Początkujący pyta

[groser]

Ponieważ jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o tematykę wiatrówek, więc przed podjęciem decyzji o zakupie jakiegokolwiek sprzętu zwracam się z prośbą do Was forumowicze o Wasze wskazówki. Nie dość, że nie jestem obeznany w temacie, to jeszcze nie majętny, dlatego też doradźcie co kupić na początek. Zaznaczam że chciałbym postrezlać rekraacyjnie, na dystansie max. 20 m. W internecie znalazłem 2 wiatrówki nad którymi się zastanawiam, dlatego też proszę o jakies wskazówki. Z góry dziękuję.
http://www.militaria.pl/norconia_german ... ml?cat=551

http://www.arobron.pl/product_info.php/ ... ts_id/8229

Pozdrawiam

[Ur.]

Pierwszej nie polecam na pewno. Mogę Ci poszukać jej opisu jak chcesz - wypadła fatalnie.
Drugiej nie znam.

Napisz czy jesteś w stanie conieco dołożyć. Myślę, że jak byś dał jeszcze z 50złych to da się kupić używanego Blow Air Power - który w swojej cenie wart jest uwagi.

[SlaweQ]

Witaj wśród nas

Pierwszy pistol to czystej krwi "chińszczyzna" z najniższej półki.
Drugi miałem okazje mieć w swoich łapkach.
Przy łamaniu lufy mucha wbija się w dłoń, a do spustu trzeba mieć mały młotek

Po za tym, do 20m pistol musi być już całkiem dobrze zrobiony i mieć miękki spust.
Tu poniżej masz link do takiego pistola. Jest to kopia HW40, pistolet godny polecenia.
Z takiego puszki można i na 30-tym metrze łoić

http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=43854

[onichimor]

Oba pistole to wredne chinole. Omijać szerokim łukiem bo szkoda pieniędzy i nerwów. Blow to zdecydowanie lepsza opcja. Marksman też. Można myśleć również nad Łucznikiem i Iżem ale to już większe pieniążki.

[groser]

Dzięki za dotychczasowe rady, uchroniło mnie to na pewno przed zbyt pochopnym zakupem. Te 50, no może 100 pln to mógłbym jeszcze jakoś wygospodarować. Żałuję że wcześniej nie zapytałem o radę, bo przeglądając dziś oferty zauważyłem, że parę dni temu ktos sprzedał HW 40 za 220 pln, mało używanego. Gdybym się pospieszył to być może ja byłbym teraz tym szczęśliwym użytkownikiem, a tak muszę się uzbroić w cierpliwość i liczyć na łut szczęścia.

[Ur.]

Spokojnie. Wiem z doświadczenia, że ciężko się czeka na okazje, szuka itd. ale na prawdę warto.