Ostatnio mam z moim Baikałem problem polegający na tym, że czasem pomimo naciśnięcia języka spustowego nie chce zwolnić się zaczep trzymający tłok.
Na zdjęciach poniżej zilustrowałem mój problem
Może ktoś z Was wie jak ponownie zmusić go do działania.
Ostatnio zmieniałem sprężynę na nową + uszczelka tłoka, ale w mechanizmie spustowym nic nie grzebałem, zresztą jest nierozkręcalny. Problem zaczął się właśnie po tym fakcie z tym, że nie zawsze występuje. Np. zaraz po złożeniu nastąpiło zacięcie. Rozebrałem, złożyłem do kupy, po czym udało się oddać ok 100 strzałów bez zacięć, a teraz znów to samo. Ki diabeł?

Wcześniej niedługo po kupnie (ok 4 lata temu) "ukulturalniałem" sprzęt zgodnie z opisem znalezionym na forum. Czyli planowałem końcówki sprężyny, usunięcie zadziorów w cylindrze, zrobiłem osłonkę przeciwsmarową z blaszki po piwie itd. + nasmarowałem sprężynę Mos2. Po tamtym moim "serwisie" bez zacięć sprzęt wykonał kilka tysięcy strzałów. Zdarzało się też przez przypadek "na sucho", ale jak wymieniałem teraz sprężynę to nie była pęknięta. Jedynie co rzuciło mi się w oczy toto, że stara była o 10mm krótsza od nowej. Czyżby wyrobiła się na tyle
