Konserwacja i smarowanie wiatrówek

[krzysztof]

Uszczelki gumowe jedynie , tak mniemam.

[Logan]

Tylko do utrzymywania ich w dobrym stanie poza systemem wiatrówki. To znaczy jako części zamienne. Ewentualnie do rozprowadzenia palcem po uszczelce lufy. NA uszczelkę tłoka raczej bym nie polecał. Może sam silikon nie ale środek w którym jest rozpuszczony może być palny a nawet wybuchowy.

[koruss89]

no to dzięki

[Radix_s]

witam,
a jak to jest z wyciorami - podobno mosiężne są najlepsze.
Słyszałem, że wystarczy myć śrut (woda? rozpuszczalnik?) i potem tatłać lekko w specjalnym smarze.
Czy Panowie też używaja wyciorów? Jeśli tak to jak często, np. po każdym strzelaniu czy okresowo? I jak to poprawnie robić - po prostu wsadzić i wyciągnąć wycior, a może obracać nim?

Jestem początkującym strzelcem i dopiero chłonę wiedzę

[Hiszpan63]

To "wchłoń " , że do lufy oprócz śrutu nic nie warto wtykać. Daruj sobie wszelkie wyciory , chwila nieuwagi i uszkodzisz gwint w lufie. Nikt rozsądny w wiatrówce nie używa wyciorów. A tak na marginesie ; prócz rejestracji wypadałoby się przywitać w odpowiednim dziale.

[Radix_s]

czuje się ukarany za brak grzeczności za co przepraszam Szanownych Panów

Ale już się poprawiłem

Co do tych wyciorów - czyli tylko śrut smarować rozumiem? Kupiłem takie coś - Napier Power Pellet Lube, wrzuciłem troche śrutu do woreczka foliowego, dałem kilka kropelek i lekko obturlałem całość.

Po prostu nie wiem czy mam się martwić tym, że w lufie zostają jakieś opiłki i czy mogą ją uszkodzić. Używanie wyciorów właśnie też wydawało mi się działaniem przeciwnym do zamierzonego, dlatego pytam.

[Hiszpan63]

Co do tych wyciorów - czyli tylko śrut smarować rozumiem? Kupiłem takie coś - Napier Power Pellet Lube, wrzuciłem troche śrutu do woreczka foliowego, dałem kilka kropelek i lekko obturlałem całość.

Może być , byle nie przesadzić, za dużo też nie dobrze.

Po prostu nie wiem czy mam się martwić tym, że w lufie zostają jakieś opiłki i czy mogą ją uszkodzić

Wystrzelony śrut zostawia ołowiany film na powierzchni gwintu i tak ma być , wszelkie opiłki wystrzelisz z każdym następnym śrutem. Masz się nie martwić , tylko strzelać, strzelać, strzelać...

czuje się ukarany za brak grzeczności za co przepraszam Szanownych Panów

Ale już się poprawiłem

Nikt Tu nie zamierza Nikogo karać

[mildot]

Wrzucam z innego tematu.

Mały update na temat CX-80 Krytox-Teflon:

Popytałem u producenta. Okazuje się, że de facto puszka zawiera oleje mineralne i dodatki smarowe. Nie zawiera silikonu. Jest na pewno bezpieczna dla NBR (czarne oringi) i tworzyw opartych o teflon i podobnych (PTFE, tarflen, tarflon, fluon, Viton, itp). W praktyce nic nie powinno się dziać z większością tworzyw stosowanych na uszczelki.

Tak więc obawa o dostanie się do systemu nie jest wielka - najwyżej energia nam nieco wzrośnie. Chyba, żeby ktoś tak specjalnie do środka prysnął - wtedy nie wiem. Jak ktoś wykona ten eksperyment to niech się podzieli wynikiem. Anschutzowi tego nie zrobię.

Najlepiej prysnąć lekko z dala od otworów systemu i lufy i rozporowadzić szmatką.

Krótko mówiąc - jak chcesz mieć bez ryzyka to stare dobre PKB i już. A jak ma być piekniej to śmiało CX-80.

To ja się podzielę jeszcze moimi doświadczeniami odnośnie smarowania.

Na pewno do większości elementów wewnątrz najlepszy jest smar molibdenowy. Dobry smar molibdenowy tzn. markowy, a nie jakiś z bazaru. I koniecznie nie zabrudzony innymi smarami, piaskiem itp.

Może mnie ktoś zlinczuje, ale miedziowy można sobie spokojnie odpuścić. Miedziowy jest dobry do zamkniętych przestrzeni z dużym tarciem - np tuleje łożyskujące. Do spustu tak sobie bo po prostu szybko miedź "pójdzie na boki" i na powierzchniach trących zostanie tylko baza smaru - czyli często zwykły olej. Jak się uprzesz to możesz użyć, ale molibdenowy nada się równie dobrze albo lepiej.

Lufa i reszta elementów w kontakcie z paluchami - najlepiej PKB. Tak konserwuję swoje trzy karabinki.

Na jednym eksperymentuję z CX-80 - to nafta (petroleum, hydrotreated haevy) w sprayu z dodatkiem krytox-teflonu. Ma bardzo dobre własności antykorozyjne, tworzy ładną błyszczącą powłokę i jak na razie nie widać żadnych negatywnych skutków. Za to pieknego połysku nabierają powierzchnie i teflon pomaga je chronić przed wycieraniem. Anschutz jest zadowolony.

Nie wolno tylko dopuścić, zeby chociaż odrobina CX-80 dostała się do przewodu lufy. Znów z powodu teflonu - gwałtownie zmniejsza tarcie:
- Energia rośnie niekontrolowanie = FAC - u mnie śrut zaczął latać z prędkościami naddźwiękowymi chyba po przy opuszczaniu lufy huk był jak z broni palnej.
- Na szczęście problem występował tylko przez 2-3 strzały. Uszczelka tłoka mogłaby ucierpieć po kilku więcej.

Ponadto w żadnym wypadku do środka systemu - nafta to taka nieco cięższa benzyna i rozpucszcza smary i niektóre tworzywa pewnie też chętnie zdegeneruje - strzeżcie się uszczelki tłoka!

Ponadto zawiera 2-butoxyethanol - rozpuszczalnik - Google opowie więcej.

Także CX-80 na razie polecam tylko do karabinka na którym chcemy nieco poeksperymentować, bo testy jeszcze nie zakończone i różnie może być. Zapraszam pozostałych kolegów do przetestowania. Na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony, a koledzy mięli okazję zobaczyć Anschutza na żywo w ostatnią niedzielę. Ani śladu rdzawego!

Smar molibdenowy ma też tę piekną zaletę, że jak się łapki kremem wcześniej posmaruje to po robocie łatwo mydełkiem umyjemy i nie wyglądamy na następny dzień jak pan mechanik po całym dniu roboty przy rozbiórce silnika.

[Taghar]

Czy spotkał się ktoś z Was ze spadkiem celności po przesmarowaniu wiatrówki?
Co prawda oddałem dopiero kilka strzałów po wszystkim ale rozrzut jest większy:/

Wyjąłem, oczyściłem, nasmarowałem według zaleceń
Uszczelka- silikonowym olejkiem (może kropla za dużo i był huk przy pierwszych 3 strzałach ale bez czarnego dymu)
Tłok z zewnątrz smarem miedzianym tak jak tutaj

http://www.airguns.budu.pl/showme2.php? ... ontaz_gamo

ale znacznie mniej obficie i bez uszczelki.
Pomalowałem sprężynę, prowadnice i obciążnik molibdenową, na spust i prowadnice miedzianą.

Chodzi mi o to, czy mogę się spodziewać stopniowej stabilizacji strzałów w miarę jak wszystko się w środku dobrze rozprowadzi.
(starałem się na prawdę nie przesadzić z ilością mazi)

[januszmariusz]

Sprawdz śrubę mocującą kostkę lufy w szczękach , jak się poluzuje będzie siewnik .

[Taghar]

Jakbyś zgadł, była luźna, ale to załatwiłem już na samym początku po rozebraniu...coś innego?

...


Wszystko jasne, chciałem dobrze ale przedobrzyłem, zmieniłem uszczelkę lufy,( żeby troszkę wystawała - ok 0,3mm)
Ale była za miękka i przy każdym ładowaniu różnie się dogniatała...rozrzut w pionie

Zamieniłem na tą oryginalną twardą.
I tu zdziwienie, choć praktycznie nie wystaje, to problem zniknął:)

[Ceer]

Hmmm... w sklepie wcisnęli mi wycior przy zakupie wiatrówki, tu piszecie że wręcz nie wolno używać, więc nie użyję (na P-85 już 2x zdążyłem przeczyścić ;( ).

Ale skoro tak, to jeszcze zapytam, czy nie ściemnili z konserwacją. Pytałem jak dbać o moje obie Gamo i usłyszałem że całość - zarówno w napędzanym CO2 P-85 jak i Compact, jedynie co jakiś czas traktować oliwą do broni (w sprayu, mam taki Power Airgun Oil).
Czy aby na pewno? Co do P-85 niespecjalnie mnie to dziwi, ale czy w konstrucji PCA sprayowanie np. tłoka oliwą jest rzeczywiście ok? Nie chcę czegoś zepsuć, a trafność porady sądząc po wciśniętym mi wyciorze, nie najwyższa może być.

Jeśli tak, to jak często należy takie rzeczy robić?

[Hiszpan63]

W górnej części tłoka masz maleńki otwór techniczny . Co 4-5 paczek śrutu kropelka olejku silikonowego , PKB, czy czegokolwiek do smarowania . Konserwacja zewnętrzna wg. uznania . Smar na zawiasy . Gamo w sumie , to bezobsługowy pistolet. Ale też po strzelaniu dobrze oczyścić rękojeść .... dla fasonu

... wycior schowaj do szafy ...

[mogadisz2]

Witam, drodzy panowie jak to jest z tymi wyciorami, używać czy nie? Jedni twierdzą że tak inni że nie a trzeci że tylko z tworzywa.

[JesperKyd]

Wycior zawsze się przydać może.
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php?p=89532#89532