Ślubek pisze: ↑2024-12-12, 12:05
Nie jestem pewny, czy w tym Iżu jest wystarczająco dużo "mięsa" na wyfrezowanie dość wysokiej szyny 22mm (Picatinny/Weaver). Obudowa systemu w tym miejscu jest z tworzywa, czy ze stali?
Jeśli ze stali, to może lepiej jednak szynę 22mm przykręcić od góry?
To jest genialne ! Szynę 22mm z prowadnicami wkręcałem w drewno, które wmontowałem sobie do pompki od Crosmana, chodziło w niej o to ,że miał to być akcesoryjny RIS montowany na M-LOK, a ja po prostu wkręciłem to na stałę i podkeiłem epoksi. Prościej, niż frezowanie na imadle "z ręki", tylko znaleźć dwa równoległe punkty na górze. Dzięki, tak zrobię !
Nie, nie będę tu wkładał "prawdziwego" kolimatora, poszukam jakiegoś sensownego chinesium. Miał ktoś jakieś? Widziałem tu powyżej "Viktor Optics" jako bootleg Vectora, daje to radę na te iżowe dystanse -do 15m ?
Yurko pisze: ↑2024-12-12, 23:57
i to też trzeba dobrze przemyśleć by śrubki w niczym nie przeszkadzały.
Tam jest luzik z tym, sprężyna bez prowadnicy z dużym luzem. Z racji tego, że wyleciał cały tył i rozwierciłem otwory pod montaż szczerbinki i wsadziłem tam na przelot prowadnicę kolby od PPSa, zamierzam na końcu podłożyć taki okrągły element kontrujący/ wyśrodkowujący od kolb w systemie AR. Nie pasował mi do poprzedniego projektu, bo nie mam ARa, a to ma wchodzić jak zakładam w tył komory zamkowej/ chwytu. Pasuje jak ulał wymiarami z lekkim luzem, podkleiłem z tyłu kawałek skóry na epoksi, to się będzie opierało stroną ze skórką na tym pinie/prowadnicy i "centrowało" sprężynę. Zresztą, pokrywa, która będzie zamykała całą konstrukcje od tyłu to też recykling elementów. Pokażę jak skończę, bo jest to uważam ciekawy przykład na to, że przydasie zbierać trzeba, bo w tym przypadku spasowało idealnie. Poza tym jednym elementem, nie ma tam kompletnie nic, dwa małe, może lekko oszlifowane łebki od śrubek od góry nie będą z niczym koilidować
Co do Twojej konstrukcji,
Yurko, uważam, że to kawał dobrze wykonanej roboty. Fakt, stara wersja Iża miała normalnie szynę, ale jedyna w sprzedaży, jaką znalazłem była dostępna na akhooby. Po wysłaniu im maila (w listopadzie) z pytaniem o to, czy to aby na pewno ta stara wersja z szyną jest na sprzedaż, odpowiedzi nie otrzymałem aż do teraz. I nie liczę, że otrzymam.
Dorwałem mój egzemplarz na aukcji allegro w "militaria outlet", pewnie ze zwrotu, lekko porysowana, coś kombinowane ze śrubą mocującą lufę z kostką do szkieletu, ale pozatym- nówka. I tak będę dłubał i oksydował jak skończę. Za 300PLN, miesiąc temu. Nie wybrzydzałem na brak szyny

Miałem w planie właśnie frezowanie, tak jak Ty, mięsa by tam starczyło, bo ta stal w której cały Iż siedzi ma dobrze coś koło 3mm grubości, ale pomysł z dokręceniem szyny jest znacznie lepszy. Zeszlifuje się też od góry, żeby prosto siedziała, potem położy oksydę na zimno i będzie estetycznie

Co do spadania kolimatora, pewnie montaż jest prosty na zacisk, w szynie picatinny i jej akcesoriach powinno to wyglądać tak, że szyna ma "nacięcia" po szerokości, a montaż jest dokręcany, co stabilizuje, ale opiera się o to, że śrubki, któymi dokręcasz pasują idealnie do nacięć, które masz w szynie. Tym sposobem ani w przód, ani w tył nie poleci, a w osi góra-dół, masz trzymanie przez właśnie dokręcenie. Poglądowo:
Tu widać, jak śrubki od montażu przechodzą przez nacięcia w szynie. Może Twój kolimator też je ma, o starczyłoby sobie dofrezować w tej nadlewce z alu?
Co do zrobienia własnych/ dołożenia przyrządów celowniczych, szynę z tyłu masz, więc można pomyśleć o jakiejś szczerbince montowanej na szynie. Niestety, z doświadczenia wiem, że to produkt trudny do znalezienia, jest za to od groma przezierników. Ja na przykłąd do projektu, który tu opisałem założyłem taki zestaw chińskiego ninja:
Na picatinny 22mm.
Jeżeli chodzi o muszkę, to zostawiłeś tunelową, więc problemu nie ma, ale nawet jakbyś to wyciął i wyszlifował na gładko, zostaje jeszcze takie coś:
Powinno trzymać się dowolnej rurki, w tym lufy, tylko trzeba sobie to dobrać pod konkretną średnicę. jak komuś potrzebne, wejść na aliexpress, wyszukać obrazem, jest tego kilkaset ofert w różnym gabarycie i konfiguracji.
Dzięki panowie za rady i inspiracje, może nawet jutro zasiądę do roboty, skończyć nie skończe, bo muszę domówić tę szynę i kolimator, ale jeden problem w teorii rozwiązany.
Dodano po 9 minutach 58 sekundach:
Nie mogę edytować, a mam sprostowanie:
Muszkę widzę też wyciąłeś. Zdjęcie z kolimatorem na kostce lufy było z wcześniejszej konfiguracji. W takim razie- może ta szyna dokręcana na lufę, którą polinkowałem. Sam chciałem tego użyć do założenia sobie mechanicznych przyrządów oraz wpasowania w to jakoś chwytu przedniego od raka bądź glauberyta na tym Iżo-PPSie, którego robię (bo pasowałoby to epokowo i estetycznie), ale ten pistolet naprawdę głęboko się łamie o dowolny chwyt przedni sprawiłbym, że nie dałoby się tego przeładować. Trzeba będzie z tą kolbą strzelać "po artyleryjsku", jak z tego :
