stronie również nic nie ma. Są różne błędy ortograficzne (codura, call as), ale nie ma nawet normalnego kontaktu, jedynie telefon (komórka!) i mail.
Etykieta nalepiona na opakowanie dumnie głosi, że wyprodukowano w UE, i że kraj produkcji to Węgry. No w życiu bym się nie spodziewał, że cywilizowany kraj wypuści takie coś jak Terc, ale namacalny dowód tego że się mylę jest do nabycia w sklepach.
Warte uwagi jest opakowanie, w którym śrut się znajduje. Jest dość ciekawe, poręczne, i przede wszystkim wielorazowego użytku. Ja dałem za śrut 15 PLN (podejrzewam, że hurtowa cena to coś koło 10 PLN), raczej nie dałbym tyle za samo opakowanie - ale kto wie... Co mnie urzekło: jego prostota i genialność. Opakowanie składa się z dwóch części, górnej i dolnej, nakładanych jedna na drugą - bez zakręcania. Na obwodzie znajdują się stopery, dzięki którym obrót wieka jest ograniczany. Przez otwór o wielkości 1x1 cm (tak na oko) wydostaje się śrut (przeciętnie po dwie sztuki). No bajka, jeszcze tylko w środku gąbką wyłożyć i ekstra rozwiązanie na zabawy w polu.
Śrut.
[center][/center]
Nie wiem z czego toto jest odlane, ale moim subiektywnym odczuciem brudzi palce jeszcze bardziej niż Crosman. Możne to wina stopu? Stop jest barwy czarnej. Nie sprawia to dobrego wrażenia, ale ostatecznie śrut ma latać, a nie pachnieć (chociaż to da się załatwić) czy mieć niebieski kolor (nad tym jeszcze popracujemy). Z wyglądu jest to podobne do chińskiego, również czarnego wynalazku, którego foto umieszczone zostało już na forum. Ale to chyba jednak nie to samo. Chociaż profesjonalność i tradycja związana z marką Terc wcale nie każe mi przypuszczać, że może to to samo, ale w innym pudełku, z inną metką i oczywiście droższe.
Stop jest dość twardy. Odlew jest dość charakterystyczny - średnica wewnętrzna kielichów zwiększa się w kierunku szerszej strony pocisku. Kielich dość głęboki. Forma opływowa i o łagodnych kształtach, dotyczy to także śladów po matrycy - wszystko sprawia wrażenie poddanego polerowaniu. Przyglądając się kielichom można pomyśleć, że nie są tak do końca okrągłe - sprawiają wrażenie ręcznie "lepionych". Może to wina transportu.
Co się tyczy wymiarów - główka śrutu: < 4,5 mm, kielich > 4,5 mm. Ze względu na kąt ścięcia stożka i twardość stopu nie udało mi się chyba ani razu wcisnąć całego śrutu do komory. Paniki nie ma; to, co wystaje, to zazwyczaj ok. 0,5 - 0,7 mm śrutu chowające się w wymiarze wysokości uszczelki. Oczywiście to wszystko tyczy się mojego Hatsana. Dla porównania Tomitex Kula Gładka Wystawał od 1 do czasem 2 mm, dało się go wbić tylko młotkiem, a i tak było to kompletnie bez sensu.
Śruciny w większości równych wymiarów. Parę weszło luźno do portu ładowania. Irytujące w tym śrucie jest to, że ciężko go wbić w port ładowania kciukiem, przez co czasami ma tendencję do wypadania podczas zatrzaskiwania lufy. No pech.
I fotka grupowa
[center] [/center]
Tarcze, Hatsan: śrut z pudełka i smarowany.
[center] [/center]
Rekreacyjnie z 20m:
[center][/center]
Marylka:
[center][/center]
Zdarzają się cudowne odskoki w losowe strony, jednak widać wyraźnie że większość (o mniej więcej tym samym rozmiarze) leci w podobnym kierunku.
Rekreacja - no ok, ale ze względu na cenę przegrywa z Logo.