Waga śrutu a tor lotu w poziomie

Wszystko co dotyczy naszych dmuchawek

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

mareq
Posty: 15
Rejestracja: 2022-02-13, 16:33

Waga śrutu a tor lotu w poziomie

Post autor: mareq »

Wczoraj nareszcie zorganizowałem sobie stabilne stanowisko do strzelania w pozycji siedzącej z podparciem i porobiłem testy śrutów, które mam w zapasie. Zauważyłem ciekawą zależność: im cięższym śrutem strzelałem tym przestrzeliny szły bardziej na prawo. Odbieg w prawo jest znacznie większy niż wzrost opadu wynikającego ze wzrostu wagi.

Nie miałem tego śrutu w dużym asortymencie. Były:
- HN Sport
- JSB Exact Express
- Crosman Premier Domed Ultra Magnum.
Wiatrówka AT44 15,4J

Oczywiście ten Crosman znacząco odbiegał wagą. Przy testach na 10m miał minimalnie gorsze skupienie niż 2 pozostałe typy. Rozwalił mnie za to przy testach na 25m. Tu już HN nie testowałem, bo przy płaskiej główce na tym dystansie nie spodziewałem się cudów (może niesłusznie). JSB siał po całym czarnym polu typowej tarczki 14x14 a Crosman dał skupienie rzędu 1,5cm.

Czy generalnie Hatsan AT44 bardziej lubi ciężkie śruty?

Przy okazji sprawdziłem jak hatsanowski tłumik wpływa na strzały i nie zauważyłem popsucia skupienia. Zabiera tylko trochę energii, bo opad jest nieznacznie większy.
Awatar użytkownika
Yurko
Posty: 951
Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Waga śrutu a tor lotu w poziomie

Post autor: Yurko »

Cześć!
Niesamowite rzeczy opowiadasz! Na ogół wszyscy chwalą śrut JSB. Owszem, zdarza się, że jakaś lufa nie lubi miękkiego śrutu ale raczej nie słyszałem, by było aż tak fatalnie. Rzeczywiście śruty Exact lubią trochę skręcać, ale są w tym bardzo powtarzalne. Poza tym, przy większych prędkościach początkowych, tak powyżej 250 m/s potrafią tracić stabilność w okolicach 30 metra. Czyli w limicie, jeśli lufa nie piłuje śrutu, nie powinno być takich problemów nawet z Express-em.

Teraz pytanie, czy to co uważasz za skutek większej masy nie jest właśnie normalne? Cięższy śrut, to mniejsza prędkość i mniejsza podatność na zaburzenia w czasie opuszczania lufy. Tak mi się przynajmniej wydaje. Tak więc, warto było by się zastanowić, czy problem nie wynika ze źle wykonanej korony lufy. Druga rzecz, która nasila błędy w przypadku lekkiego, czyli krótkiego śrutu i do tego miękkiego, to wadliwy port ładowania. Krótki śrut lubi wchodzić krzywo i zacinać się na otworze transferportu, a im miększy tym łatwiej się uszkadza...

Co do tłumika i innych urządzeń wylotowych, to one również wpływają na stabilizację śrutu. Szczególnie jeśli są nieosiowe. Ale zdaje się, że tłumik Hatsana ma duże otwory... ;) Energi raczej dużo zabierać nie powinien, ale patrz "osiowość", może zmieniać punkt trafienia w dowolną stronę. Np. podnosić go mimo nie zwiększania energii ( a przynajmniej nie dużo) :mrgreen:

PS. Strzelałem kilkoma lufami Hatsana (ale nie w wiatrówce Hatsana) i nie zauważyłem by jakoś specjalnie nie lubiła śrutu JSB. Jedynie raz w lufie BSA firmowo montowanej w Gamo Coyote spotkałem taki efekt, ale na poziomie 2-3 cm na 25m...
mareq
Posty: 15
Rejestracja: 2022-02-13, 16:33

Re: Waga śrutu a tor lotu w poziomie

Post autor: mareq »

Z tym skręcaniem to nawet da się to zauważyć w lunecie. Jak dla danego śrutu wyzeruję, to podczas strzału widać jak śrut nadlatuje z prawej strony.
Korona w lufie świeżo zrobiona. Czoło zostało lekko stoczone i korona na nowo zrobiona na tokarce. Najpierw leciutko nacięta nożem a potem papiery ścierne i kulka (cały czas w tokarce). Portu ładowania nie ruszałem, bo na oko wyglądał ok, nie miałem się do czego przyczepić. Mimo wszystko popracuję nad nim i powtórzę testy w takich samych warunkach.
Jeszcze dodam, że było bezwietrznie.
Mam tarczki i mogę wrzucić jakby była potrzeba.
Awatar użytkownika
Yurko
Posty: 951
Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Waga śrutu a tor lotu w poziomie

Post autor: Yurko »

Nie powinienem się za bardzo mądrzyć na temat robienia korony, bo może się nie znam. Moim zdaniem wpływ korony lufy jest trochę przeceniany. Nawet fatalna korona raczej nie spowoduje siania po całej tarczy. Poza tym, przy zakładaniu czegoś na koniec lufy wpływ korony trochę się zmniejsza. Niemniej, jeśli już ktoś chce mieć perfekcyjnie zrobioną koronę, to powinien pamiętać, że nawet w dobrych lufach wylot kanału lufy nie jest idealnie osiowy i korona powinna być robiona do osi kanału a nie zewnętrznej powierzchni. Tak samo powinien być zrobiony gwint do tłumika. Jasne jest, że to jest "nietechnologiczne". Rzeczywiście, pewną sztuczką jest robienie korony kulistym frezem czy jakąś inną kulką. To się po prostu samo dopasowuje nawet bez tokarki, jeśli tylko wcześniej koniec lufy zostanie odpowiednio obcięty...

Natomiast port ładowania jest niedoceniany. Typowe błędy, często robione przez ludzi, którzy "tuningują" wiatrówkę, powstają przy rozwiercaniu transferpostu. Który przede wszystkim, nie może być za duży. Otwór transferportu od strony wnętrza lufy nie może być ostry. Poza tym, czasami port jest za głęboki. Gwint powinien się zaczynać na tyle wcześnie, by to już w czasie ładowania śrutu zaczynał się on układać w lufie. Jeśli śrut będzie siedział tam luźno i czekał, by to powietrze go wcisnęło w gwint, to już nie będzie dobrze. To nie broń palna i energia do tego potrzebna jest porównywalna z energią wiatrówki. Jakieś różnice pomiędzy tym jak się poszczególne śruciny będą układać w lufie, będą już mocno wpływać na to jak później będą one leciały...

PS. Na prawdę widzisz, że pociski nadlatują z boku? Niezłe! :mrgreen:
mareq
Posty: 15
Rejestracja: 2022-02-13, 16:33

Re: Waga śrutu a tor lotu w poziomie

Post autor: mareq »

Przy powiększeniu 9x bardzo ładnie widać lot śrutu. Nie jest to kwestia nieosiowości mocowania lunety. Mam zapewne lekkie przesunięcie w bok ale gdzieś poniżej 1mm. Niestety na tej szynie 22mm nic nie układa się tak idealnie jak na wszelkich replikach asg jakie mam. Spore przesunięcie to mam w replice SWD, tam luneta jest bardzo mocno przesunięta w lewo.

Odnośnie korony na tokarce to otwór wylotowy mam raczej osiowo. Kulkę trzymałem w ręce i już przy drobnej nieosiowości czułbym wibracje a samo spojrzenie na koronę już by ujawniło widoczne niecentryczności.

Twoja wzmianka o twardości śrutu podsunęła mi jeszcze jedną rzecz do sprawdzenia. Może jest tu kwestia osiowości przejścia śrutu z magazynka do lufy. Jak poprawa portu ładowania nic nie da to spróbuję sobie zmajstrować wkładkę jednostrzałową i będę miał porównanie.

Transferportu nie zamierzam rozwiercać. Sprawdziłem tylko czy nie ma ostrych krawędzi przepychając ręcznie śrut przez lufę. Idzie ładnie płynnie i tylko na końcu czuć zwiększony opór na czoku.
Awatar użytkownika
Yurko
Posty: 951
Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Waga śrutu a tor lotu w poziomie

Post autor: Yurko »

Nie namawiam Cię na rozwiercanie czegokolwiek, ale ludziom się czasami trafiają takie karabinki po nieudolnych "tunerach". :/

Nieosiowości przewodu lufy gołym okiem nie zauważysz. Zawsze lufy są ostatecznie obrabiane tak, by na końcach otwór był centrycznie. Ale właśnie dlatego, jeśli lufa wewnątrz ma przewód zrobiony w banan, przy końcu musi mieć wylot pod kątem. W gorszych wiatrówkach, często się zdarza, że przy skracaniu lufy otwór w miejscu odcięcia okazuje się mimośrodowy i wtedy to wyraźnie widać. :mrgreen: By sprawdzić odchylenie końca przewodu od głównej osi całej lufy, bez jej niszczenia trzeba wsunąć w koniec lufy dokładnie dopasowany trzpień i zmierzyć jego odchylenie przy obracaniu lufą za pomocą mikrometru.

O zacięciach w magazynku nic już nie pisałem, bo AT44 ma raczej bezproblemowy magazynek. Jeśli szpilka popychacza nie jest krzywa, nie wiem co mogło by być źle. A jeśli już, to powinno się dać łatwo zauważyć...
mareq
Posty: 15
Rejestracja: 2022-02-13, 16:33

Re: Waga śrutu a tor lotu w poziomie

Post autor: mareq »

Na oko patrząc przez lufę wygląda na prostą ale spróbuję to jakoś zmierzyć. Czujnik zegarowy mam więc jakoś pomiar się zrobi. Może wpadnie mi do głowy jeszcze jakaś inna metoda pomiarowa.
Lubię takie dłubanie :) .


Edit: Mały update po wieczornej inspekcji lufy. Przy przepchaniu śrutu Crosmana przez lufę jest tak jak pisałem. Powtórzyłem to dzisiajz HN Sport i z Exactem. Przez jakieś 2/5 długości lufy od strony portu ładowania jest ok. Śrut idzie po gwincie a dalej już luzem wypada. Nawet na czokowaniu się nie zatrzymuje. Wygląda na to, że Crosman jest nadwymiarowy i to sporo.

Napisałem do sprzedawcy. Ciekawe jak się ustosunkuje.