Tawariszcz Gamoń czyli ... Gamo PR45.
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 2015-11-20, 12:52
- Lokalizacja: Stare Tarnowice
Mam pytanie dotyczące sposobu montażu lunety na Gamoniu :
w tym wątku widzę dwa montaże (chyba u kolegi Hiszpan63, )
jeden szeroki podwójny taki jak do lasera drugi Sportsmatch E59 .
Czy oba dobrze trzymają lunetę i podczas zamykanie nie ma problemu?
Który z nich lepszy?
edit:
z tego co doczytałem to gamo ma a'la szynę 15 mm , ten E59 rozszerzy sie pewnie spoko ale czy ściśnie lunetę?
w tym wątku widzę dwa montaże (chyba u kolegi Hiszpan63, )
jeden szeroki podwójny taki jak do lasera drugi Sportsmatch E59 .
Czy oba dobrze trzymają lunetę i podczas zamykanie nie ma problemu?
Który z nich lepszy?
edit:
z tego co doczytałem to gamo ma a'la szynę 15 mm , ten E59 rozszerzy sie pewnie spoko ale czy ściśnie lunetę?
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
... spokojnie , z dużym zapasem wszystko zamontujesz na E59 ..zbisz41 pisze:ten E59 rozszerzy sie pewnie spoko ale czy ściśnie lunetę?
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 2015-11-20, 12:52
- Lokalizacja: Stare Tarnowice
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-09-23, 20:57
- Lokalizacja: Gdansk
No i stało się... mój Gamoń się posypał
Podczas pompowania wypadł ze środka jakiś "bolec".
Długo się zastanawiałem, skąd ale nie udało mi się znaleźć żadnego sensownego miejsca, gdzie
można by go umieścić. Postanowiłem spróbować i... strzelił jak gdyby nigdy nic.
Nawet sobie pomyślałem, że jak tak pójdzie to niedługo złożę drugi
W końcu znalazłem miejsce, gdzie był: pod szarym przyciskiem, w wewnętrznej części,
włożony na wcisk (?) w plastikowy element, chyba w element szczerbinki - jak na zdjęciach.
Znalazłem go również na zdjęciach, które wcześniej zamieszczał Przemek.
Niestety po kilku kolejnych pompowaniach znów wypadł.
Czy ktoś wie jaka jest rola tego "dynksa" i czemu u mnie tak luźno siedzi?
Może go przykleić
A ponieważ już gamonia rozbierałem, więc naszło mnie na malutki tuning.
Bardzo jestem ciekawy rezultatów tuningu Tomasz_XX
Podczas pompowania wypadł ze środka jakiś "bolec".
Długo się zastanawiałem, skąd ale nie udało mi się znaleźć żadnego sensownego miejsca, gdzie
można by go umieścić. Postanowiłem spróbować i... strzelił jak gdyby nigdy nic.
Nawet sobie pomyślałem, że jak tak pójdzie to niedługo złożę drugi
W końcu znalazłem miejsce, gdzie był: pod szarym przyciskiem, w wewnętrznej części,
włożony na wcisk (?) w plastikowy element, chyba w element szczerbinki - jak na zdjęciach.
Znalazłem go również na zdjęciach, które wcześniej zamieszczał Przemek.
Niestety po kilku kolejnych pompowaniach znów wypadł.
Czy ktoś wie jaka jest rola tego "dynksa" i czemu u mnie tak luźno siedzi?
Może go przykleić
A ponieważ już gamonia rozbierałem, więc naszło mnie na malutki tuning.
Bardzo jestem ciekawy rezultatów tuningu Tomasz_XX
A jakie blaszki dodałeś? Ja myślałem o jakiejś gumowej podkładce, ale jeśli Twoje rozwiązanie działa, to chętnie skopiujęTomasz_XX pisze:... musiałem też dać blaszane podkładki pod blaszki mocujące lufę, bo się ruszała.
Czy udało Ci się to zwalczyć?Tomasz_XX pisze:...jak mam się zabrać za likwidację luzów spustu, który "kolebie" się na wszystkie strony w swojej prowadnicy...
Jak wyszło polerowanie papierem wodnym w wodzie?Tomasz_XX pisze:... czym wypolerować elementy spustu - np. papierem wodnym 2000 na mokro ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Ściepnik
- Posty: 461
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Witam,
odezwę się wieczorem jak zrobię zdjęcia.
Boczne luzy języka skasowałem do akceptowalnego dla mnie poziomu oklejając język bardzo cienkimi paskami z aluminium i tworzywa sztucznego. Spustu nie polerowałem, tylko rozciągnąłem jedną ze sprężyn, tak aby spust miał wagę około 0.5 kg. Niezbędne było też wygładzenie krawędzi portu - czoła lufy z powodu zadziorów, które pokaleczyły mi trochę uszczelkę.
odezwę się wieczorem jak zrobię zdjęcia.
Boczne luzy języka skasowałem do akceptowalnego dla mnie poziomu oklejając język bardzo cienkimi paskami z aluminium i tworzywa sztucznego. Spustu nie polerowałem, tylko rozciągnąłem jedną ze sprężyn, tak aby spust miał wagę około 0.5 kg. Niezbędne było też wygładzenie krawędzi portu - czoła lufy z powodu zadziorów, które pokaleczyły mi trochę uszczelkę.
Ostatnio zmieniony 2016-10-10, 08:56 przez Tomasz_XX, łącznie zmieniany 4 razy.
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-09-23, 20:57
- Lokalizacja: Gdansk
Ponieważ jestem kompletnym wiatrówkowym amatorem, poznawanie Gamonia od środka zajęło mi 3 godziny, ale dało pewne rezultaty:
lufa już się nie rusza, a spust jest delikatny.
Do unieruchomienia lufy użyłem... kawałka opaski kablowej bardzo dużego rozmiaru.
Trochę się zdziwiłem, bo akurat pierwsza lepsza którą znalazłem, okazała się dopasowana co do
ułamka milimetra na szerokość blaszki przytrzymującej lufę (opaska ma wystające po bokach
ranty i one są idealnie wpasowane w blaszkę, dzięki czemu nic nie ma prawa się przesunąć lub poluzować).
Opaska jest niestety biała, a nie czarna i nie najlepiej się komponuje z lufą, za to dobrze ją widać na zdjęciu
Potem zabrałem się za spust.
Po lewej mechanizm zwolniony, po prawej uzbrojony.
Całość obsługują 2 sprężyny (jest też trzecia w języku spustowym, nie widać jej ale też nie ma większego znaczenia przy regulacji siły spustu - tak mi się wydaje )
Dłuższa sprężyna pionowa odpowiada za siłę nacisku blokującego ruch "huśtawki" (prosty pionowy element z jednej strony naciskany przez język spustowy z drugiej odciągany przez poziomą sprężynę). Lekko ją "osłabiłem" rozwijając "oczko" na jej końcu. Sprężyna ta nie może być za długa, bo po zwolnieniu mechanizmu może po prostu spaść z zaczepu.
Pozioma, mniejsza sprężyna ma znaczenie strategiczne = z niej się strzela i to dosłownie.
Jeśli zbytnio się ją osłabi... podczas pompowania może nastąpić STRZAŁ!
Nie można z nią przesadzić, musi z odpowiednią siłą blokować możliwość wyzwolenia mechanizmu dla bezpieczeństwa!
Sprężynki po modyfikacjach:
Krawędzie spustu bardzo delikatnie potraktowałem papierem 1500, ale tylko odrobinkę, żeby wyeliminować ewentualne zadziory (a może tak na wszelki wypadek)
Teraz troszkę bardziej błyszczą, ale to raczej nie ma większego wpływu na pracę spustu.
Niestety cały czas nie wiem, do czego służy bolec, który wypadał mi spod szarego przycisku (pod szczerbinką).
Teraz go mocniej wcisnąłem i jakoś "siedzi"
lufa już się nie rusza, a spust jest delikatny.
Do unieruchomienia lufy użyłem... kawałka opaski kablowej bardzo dużego rozmiaru.
Trochę się zdziwiłem, bo akurat pierwsza lepsza którą znalazłem, okazała się dopasowana co do
ułamka milimetra na szerokość blaszki przytrzymującej lufę (opaska ma wystające po bokach
ranty i one są idealnie wpasowane w blaszkę, dzięki czemu nic nie ma prawa się przesunąć lub poluzować).
Opaska jest niestety biała, a nie czarna i nie najlepiej się komponuje z lufą, za to dobrze ją widać na zdjęciu
Potem zabrałem się za spust.
Po lewej mechanizm zwolniony, po prawej uzbrojony.
Całość obsługują 2 sprężyny (jest też trzecia w języku spustowym, nie widać jej ale też nie ma większego znaczenia przy regulacji siły spustu - tak mi się wydaje )
Dłuższa sprężyna pionowa odpowiada za siłę nacisku blokującego ruch "huśtawki" (prosty pionowy element z jednej strony naciskany przez język spustowy z drugiej odciągany przez poziomą sprężynę). Lekko ją "osłabiłem" rozwijając "oczko" na jej końcu. Sprężyna ta nie może być za długa, bo po zwolnieniu mechanizmu może po prostu spaść z zaczepu.
Pozioma, mniejsza sprężyna ma znaczenie strategiczne = z niej się strzela i to dosłownie.
Jeśli zbytnio się ją osłabi... podczas pompowania może nastąpić STRZAŁ!
Nie można z nią przesadzić, musi z odpowiednią siłą blokować możliwość wyzwolenia mechanizmu dla bezpieczeństwa!
Sprężynki po modyfikacjach:
Krawędzie spustu bardzo delikatnie potraktowałem papierem 1500, ale tylko odrobinkę, żeby wyeliminować ewentualne zadziory (a może tak na wszelki wypadek)
Teraz troszkę bardziej błyszczą, ale to raczej nie ma większego wpływu na pracę spustu.
Niestety cały czas nie wiem, do czego służy bolec, który wypadał mi spod szarego przycisku (pod szczerbinką).
Teraz go mocniej wcisnąłem i jakoś "siedzi"
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 2015-11-20, 12:52
- Lokalizacja: Stare Tarnowice
Odkupiłem Gamonia , stan widać prawie sklepowy. Jestem miele zaskoczony bo wszystko sztywne co ma być sztywne a luźne co ma być luźne
Korona lufy i port ładowania ładnie wyglądają , sprzedawca z W-wy i wydaje mi sie ze napomknął coś o Cekaus ....to chyba dobrze?
Po testach ...wróć po mojej zabawie z nim mam wrażenie ze z trójki jaką miałem PCA zoraki, Hw40 gamoń najlepiej mi leży ....MI- MNIE
Korona lufy i port ładowania ładnie wyglądają , sprzedawca z W-wy i wydaje mi sie ze napomknął coś o Cekaus ....to chyba dobrze?
Po testach ...wróć po mojej zabawie z nim mam wrażenie ze z trójki jaką miałem PCA zoraki, Hw40 gamoń najlepiej mi leży ....MI- MNIE
-
- Ściepnik
- Posty: 461
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Pręcik, który wypada jest osią obrotu szczerbinki i utrzymywana jest przez "pazurki" szczerbinki. Może uległy wyłamaniu ? Wykręć śrubę regulacyjną szczerbinki to ją wyjmiesz i dokładnie sprawdzisz - najlepiej pod lupą.
Lufę owinąłem dookoła aluminiową blaszką wyciętą nożycami z paska żaluzji do okien. Luz niewielki więc i blaszka cienka.
Z kolei powierzchnię czołową lufy polerowałem po jej wymontowaniu na papierze wodnym, ale bez wody wcześniej zatykając lufę, żeby nie dostały się do środka opiłki.
Język spustu z góry ma naklejoną blaszkę aluminiową z paska żaluzji, a z boku pasek tworzywa sztucznego wyciętego z małej butelki PET.
Dzięki tym zabiegom luzów bocznych praktycznie nie wyczuwam pod palcem, a luz pionowy - zresztą kasowany pod naciskiem palca - zmalał do 1.5 mm i wg. mnie można go jeszcze zmniejszyć zmniejszając szerokość widełek języka spustu baaaaardzo cienką blaszką.
Skok spustu wynosi u mnie 4.5 mm i wg mnie można go zmniejszyć wymieniając malutką sprężynkę, która jest w języku spustu na twardszą lub dając pod nią podkładkę ?
Eksperymentując z dopasowaniem pistoletu pod siebie dociążyłem prowizorycznie rękojeść 250 gramami zużytego śrutu, uzyskując środek ciężkości w na wysokości spustu.
Zdjęcia poniżej.
Lufę owinąłem dookoła aluminiową blaszką wyciętą nożycami z paska żaluzji do okien. Luz niewielki więc i blaszka cienka.
Z kolei powierzchnię czołową lufy polerowałem po jej wymontowaniu na papierze wodnym, ale bez wody wcześniej zatykając lufę, żeby nie dostały się do środka opiłki.
Język spustu z góry ma naklejoną blaszkę aluminiową z paska żaluzji, a z boku pasek tworzywa sztucznego wyciętego z małej butelki PET.
Dzięki tym zabiegom luzów bocznych praktycznie nie wyczuwam pod palcem, a luz pionowy - zresztą kasowany pod naciskiem palca - zmalał do 1.5 mm i wg. mnie można go jeszcze zmniejszyć zmniejszając szerokość widełek języka spustu baaaaardzo cienką blaszką.
Skok spustu wynosi u mnie 4.5 mm i wg mnie można go zmniejszyć wymieniając malutką sprężynkę, która jest w języku spustu na twardszą lub dając pod nią podkładkę ?
Eksperymentując z dopasowaniem pistoletu pod siebie dociążyłem prowizorycznie rękojeść 250 gramami zużytego śrutu, uzyskując środek ciężkości w na wysokości spustu.
Zdjęcia poniżej.
SamickSHT pisze:No i stało się... mój Gamoń się posypał
Czy ktoś wie jaka jest rola tego "dynksa" i czemu u mnie tak luźno siedzi?
Może go przykleić ]
A ponieważ już gamonia rozbierałem, więc naszło mnie na malutki tuning.
Bardzo jestem ciekawy rezultatów tuningu Tomasz_XX
A jakie blaszki dodałeś? Ja myślałem o jakiejś gumowej podkładce, ale jeśli Twoje rozwiązanie działa, to chętnie skopiujęTomasz_XX pisze:... musiałem też dać blaszane podkładki pod blaszki mocujące lufę, bo się ruszała.
Czy udało Ci się to zwalczyć?Tomasz_XX pisze:...jak mam się zabrać za likwidację luzów spustu, który "kolebie" się na wszystkie strony w swojej prowadnicy...
Jak wyszło polerowanie papierem wodnym w wodzie?Tomasz_XX pisze:... czym wypolerować elementy spustu - np. papierem wodnym 2000 na mokro ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 2016-07-06, 07:16
- Lokalizacja: Katowice/Świony
Mam Gamonia od jakichś 2 miesięcy, ale jakoś tak ostatnio była okazja go przestrzelić na chrono (sprawnym). Uzyskałem stabilne 94m/s na exactcie. Na początku wątku czytam o ~112 m/s.
Wg producenta powinien mieć 120 m/s - wiadomo że zawyżają. No ale tu idzie o 20% energii...
Reklamować? Grzebać? Chrono nie mam więc i tak ciężko było by coś stwierdzić.
Wg producenta powinien mieć 120 m/s - wiadomo że zawyżają. No ale tu idzie o 20% energii...
Reklamować? Grzebać? Chrono nie mam więc i tak ciężko było by coś stwierdzić.
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
... na exact express 0,51g ..Krakoo pisze: Na początku wątku czytam o ~112 m/s.
... na zwykłym exact 0,547g powinno oscylować 103 -110 m/s. Bywają egzemplarze o wyższej energii ...Krakoo pisze: Uzyskałem stabilne 94m/s na exactcie.
Przede wszystkim sprawdź stan uszczelki lufy i/lub dociśnij lufę do zaworu. Tam są największe straty powietrza.
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-09-23, 20:57
- Lokalizacja: Gdansk
-
- Ściepnik
- Posty: 461
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
W przedniej części lufy od spodu jest wkręt pod klucz ampulowy. Trzeba go poluzować i wtedy dociśniesz lufę do uszczelki. Oczywiście wcześniej poluzuj trochę mocowanie lufy.
PR-45 w rozłożeniu
Na rysunku jest to część o nr 15180.
http://www.aceros-de-hispania.com/airgu ... airgun.htm
PR-45 w rozłożeniu
Na rysunku jest to część o nr 15180.
http://www.aceros-de-hispania.com/airgu ... airgun.htm
SamickSHT pisze:A jak to zrobić?Hiszpan63 pisze:...dociśnij lufę do zaworu...
Przy zamkniętej "klapie" nie widać jak lufa jest dociśnięta, a po jej otwarciu lufa już nie dociska do zaworu
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2016-09-23, 20:57
- Lokalizacja: Gdansk
-
- Ściepnik
- Posty: 461
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
To bardzo fatalnie. W razie czego mogę pożyczyć ampula ;-)
SamickSHT pisze:To fatalnie bo mam tylko imbusyTomasz_XX pisze:...wkręt pod klucz ampulowy.
Dziękuję, to takie proste!
Rusznikarzem to chyba nie będę ale polubiłem strzelanie.
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77