Być może ktoś z kolegów powie że jestem głupi, ale tak myśle uczciwie co zauważyłem, Crosman, oczywiście nie każdy model to niezła baza pod tunning, mówie tu raczej o subkarabinkach typu 2250B, jeśli przyglądnąć się amerykańskim kolegom, zresztą i polskim potrafią po wymianie lufy, tuningu (powiększeniu otworu w zaworze, wymiana lufy) zrobić całkiem fajną zabawkę) reszta crosmana, szczególnie ta długa, to już problem. Taki Cross 1077, lufa w osłonie idzie pod skosem, więc wymaga usztywnienia, czyli unieruchomienia, to jest głupota bo przewód lufy pójdzie łukiem, i nie pomoże tu nawet nawiercenie zbijaka i zalanie ołowiem jak niejedni radzą, no chyba że przy kiepskim śrucie będzie drutem wybijał zaklinowany śrut, bo magazynek jest na tyle nieszczelny że prędzej co wyjdzie tutaj niż lufą

co do reszty cudów marki crosman wole nie próbować
Myśle że warto jeszcze coś dodać... Crosman posiłkuje się marką Banjamin (a to tylko podróby), to były bardzo mocne i porządne wiatrówki (również do myśliwskich celów) do których można było faktycznie dodać metke "pest control" bo w Cros. 1077 to już lekka przesada, no chyba że na myszki
Ps. jeszcze jedno musze sprawiedliwie dodać, cross1077 ma usterki ale nie wiem jak to zrobili ale z otwartych na 15-20 metrów moneta 20 groszy ma zawsze traf przy nowym CO, najlepsze wyniki są z kolimatora otwartego, jak srut słabnie to łatwo w puszke celnąć

bo widać jak śrut leci

Osiąganie zwycięstwa w zwykły sposób nie stanowi szczytu osiągnięć. Sun Tzu