Hatsan Torpedo 155 Vortex - problem z szyną montażową przyrządów celowniczych

Wszystkie typy wiatrówek sprężynowych

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

loki1982
Posty: 4
Rejestracja: 2024-10-15, 22:25

Hatsan Torpedo 155 Vortex - problem z szyną montażową przyrządów celowniczych

Post autor: loki1982 »

Witam. Czy ktoś może rozbierał Hatsana - jak w tytule posta? Mam problem z szyną montażową. Jest ona zamocowana w 2 punktach na końcach szyny i niestety jest krzywa (wygięta w banana w pionie, odstaje środkiem), przez co nie mogę poprawnie zamontować lunety. Czy ktoś wie jak ona jest zamocowana? Czy przykręcona od środka od strony komory sprężyny?
Awatar użytkownika
Yurko
Posty: 948
Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hatsan Torpedo 155 Vortex - problem z szyną montażową przyrządów celowniczych

Post autor: Yurko »

Nigdy nie miałem żadnego z tych Hatsan-ów z "doczepioną" szyną ale mam wrażenie, że może z tym być problem. Na swoim schemacie, firma nie pokazuje by to się dawało demontować.

Obrazek

Tutaj to pop prostu jeden element. Może się mylę, ale jeśli to jest jakoś przygrzane lub przyspawane, naprawa może wymagać specjalnych umiejętności... :nieznaju:
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3717
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Re: Hatsan Torpedo 155 Vortex - problem z szyną montażową przyrządów celowniczych

Post autor: Ślubek »

Masz montaż jedno, czy dwuczęściowy? Jeśli szyna jest krzywa, to jednoczęściowy faktycznie się nie sprawdzi, ale dwuczęściowy powinien dać radę.

Zamontuj obydwie części montażu i zobacz, czy są równolegle do siebie (pionowo) - jeśli nie, mogą wyginać lunetę. W takim przypadku owiń papierem ściernym wałek (np. drewniany) o średnicy tubusa lunety i podszlifuj montaże. Oczywiście, zrób to po ustaleniu, gdzie mają być zamontowane.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
loki1982
Posty: 4
Rejestracja: 2024-10-15, 22:25

Re: Hatsan Torpedo 155 Vortex - problem z szyną montażową przyrządów celowniczych

Post autor: loki1982 »

No właśnie jeśli chodzi o rozwiązanie konstrukcyjne to Hatsan totalnie dał ciała z tym mocowaniem szyny. Kto normalny mocuje tak długi i cienki element w 2 punktach na końcach jeżeli to ma być sztywne. Próbowałem się do tego dostać, ale nie chciałem rozbierać całości i wyciągać sprężyny. Jednak obudowa Vortexa jest wyfrezowana od dołu więc być może to przykręcili od wewnątrz.

Co do szlifowania montażu to nie wiem czy chce mi się w to bawić. Zastanawiam się powoli nad zakupem jakiejś fajnej PCP pod tą lunetę którą mam, a 155 zostawię chyba do zabawy z muszką i szczerbiną.
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3717
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Re: Hatsan Torpedo 155 Vortex - problem z szyną montażową przyrządów celowniczych

Post autor: Ślubek »

loki1982 pisze: 2024-10-18, 14:32 Zastanawiam się powoli nad zakupem jakiejś fajnej PCP pod tą lunetę którą mam, a 155 zostawię chyba do zabawy z muszką i szczerbiną.
Heh, nie chciałem tego tak od razu sugerować, ale moim zdaniem, rozumujesz poprawnie. :mrgreen:
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
loki1982
Posty: 4
Rejestracja: 2024-10-15, 22:25

Re: Hatsan Torpedo 155 Vortex - problem z szyną montażową przyrządów celowniczych

Post autor: loki1982 »

Jeśli chodzi o strzelectwo to jestem nowicjuszem. Ale znam się nieco na technologii (obróbka metali, spawalnictwo itp) i pewne metody jakoś do mnie nie przemawiają. Jeśli ktoś chce, może się ze mną nie zgodzić lub stwierdzić że się wymądrzam jako nowicjusz, ale prawa fizyki dla wszystkich są takie same. Jak zaczynałem przygodę (tzn. w sumie nadal zaczynam) z wiatrówką i zacząłem kupować i przeglądać te wszystkie montaże i inne akcesoria, to śmiem twierdzić że ludzie, którzy je projektują/produkują - nie mają o tym pojęcia. I nie chodzi mi o samą zasadę stosowania tego czy owego, ale o sposób w jaki ten produkt będzie funkcjonował. Dla mnie kardynalnym błędem było zamocowanie tej szyny na osadzie/lufie czy jak to się tam fachowo nazywa, w dwóch skrajnych punktach, gdzie ten element jest dodatkowo wycieniony żeby.... ładnie wyglądał :(
I to jest dramat obecnych czasów, że projektują smarkacze a nad nimi stoi marketingowiec i krzyczy: za ciężkie, za grube, za DROGIE !!

Czytałem na różnych forach jak to ludzie dopasowują lunetę szlifując montaże na spluwie. Dla mnie pierwszym problemem by było to że te wszystkie opiłki są złośliwe i wlezą tam gdzie nie powinny. To już mnie odrzuca. a druga sprawa - przy obecnych możliwościach obróbki CNC to te montaże za 40, 150, 300, 500 czy 1000PLN są wykonane jakby ktoś je pilnikiem w imadle po godzinach napierdzielał. A cena wynika jedynie z reklamy/legendy którą na temat danego wyrobu pewna grupa ludzi stworzy.
OK, tyle marudzenia, możecie hejtować :D