Niech i ja się pochwalę

Iżewska (Iż) / Bajkał, wszystko o Jeżykach

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze

Bullet
Posty: 4
Rejestracja: 2012-01-07, 12:56
Lokalizacja: Łódź

Niech i ja się pochwalę

Post autor: Bullet »

Dołączę może do grona i pochwalę się moim IŻykiem. Trafił do mnie z delikatnie pękniętą kolbą (tam, gdzie IŻe lubią najbardziej), rudawym nalotem i słabiutkimi osiągami, ale wiedziałem dobrze czego się spodziewać. Wbrew temu co czytałem na forum postanowiłem kolbę polakierować. Skłoniły mnie do tego względy finansowe - zakup wszystkiego do olejowania to spory wydatek, a z racji, ze pracuję w warsztacie samochodowym użyłem lakieru bezbarwnego, którego mam pod dostatkiem. Jeśli będzie się coś z nim działo, poprawię to jak należy. W IŻu wymieniłem sprężynę na tą ze Slavii i uszczelkę tłoka na nową skórzana. Bicia wskazują, że jest to rok '85 (chyba, bo za tą numeracją ciężko trafić).W planach jeszcze oksyda Na koniec wrażenia ze strzelania ta wiatrówka udowodniła mi ze niepotrzebny jest demon mocy do dobrej zabawy wybieram ja teraz najczesciej i najchetniej przynajmniej do czasu zakonczenia remontu hanela 49
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7973
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

Bullet pisze:wrażenia ze strzelania ta wiatrówka udowodniła mi ze niepotrzebny jest demon mocy do dobrej zabawy
I słusznie , a szkoda , że tak niewiele osób daje sobie to wytłumaczyć :D


Swoja drogą , ostatnio coś wiele osób robiąc zdjęcia karabinków , chwali sie swoimi kapciami :mrgreen: :mrgreen: ... czyżby nowa moda na tło wiatrówkowe ... kapeć fajny ... też mam taki , a nawet dwa... :P
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
Awatar użytkownika
JesperKyd
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 3005
Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: JesperKyd »

Hiszpan63 pisze:Swoja drogą , ostatnio coś wiele osób robiąc zdjęcia karabinków , chwali sie swoimi kapciami :mrgreen: :mrgreen: ... czyżby nowa moda na tło wiatrówkowe ... kapeć fajny ... też mam taki , a nawet dwa... :P
I tak liczy się tylko "KUBOTA" :P http://www.cda.pl/video/1409938/Klapki-z-You-Can-Dance
Ostatnio zmieniony 2012-01-14, 11:25 przez JesperKyd, łącznie zmieniany 1 raz.
BMK40 by Hogan + Hawke Vantage 4-12x40 & BMK20 by JesperKyd + PP 3-12x42AO & MP61 + Mizugiwa 2.5-7x28 & Marksman 2004 & cdn... :)
Awatar użytkownika
AdamWawa
Posty: 2231
Rejestracja: 2011-04-14, 07:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AdamWawa »

Śliczne sprzęty, pozazdrościć. Kapcie też takie mam :mrgreen:
Zoraki HP 01, Sharp Tiger, IŻ 61 carbon design + M/S ...
---Przepraszam za swoje skandaliczne zachowanie na Bemowie i obiecuję, że to się więcej nie powtórzy.
Quasi68

Post autor: Quasi68 »

Hiszpan63 pisze:
Bullet pisze:wrażenia ze strzelania ta wiatrówka udowodniła mi ze niepotrzebny jest demon mocy do dobrej zabawy
I słusznie , a szkoda , że tak niewiele osób daje sobie to wytłumaczyć :D
Święta prawda, potwierdzę słowa kolegów. Szmoc jest piękna, ale nie zawsze potrzebna.
Ładną osadę masz w swoim karabinku.. mój ma uboższą wersję.
Awatar użytkownika
Ur.
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 4997
Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
Lokalizacja: ...znowu YelonkY

Post autor: Ur. »

JesperKyd, Ten z telewizji to jakiś podły hochsztapler. Każdy normalny człowiek zakłada Kuboty na skarpety.

...a sprzęciki bardzo fajne.
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
Awatar użytkownika
Kombat69
-#Brązowy Dobromir
-#Brązowy Dobromir
Posty: 485
Rejestracja: 2009-02-21, 21:52
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Post autor: Kombat69 »

Pogratulować Iżyka! :)
Szmoc to pojęcie względne, a przydaje się tylko wtedy kiedy idzie w parze z celnością i miodnością pracy , wtedy można sobie popykać na te 20-50m z okularem , nawet przy skromniejszym wietrzyku.
Ale do strzelanka na te 10-15m to raptowne kilka julików Iżyka , satysfakcjonuje zupełnie i daje kupę radości :) .
Do puki nie mieliśmy Pistoletu i Iżyka, nie zdawałem sobie sprawy ile zimą można śrutu wypluć.. :>

Pozdrawiam Serdecznie!
Obecnie na stanie:
HW95k by' Hogan + SMOP25C + DOC
HW50S by' Hogan + AG-25M412 + DOC
HW30S by' Hogan + PP 4x32 AO
Norica Sport :)
Iż 38 Bakielit +drewno :)
Diana mod.3
Record LP-77 "Żyw"
Browning Buck Mark URX
witboj
Posty: 123
Rejestracja: 2008-04-15, 13:20
Lokalizacja: Łódź

Post autor: witboj »

Kombat69 pisze:Pogratulować Iżyka! :)
Szmoc to pojęcie względne, a przydaje się tylko wtedy kiedy idzie w parze z celnością i miodnością pracy , wtedy można sobie popykać na te 20-50m z okularem , nawet przy skromniejszym wietrzyku.
Ale do strzelanka na te 10-15m to raptowne kilka julików Iżyka , satysfakcjonuje zupełnie i daje kupę radości :) .
No właśnie - ten wiaterek! Szczerze to nawet 7,5J potrafi skupieniem na 50m zaskoczyć tylko ... na hali.

Ja z Iża strzelałem jesienią do butelki 0,6l , ze stojaka, na ok. 40m (na zewnętrz tylko było prawie idealnie bezwietrznie). Otwarte celownicze od chinki - oryginalna szczerbinka zaginęła jakieś 20 lat temu. I naprawdę trafienie nie było wielką sztuką mimo nie jakiegoś super śrutu (Crosman Pointed). Mój tez po renowacji i też pomalowałem lakierem, z tym, że najpierw pociągnąłem bejcą.

Z ciekawostek - cały czas "jedzie" na oryginalnej sprężynie - ok 30 lat. Tylko ma nowe uszczelki skórzane dorobione przez kolegę Komets.

Zestaw naprawczy od Hogana leży i czeka (może następne 30 lat?)