SHARP INNOVA 1210 Wood 5.5
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Zbiornik nie jest przepompowany przy 10 pompkach. Tak jak pisałem producent na tyle określił ilośc pompek, gdzieś misłem link do producenta tylko gdzie on jest jak znajdę to dorzucę Po wyrównaniu elementów pompki i tłoka oraz przesmarowaniu jak trzeba pompuje się lżej. Dzwignia pompki jak później to zauważyłem nie odgieła sie przy pompowaniu, po prostu drewno jest źle złożone z metalową dzwignią, fabrycznie. Dlatego lekko odstaje od kolby. Będę musiał to porawić.bonzoo pisze:A jak zachowują się elementy pompki i zbiornika przy przepompowaniu? nic się nie odkształca, nie wygina?
Po dogłębnym zbadaniu sprzęta stwierdzam że pukawaka jest solidna i prosta jak budowa cepa a po kilku usprawnieniach to całkiem fajny sprzęt.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez indian, łącznie zmieniany 1 raz.
Old Indian Never Die
-
- Ściepnik
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2007-10-05, 06:59
- Lokalizacja: Sulejówek
Kurde ,coraz bardziej mnie kusi na nowy karabinek
A co ze spustem ?Jak zachowuje sie po tych usprawnieniach ?
A co ze spustem ?Jak zachowuje sie po tych usprawnieniach ?
FWB 300 "Palemka"
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Praca spustu z racji jego budowy zależy od cisnienia.Wypolerwanie blaszki i mosiężnej kostki porawiło jego prace,poprostu pracuje gładko ale po 5 pomkach jest już dość twardy a puźniej to już tylko twardszy niestety,po 10 to jest cholernie twardy i trudno coś więcej tam wymysleć.
PS. dzisiaj zrobiłem test szczelności systemu,napompowałem karabinek 10 razy i pozostawiłem na godzinę,po godzinie załadowałem śrut i przestrzeliłem na chrono,Ek była mniejsza o 2 żule .
PS. dzisiaj zrobiłem test szczelności systemu,napompowałem karabinek 10 razy i pozostawiłem na godzinę,po godzinie załadowałem śrut i przestrzeliłem na chrono,Ek była mniejsza o 2 żule .
Old Indian Never Die
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Najsłabszym punktem karabinka jest plasticzany korpus,niestety trzeba poprostu na niego uważać i nie dokręcać zbyt mocno montażu.Tak samo spust,nic na siłę.
Reszta raczej potrzyma,oczywiście na siłe wszysko można popsuć ale tu akurat nie ma zbyt wielu elemntów ruchomych.Trzeba oczywiście wszystkie współpracujące częśći przesmarować co zdecydowanie wydłuży ich żywota,jak w każdym karabinku .
Napewno trzeba dać smaru w otwór gdzie chodzi dosyłacz śrutu,tercie metal-plastik fabryka o tym zapomniała.
Dla obeznanych z majsterkowaniem dorobienie kilku żeczy w domu raczej nie będzie wiekszym problemem chyba że rozerwie kartusz albo korpus,ale tak to raczej nikt dymał nie będzie(chociaż pewnie znajdą się tacy ) ale prędzej wywali jakiś oring.O te zresztą też nie trudno,znajdziemy je w pierwszym lepszym sklepie z pneumatyką lub chydrauliką za grosze i pewnie będą lepsze niż orginały .
Zresztą strzelanie z pompki to nie to samo co ze sprężyny,mi po góra 30 strzałach już się nie chce strzelać (pompować) więc przynajmniej u mnie raczej długo pociagnie.
Pozatym jest to sprzęt typowo rekreacyjny w typowo rekreacyjnej cenie i zbyt wiele od niego wymagać nie przystoi i tyle.
Reszta raczej potrzyma,oczywiście na siłe wszysko można popsuć ale tu akurat nie ma zbyt wielu elemntów ruchomych.Trzeba oczywiście wszystkie współpracujące częśći przesmarować co zdecydowanie wydłuży ich żywota,jak w każdym karabinku .
Napewno trzeba dać smaru w otwór gdzie chodzi dosyłacz śrutu,tercie metal-plastik fabryka o tym zapomniała.
Dla obeznanych z majsterkowaniem dorobienie kilku żeczy w domu raczej nie będzie wiekszym problemem chyba że rozerwie kartusz albo korpus,ale tak to raczej nikt dymał nie będzie(chociaż pewnie znajdą się tacy ) ale prędzej wywali jakiś oring.O te zresztą też nie trudno,znajdziemy je w pierwszym lepszym sklepie z pneumatyką lub chydrauliką za grosze i pewnie będą lepsze niż orginały .
Zresztą strzelanie z pompki to nie to samo co ze sprężyny,mi po góra 30 strzałach już się nie chce strzelać (pompować) więc przynajmniej u mnie raczej długo pociagnie.
Pozatym jest to sprzęt typowo rekreacyjny w typowo rekreacyjnej cenie i zbyt wiele od niego wymagać nie przystoi i tyle.
Old Indian Never Die
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Jakoś tak wyszło że to właśnie na Sharpie postanowiłem dać upust swoim majsterkowaniem.
Tłumik fajna sprawa ale ja nawet lubię ten głosny strzał bez niego ,sąsiad jest "zadowolony" .ale żeby koniec lufu głupio nie wyglądał z gwintem na wierchu to zapodałem mu taka mosiężną lulejke,nakręcaną oczywiście.Do kompletu będzie jeszcze mosiężna śróbka do ósemki i może takiż spust.Kto wie,zima długa
Tak to widać
Drewienko włąsnie się robi na bardzo ciemny machoń z odrobiną wiśni :mrgreen:i chyba będzie na połysk.Oj będzie całość fajnie wygladać.,taki exclisive
Tłumik fajna sprawa ale ja nawet lubię ten głosny strzał bez niego ,sąsiad jest "zadowolony" .ale żeby koniec lufu głupio nie wyglądał z gwintem na wierchu to zapodałem mu taka mosiężną lulejke,nakręcaną oczywiście.Do kompletu będzie jeszcze mosiężna śróbka do ósemki i może takiż spust.Kto wie,zima długa
Tak to widać
Drewienko włąsnie się robi na bardzo ciemny machoń z odrobiną wiśni :mrgreen:i chyba będzie na połysk.Oj będzie całość fajnie wygladać.,taki exclisive
Old Indian Never Die
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Wyprubowałem dzisiaj coś co od dawna mi siedziało w głowie.Najpierw zabejcowałem wgłębienia i wyraźne linie kolby na HEBAN,następnie zmieszałem bęjcę CIEMNY MAHOŃ i HEBAN pół na pół i wyszło tak jak chciałem,ciemny machoń o z wiśniowym akcentem przechodzący miejscami w aksamitną czerń,eh aparet tego nie oddaje.
Teraz mam zamiar wypróbować mój sposób lakierowania,jak wyjdzie tak jak się spodziwam to będzie klasa
Teraz mam zamiar wypróbować mój sposób lakierowania,jak wyjdzie tak jak się spodziwam to będzie klasa
Old Indian Never Die
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 2008-08-06, 01:01
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 2008-08-06, 01:01
- Lokalizacja: Łódź
Daj zdjęcie takiej opcji. A kolbę po bejcowaniu będziesz lakierował czy olej i wosk?
Pozdrawiam
KWP
Pozdrawiam
KWP
PFTA
http://orzel.org.pl
http://orzel.org.pl
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Za puźno właśnie zdarłem orginalny kolorek,żona powiedziała że głupio wygląda .KWP pisze:Daj zdjęcie takiej opcji. A kolbę po bejcowaniu będziesz lakierował czy olej i wosk?
Pozdrawiam
KWP
Na koniec będzie lakier poliuretonowy(z....iście twardy),jeszcze nie wiem czy połysk czy mat
Old Indian Never Die
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 2008-08-06, 01:01
- Lokalizacja: Łódź
Daj mat, nie będzie się błyszczał jak psu jaja. Może jednak pokusisz się na olejowanie i wosk?
Pozdrawiam
KWP
Pozdrawiam
KWP
PFTA
http://orzel.org.pl
http://orzel.org.pl
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2007-11-07, 16:13
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Też tak myślę że mat będzie OK.za dużo połysku to nie zdrowo olej i wosk to jest to czego zdecydowanie powinienem użyć,jednak drewno jast naprawdę bardzo miękkie.Trudno mi powidzieć co to za gatunek na buk nie wygląda,na ożech tym bardziej,troche przypomina świerk ale pachnie inaczej.Jakieś chińskie chyba
tak czy siak miękkie jest i fabrycznie jednak lakierowane,wyszło przy szlifowaniu tylko że lakier też g.....niawny albo raczej lakierobejca. Nie chcę strzelać myśląć o tym że przlatująca mucha przypadkiem zostawi na nim koleiny jak na A4
tak czy siak miękkie jest i fabrycznie jednak lakierowane,wyszło przy szlifowaniu tylko że lakier też g.....niawny albo raczej lakierobejca. Nie chcę strzelać myśląć o tym że przlatująca mucha przypadkiem zostawi na nim koleiny jak na A4
Old Indian Never Die