Haenel 312 - blokowanie zamknięcia dźwigni naciągu

[Tomasz_XX]

Cześć,
dziś powstał na bemowskiej strzelnicy mały problem z moją 312-tką. Podczas normalnego naciągania coś delikatnie stuknęło w środku, sprężyna dała się napiąć, ale nie reaguje na próby oddania strzału ( spust porusza się normalnie), a dźwigni nie mogą zatrzasnąć ponieważ jedno z jej ramion opiera się na elementach, które zaznaczyłem w czerwonych kółkach. W lewym kółku jest to element chyba współpracujący ze sprężyną, a w prawym to blaszka, która chyba przesuwa się tył - przód.

Rafał-Ślubek, zauważył też brak tylnej śrubki regulacyjnej od mechanizmu spustu. Nie wiem, czy była ?

http://www.waffencenter-gotha.de/shop/E ... ::359.html

Jak bezpiecznie uwolnić sprężynę ?

Jakieś sugestie ?
Rozbierać czy serwis ?
Może to coś drobnego i sam naprawię ?

[adaś]

Napioles ramie do konca?

[Remix24]

Jak strzelałem kiedyś z haenela 312 to miałem podobną sytuacje. Trzeba było mocniej naciągnąć. Jak otworzysz ramie do końca trzeba spróbować pociągnąć jeszcze mocniej (ramie napnie się jeszcze na ok 2cm). Może to pomoże, mi na tereningach nie raz pomogło.

[Tomasz_XX]

Naciągnąłem mocniej i faktycznie ramię dało się przeciągnąć około 2 cm, ale niestety możliwość złożenia ramienia dalej jest blokowana przez wystający element ( w lewym kółku) i to bardzo mocno. Na siłę nie chcę na razie domknąć.

[Ślubek]

Dodam, że ta blokada powoduje niemożność naciśnięcia spustu. Po "dociągnięciu o 2 cm" spust się luzuje, można go nacisnąć (słuchać delikatny stuk), jednak strzał nie pada (podejrzewam, że ze względu właśnie na niedomkniętą dźwignię).

Tak jakby sprężyna o coś zahaczyła.

Rozwiązań siłowych (domknięcie dźwigni poprzez stanięcie na niej, naciśnięcie spustu młotkiem etc.) nie próbowaliśmy. :^)

[adaś]

A co wam stoi na przeszkodzie żeby rozebrac?

[Tomasz_XX]

A co wam stoi na przeszkodzie żeby rozebrac?

Przede wszystkim ściśnięta sprężyna ! Nie wiadomo jak się zachowa mechanizm.
Poza tym nigdy 312-tki nie rozbierałem.

[Hiszpan63]

Naciągnąć do samego końca jednocześnie wciskając ten dzyndzel. To poluzuje dźwignię i pozwoli rozprężyć sprężynę . Uwaga , bo może przytrzasnąć łapę . Potem rozbiórka ....

[Tomasz_XX]

Przemek - dziękuję.
Będę działać..na wszelki wypadek paznokcie przyciąłem w klasyczny sposób.. :-)

[Tomasz_XX]

Pomogło.
Naciągnąłem do końca i mając wciśnięty "dzyndzel" płaskim wkrętakiem powoli odpuszczałem dźwignię, aż do pełnego zamknięcia ramienia naciągu. Sprężyna rozprężyła się.
Teraz rozbiórka.

[Tomasz_XX]

Zagadka rozwiązana. Wszystkiemu winien mechanizm spustowy. Przemek jak zwykle dał radę i ją rozwiązał.