Pistolet Łucznik wz.70
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Ściepnik
- Posty: 470
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
-
- Administrator
- Posty: 3736
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Skoro fajnie Ci się strzela, to po co rozkładać? Pierwsza zasada McGyvera mówi: jeśli coś działa, nie psuć. :^)
A na serio, jeśli Cię ciekawość zżera: odkręć zakrętkę w rękojeści, wyjmij sprężynę, obejrzyj, skręć z powrotem. Następnym razem rozkręć więcej. I skręć z powrotem. I tak, krok po kroczku, rozkręcaj coraz więcej. I skręcaj, żeby utrwalić, co gdzie i jak.
Jeśli smar w środku jest jednorodny, nie ruszaj. Wyczyść jedynie z zewnątrz - po 40 latach przechowywania smar konserwujący od zewnątrz mógł złapać kurz (w moim tak było) - robi się wtedy lepka, twarda warstwa, którą spokojnie można zeskrobać, bo brudzi ręce podczas strzelania. Jak zeskrobiesz (nie pomyl z oksydą!) przetrzyj z zewnątrz szmatką z Brunoksem, czy PKB.
I strzelaj. :^)
A na serio, jeśli Cię ciekawość zżera: odkręć zakrętkę w rękojeści, wyjmij sprężynę, obejrzyj, skręć z powrotem. Następnym razem rozkręć więcej. I skręć z powrotem. I tak, krok po kroczku, rozkręcaj coraz więcej. I skręcaj, żeby utrwalić, co gdzie i jak.
Jeśli smar w środku jest jednorodny, nie ruszaj. Wyczyść jedynie z zewnątrz - po 40 latach przechowywania smar konserwujący od zewnątrz mógł złapać kurz (w moim tak było) - robi się wtedy lepka, twarda warstwa, którą spokojnie można zeskrobać, bo brudzi ręce podczas strzelania. Jak zeskrobiesz (nie pomyl z oksydą!) przetrzyj z zewnątrz szmatką z Brunoksem, czy PKB.
I strzelaj. :^)
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Ściepnik
- Posty: 1492
- Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
- Lokalizacja: na zachód od Wisły
-
- Administrator
- Posty: 3736
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Stan magazynowy oznacza stan magazynowy. Jeśli ktoś tuningował pod siebie, nie sprzeda za rozsądną cenę. To jest naprawdę niezły sprzęt. Jeśli faktycznie leżał w magazynie, to jedyne, co może być do wymiany, to uszczelki. Do tego, ewentualnie, jakieś szlifowanie (spust/wnętrze cylindra), ale tego przecież się nie obawiamy?Gebi pisze:Jeśli w dobrym stanie i za rozsądną cenę, to warto taką informację rozpowszechnić. Na alle.. drogo niestety można się mocno "przekręcić" na tego typu "towarze". Nie można zwrócić, bo używane, niby sprawne, a różnie z tym bywa.
Co do zwrotu - wystarczy kupić od firmy handlującej Łucznikami i mającej duuużo komentarzy. Po pierwsze nie ma wtedy znaczenia, czy sprzedawany sprzęt jest używany, czy nie, jeśli nie spełnia warunków określonych w ofercie. Po drugie, taka firma woli się dogadać i sprzęt wymienić, niż łapać uzasadnione negatywy ("sprzęt miał być sprawny a nie jest").
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Ściepnik
- Posty: 470
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
Re: Łucznik
O tym portalu kiedyś doniosłem. Jest to wojsko.com.pl
Tylko na stronie za 199 zł mają bez śrubki regulacyjnej od szczerbinki, ale jeśli Ty kupiłeś kompletną, to zapytam ich o taką samą tj. kompletną.
Tylko na stronie za 199 zł mają bez śrubki regulacyjnej od szczerbinki, ale jeśli Ty kupiłeś kompletną, to zapytam ich o taką samą tj. kompletną.
Tomekatomek pisze:Wyślałem Ci pw jak nie doszło to 199 zl allegro znajdziesz;)
Tomasz
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
Gamo PR 45, Łucznik wz. 70, Haenel 312 "Chrom" , IŻ-61, Slavia 631 lux 77
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2016-02-18, 19:45
- Lokalizacja: Łódź
Chciałem wpierw kupić niby nowy nieużywany itp droższy .ale.silnik stojący w stodole i nie odpalany 40 lat będzie więcej zużyty niż odpalany raz w tyg.czy mc. To po pierwsze.drugą sprawą za te różnice w cenie można kupić zestaw naprawczy.i to zrobić na nowka niesmigana.dlatego wybralem ten wariant. Nie jestem specem nie znam ilości zuli mej wiatrówki.widzę co dostałem za 200 zł.i gdyby tak strzelała zawsze to byłoby super.ale może jest np za slaba sprężyna ? Nie mam pojęcia nie miałem nigdy łucznika napisze może wam to coś pomoże że . Na 6 metrów przebija z 5-6 warstw luzno zwinietego kartonu ,kartonu exact półokrągły. Czy to wystarczająco? Porównam z kandarem w wolnej chwili.także żebyście się nie napalali !!! Widzę że moim zachwytem zrobiłem reklamę:)
A może być w środku schit.
A może być w środku schit.
-
- Ściepnik
- Posty: 470
- Rejestracja: 2015-09-03, 10:04
- Lokalizacja: Chotomów / Legionowo
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2016-02-18, 19:45
- Lokalizacja: Łódź
No tak rozebrać czy nie rozebrać. Oto jest pytanie.lecz ważniejsze by było czy trudne jest składanie.jaki ze mnie Hamlet
co myślicieli by do komory sprężania czyli w diure naprzeciwko portu ladowania wlać krople oleju? Zostawić na noc pionowo niech się nasaczy? W sumie jest to logiczne nasmarowanie bez rozbierania. I strzelać strzelać do upadłego!!! A jak się rozleci to kupić nowe dzieci tzn tłoki:)

-
- Administrator
- Posty: 3736
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Sprzęt rozbiera się nie tylko do nasmarowania, ale i do sprawdzenia, czy w środku nie ma jakichś śmieci. Raz - mogą to być pozostałości po obróbce (opiłki, zadziory etc), dwa - zaschnięty smar, trzy - kawałki uszkodzonych/zużytych części. Skoro już wyjąłeś sprężynę, to wyciągnij również tłok, zajrzyj do cylindra i zobacz w jakim stanie jest uszczelka.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa
...a może przeszlibyście z tym ględzeniem do właściwego działu http://nasze-wiatrowki.pl/viewforum.php?f=60 Czy mamy czytać opis odkręcania każdej zapyziałej śrubki ? 

-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2016-02-18, 19:45
- Lokalizacja: Łódź
Łucznik
Jednak rozebralem .tłok w porządku. Został zwilzony tylko olejem.sprężyny grafitowym z braku molibdenu.ale złożenie tego to po części masakra .sprężyne trzeba przymocowac do tego pazura jakąś watke wicnac w dziurkę i sprezynke tak żeby się trzymała. Potem nacelowac w miarę i wcisnąć wykalaczke do grilla.i potem wykalaczke przepchnac bolcem.po 7 godzinach tak dalem radę....
-
- Posty: 6035
- Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
- Lokalizacja: z Mokotowa