To fajny zestaw. Tylko postaw lunetę na jakimś dobrym montażu, unikniesz problemów z przesuwaniem, osiowością i innymi przypadłościamiOdwiedzilem dzis dwa sklepy w swoim miescie zobacze w poniedzialek bede wiedzial wiecej co do cen moze sie cos innego wynajdzie ale wstępnie pytalem o tx200 + bushnell 10x40 wyjdzie mi 2900 zl i chyba przy tym zostane.
W przypadku wiatrówek sprężynowych w zasadzie im krótsza lufa tym lepsza. Czemu? Bo wiatrówka kopie. Podczas strzału na karabin i strzelca działają siły, których nie sposób okiełznać. Następuje przekoszenie względem punktu celowania i nic z tym nie zrobisz. Im krótsza lufa, tym śrut krócej przez nią przelatuje, tym mniejsza szansa, że wspomniane przekoszenie nastąpi zanim śrut opuści lufę. Innymi słowy im krótsza lufa tym celniej się strzela. Oczywiście nie ma co popadać w przesadę i ciąć w wiatrówce lufy na 10 cm, ale już 25 cm w zupełności wystarczy żeby rozpędzić śrut i nadać mu właściwą rotację. Każdy następny cm to niczemu nie służąca strata energii.W poniedzialek wiecej info poinformuje co kupiłem ewentualnie jeszcze zaczerpne pare rad. Niewiem jeszcze czy takim seryjnym tx moge isc na zawody czy mozna cos jeszcze tam ulepszyc, sa jeszcze dwie wersje z dugą lufą i którką to podejżewam ze z dlugą powinna być lepsza.
Jest też minus. Krótsza lufa to krótsza dźwignia napinania sprężyny. A dźwignia jak to dźwignia - im jest krótsza tym więcej siły trzeba włożyć, żeby zadziałała. Czyli dłuższą się wygodniej napina, a przy krótszej szybciej się spocisz. Z drugiej strony leżąc łatwiej się napina wiatrówkę z krótszą dźwignią napinania, a skoro wybierasz się na zawody to często będziesz leżał.
Ja bym brał krótką