w dniu dzisiejszym popełniłem coś takiego:
Miejsce - dom - stan surowy zamkniety zabity dechami
Pora - wieczór -szarawo - brak oświetlenia sztucznego
Dystans - 10m
Posatawa - siedząca - łokcie oparte na kolanach
Karabinek : HATSAN 55 S.. SAS QT + Alchemik + PP 3-9x30AO
Nastawa optyki:AO=10y,zoom=9
nie skupiałem sie na dokladnym celowaniu,skladalem sie,szybko celowałem - krzyż w kilzonke(czarna - 15mm a zewnetrzny okrąg - 35mm) i bach,nie regulowałem wieżyczek,strzelalem tak jak tarczki opisane od góry.
przy strzelaniu pierwszych 2-óch tarczek troszke mi lapki lataly bo troche przeszedlem na dzialke a mi sie spieszylo,puzniej sie uspokoilem i bylo git a nie mialem srutu na powtorke bo wzialem tylko po 10sztuk.
Jakiś czas temu kupilem troche KTK,ostatnio wzielem w lapki suwmiarke i troszke je pomierzylem i zrobilem selekcje.KTK dzielilem na ciemny i jasny(jak H&N), średnica główki powyżej 4,40 odkladalem jako dobre a reszta ponizej to odpad - zdarzają sie z główką nawet 4,30 ale bardzo rzadko.
1. H&N ECON GLAT
2. EXACT 4,51
3. KTK - SLOVAK - JASNY
4. KTK - SLOVAK - ODPADY
5. KTK - SLOVAK - CIEMNY
Tarcze z wynikami:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/466 ... c819f.html