PCA bije za każdym razem z taką samą energią i dlatego jest najlepszą ze wszystkich wiatrówek. Energię można też zmieniać niczym w haubicach. Precyzja wykonania śrutu nie jest tu też aż tak bardzo istotna jak w sprężynówkach. W tych ostatnich, śrut zbyt cienki wgniecie tylko blachę puszki, nie przebijając jej. Odrobinę zbyt gruby spowoduje, że śrut stanie w połowie lufy co mi się parę razy zdarzyło. Z Sharpa można strzelać z powodzeniem tanim bazarowym śrutem. I to bardzo celnie.
... a potem ... Ważyłem jednak śruciny i ich waga też nie jest idealnie taka sama. Jedna waży 1,00 g, inna 1,10 g, jeszcze inna 1,03. Różnice niby nieduże, ale wpływ na Vo jest wyraźny. Przy trzech pompkach Vo trzyma się 153 m/s. Gdy jednak wybieram śruty o dokładnie takiej samej wadze, to i Vo mam dokładnie takie samo.
... to w końcu jest powtarzalny na każdym śrucie , czy nie .. ??? ...
Terni pisze:Pisząc o sharpie że strzela stabilnie, miałem na myśli, że jak go nabiję pięcioma pompkami to Vo mam 185 m/s, za drugim razem też, i za trzecim tak samo. Zdarzy się że będzie 184 m/s, albo 186 m/s, czy też 178 m/s.
Widzisz Kolego ... 7m/s rozrzutu prędkości na nieważonym śrucie to porażka
Dobrze ustawiona sprężyna da max. 2,5m/s rozrzutu , że powiem więcej ... da się stabilnie ustawić 0,7m/s rozrzutu prędkości w sprężynie i gas-ramie ...
O PCP nie wspominam , bo 1m/s też nic nadzwyczajnego , a często norma ... I nie mam tu na myśli jakiś kosmicznych technologii w kosmicznie drogich sprzętach. Da się tak ustawić sprężyny za 300-500 zł.
Prosząc o wykres Vo miałem na myśli po 10-15 strzałów na każdej ilości pompek ..
, a nie jednostkowy pomiar ...