Nożyk z resora
Moderator: Hiszpan63
-
- Posty: 576
- Rejestracja: 2007-10-05, 15:01
- Lokalizacja: tuszyn
-
- Posty: 1204
- Rejestracja: 2009-07-29, 16:01
- Lokalizacja: Piła
-
- Posty: 576
- Rejestracja: 2007-10-05, 15:01
- Lokalizacja: tuszyn
-
- Posty: 576
- Rejestracja: 2007-10-05, 15:01
- Lokalizacja: tuszyn
-
- Posty: 1204
- Rejestracja: 2009-07-29, 16:01
- Lokalizacja: Piła
dobrze pamiętaszkrystian pisze:bo z tego co pamiętam robisz w hartowanym ?
Zaje....fajne wielkie dzięki.krystian pisze:http://myhome.mweb.co.za/~20022586/jig.htm
Muszę coś takiego zmontować.
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
- Lokalizacja: Radzymin
Obiecałem, to proszę:
Niema się czym chwalić bo nie skończony (poler, ostrzenie i wykończenie rękojeści) już od ponad 10-iu lat.
Zrobiłem go jak pracowałem w FSO , koledzy metalurdzy użyczyli kawałek płaskownika z HS12-1-5-5 z którego powstała surowa klinga, potem został powierzchniowo nawęglony i zahartowany w ciekłym azocie. Nożyk jak pisałem jest niewykończony i pewnie nie będę miał czasu tego zrobić, niniejszym może znaleźć nowego właściciela który zadba o szczegóły.
Niema się czym chwalić bo nie skończony (poler, ostrzenie i wykończenie rękojeści) już od ponad 10-iu lat.
Zrobiłem go jak pracowałem w FSO , koledzy metalurdzy użyczyli kawałek płaskownika z HS12-1-5-5 z którego powstała surowa klinga, potem został powierzchniowo nawęglony i zahartowany w ciekłym azocie. Nożyk jak pisałem jest niewykończony i pewnie nie będę miał czasu tego zrobić, niniejszym może znaleźć nowego właściciela który zadba o szczegóły.
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
-
- Posty: 3996
- Rejestracja: 2008-11-07, 23:22
- Lokalizacja: Warszawa Śródmieście
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
- Lokalizacja: Radzymin
Nie będę teraz grzebał w papierach (czyste lenistwo ) ale tak w przybliżeniu to od 1993 do 1996 lub 97 w sumie ponad trzy lata. Uciekłem jak szur gdy statek zaczął tonąć to znaczy jak koreańczycy zaczęli wprowadzać swoje bezsensowne rządy, to była zgroza co oni robili z naszą fabryką.
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
-
- Posty: 3996
- Rejestracja: 2008-11-07, 23:22
- Lokalizacja: Warszawa Śródmieście
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
- Lokalizacja: Radzymin
Witam pana kolegę z tej samej hali, ja pracowałem w pionie głównego energetyka, nie pamiętam nazwisk kierowników Twój to był chyba Maliszewski a mój to Dymiński Marek.Starszy_Pan pisze:No to ja byłem znacznie wcześniej - 1974 - 1983 - Dział Głównego Mechanika (Hala 126)
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
-
- Posty: 3996
- Rejestracja: 2008-11-07, 23:22
- Lokalizacja: Warszawa Śródmieście
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
- Lokalizacja: Radzymin
-
- Posty: 1204
- Rejestracja: 2009-07-29, 16:01
- Lokalizacja: Piła
No i udało mi się w końcu dodłubać do końca nożyk.
Oto kilka fotek (krytyka będzie przyjęta z pokorą)
Wymiarów nie mam jak teraz zmierzyć
Wyprowadzenie ostrza typu CONVEX ,bo najprostszy w wykonaniu
Ostrze specjalnie nie polerowane na lustro bo ma to być typowy "rębak", do odrąbywania mniejszych gałązek, rozłupywania itp. zadań więc rysy są nieuniknione, a ja nie chciałem płakać nad każdą jedną.
Właściwości tnące ma przeciętne (robię już drugi, będzie brzytewka )
Rękojeść to osika - bejcowana i olejowana olejem tekowym.
Mosiężne piny też robiłem (rurka i wepchnięte trzy pręty), trzeci otwór na sznurek to rozebrana zwykła antena teleskopowa od starego radia.
Kombinuję do niego jakąś pochewkę ale jestem w połowie pracy.
No to czekam na gromy
Oto kilka fotek (krytyka będzie przyjęta z pokorą)
Wymiarów nie mam jak teraz zmierzyć
Wyprowadzenie ostrza typu CONVEX ,bo najprostszy w wykonaniu
Ostrze specjalnie nie polerowane na lustro bo ma to być typowy "rębak", do odrąbywania mniejszych gałązek, rozłupywania itp. zadań więc rysy są nieuniknione, a ja nie chciałem płakać nad każdą jedną.
Właściwości tnące ma przeciętne (robię już drugi, będzie brzytewka )
Rękojeść to osika - bejcowana i olejowana olejem tekowym.
Mosiężne piny też robiłem (rurka i wepchnięte trzy pręty), trzeci otwór na sznurek to rozebrana zwykła antena teleskopowa od starego radia.
Kombinuję do niego jakąś pochewkę ale jestem w połowie pracy.
No to czekam na gromy
-
- Posty: 1561
- Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
- Lokalizacja: Jarosław
Fajnie wygląda, się bajerancko błyszczy a mosiądz nadaje uroku klasyki.
Jak na typowego "rębaka" dla mnie za mały troszkę, Ale ja lubię mieć czym machnąć. Nożyk takiej wielkości uważam, musi być precyzyjny, ostry znaczy. Resor naostrzyć nie łatwo, ale się da w jakimś stopniu. I tu mam prośbę fotografnij stożek tnący i katrke papieru przecięta nożykiem, co?
I jeszcze mi powiedz co zrobiłeś że się tak błyszczy?
Jak na typowego "rębaka" dla mnie za mały troszkę, Ale ja lubię mieć czym machnąć. Nożyk takiej wielkości uważam, musi być precyzyjny, ostry znaczy. Resor naostrzyć nie łatwo, ale się da w jakimś stopniu. I tu mam prośbę fotografnij stożek tnący i katrke papieru przecięta nożykiem, co?
I jeszcze mi powiedz co zrobiłeś że się tak błyszczy?
Hatsan85 + PP 4x32AO
Qb78 + Hawke Eclipse 4x32
Qb78 + Hawke Eclipse 4x32