Ostatnio w ręce trafił mi się przepiękny iżyk 22. Jest bardzo zadbany. Stał u dziadka w bloku za szafą. Prawie nie strzelany. Wszytko śmiga. Smaruje mu lufę WD 40. Dorze? Powiedzcie mi czy dobrze robię. Napiszcie mi proszę coś o konserwacji bo jestem zielony a chce abym mógł cieszyć się izem jak najdłużej. Jeśli chcecie mogę zdjęcia wrzucić. Słyszałem coś o balistolu. Kupić wyciora? Napiszcie proszę co zrobić by zrobić jak najlepiej
Dziękuje i Pozdrawiam :-)
Po piętnastym błędzie przestałem liczyć.
Pierwsza i ostatnia uwaga na temat pisowni młody kolego.
Ostatnio zmieniony 2011-12-12, 17:22 przez michal4777, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Dziękuje za podpowiedzi. Jak zrobię zdjęcia może jutro to wrzucę. Ale mnie skrzyczeliście za ten WD 40. Nie wiedziałem. Myślałem, że jak smaruje to będzie dobry. Dzięki ze mi powiedzieliście. :-)
Chłopie nie nauczyli Cię literek z ogonkami i daszkami?
Ostatnio zmieniony 2011-12-12, 17:24 przez michal4777, łącznie zmieniany 1 raz.
michal4777 pisze:a z zewnątrz lufe można tym WD 40 czy najlepiej to wywalić i trzymać się zdala?
... wywalić i trzymać z daleka od wiatrówki ...
... ... czytać !!!
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Ok. Dziękuje za informacje. Wybaczcie mi, że nie pisałem polskich znaków, ale nie miałem czasu. Zawsze to robię, jednakże teraz o tym zapomniałem. Pszepraszam Pana moderatora. : /
A ja postanowiłem drążyć temat ponieważ do dnia dzisiejszego czyściłem wiatrówkę WD-40. I teraz zastanawiam się bo pokazały mi się na lufie drobinki rdzy czy mogło to być spowodowane przez WD-40. I dlaczego jest on przez was tak kategorycznie zabraniany.