wiem wieeem droczę się tylko
Dzięki wszystkim za podpowiedzi jednakże im dalej w las tym więcej drzew i zapewne z czasem pojawi się multum pytań i problemów, ale jestem dobrej myśli
Witam Forumowiczów
Natalia, da się przyzwyczaić do tego prawego oczka, tylko lupka porządna potrzebna.
Widziałaś, że jak strzelałaś z mojego BT, to błąd paralaksy + błąd oka dawały nienajlepszy rezultat.
Poza tym - wytrenujesz stały chwyt, położenie oka wzgledem lupki i będzie dobrze!
Z regulacją paralaksy to kwestia treningu i da się ogarnąć
Każdą porażkę traktuj jak lekcję, każdą lekcję traktuj jak sukces.
IŻ-38, BSA Lightning, HW 100T
A jak reagują producenci na ten nieszczęśliwy przypadek ?
Czasami w różnych sportach zdarza się tak że jeśli ktoś nie ma do czegoś predyspozycji i warunków fizycznych to szuka innych dyscyplin lub zainteresowań.
W koszykówkę nie będzie grała osoba która ma 140 cm wzrostu.
W maratonie nie pobiegnie osoba z płaskostopiem.
Bokser o wadze 60 kg nie będzie mistrzem wagi ciężkiej.
itp. itd.
Może Natalia powinna strzelać z łuku bloczkowego ?
Rzucać oszczepem ?
Janusz FWB pisze:W koszykówkę nie będzie grała osoba która ma 140 cm wzrostu
Znaczy się ... juniorzy mają w nosie Twoje zdanie na temat ...
Janusz FWB pisze:W maratonie nie pobiegnie osoba z płaskostopiem.
Znaczy się ... niepełnosprawni , też mają Cię w nosie ...
Janusz FWB pisze:Bokser o wadze 60 kg nie będzie mistrzem wagi ciężkiej.
Znaczy się ... wystartuje w "koguciej" lub "lekkiej" ... i niejednemu da po nosie ...
Janusz FWB pisze:Może Natalia powinna strzelać z łuku bloczkowego ?
Rzucać oszczepem ?
Znaczy się .... a może Ty Januszu powinieneś zacząć szydełkować ?? ... nie wylewaj swoich frustracji Kolego na innych i tym samym nie zniechecaj młodych ludzi do strzelectwa ... ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Co do wypadku - współczuję.
Ale nie o to mi chodziło (widać z porównaniem kiepsko trafiłem)
Chodziło mi o to , że podejście typu "problemy trzeba omijać a nie rozwiązywać" nie sprawdza się lub sprawdza na BARDZO krótką metę.
Janusz FWB pisze:Tak pozostawiam wiele problemów i nie myślę o nich
- a jednak!!! Więc część z nich jednak rozwiązujesz.
Tak więc Natalia też powinna próbować rozwiązać swój problem a nie go omijać i porzucać strzelectwo.
tregarth pisze:Tak więc Natalia też powinna próbować rozwiązać swój problem a nie go omijać i porzucać strzelectwo.
To nie żaden problem, tylko kwestia przyzwyczajenia i treningu.
Ale zaraz tam rzucać strzelanie z powodu drobnej przeszkody...
Opaska piracka na lewe oko i sprawa załatwiona.
Jeszcze nie wsio.
Ja jestem leworęczny, ale oko dominujące mam prawe i strzelam po prostu z prawej ręki.
Po kilku latach strzelania, nawet nie potrafił bym złapać karabinka po mańkucku.
Dlatego na początek proponuję przetestować jakąś osadę ambi i spróbować z drugiej strony... jak wypali to z czasem dorobić lewą.
Edyta: JesperKyd, wierz mi, że dużo łatwiej dostosować rękę do oka niż odwrotnie.
Jest wiele osób które mają "przypadłość" podobna do Natali i ciągle strzelają. poza tym Natalia pewnie mistrzem swiata nie ma zamiaru zostać. tak ze jeśli masz ochotę strzelać to strzelaj a Janusza nie słuchaj bo ma specyficzne podejście do wielu tematów.
maximus pisze:Jest wiele osób które mają "przypadłość" podobna do Natali
I owszem.Mnie dotknęła ta sama przypadłość....znaczy jestem praworęczny,a oko lewe.Całkowicie zgadzam się z opinią Piotra,że łatwiej zmienić rękę niż oko.
JanuszuFWB,imienniku mój szanowny. Problemy należy rozwiązywać,bo pozostawione,kiedyś i tak wrócą.Więcej optymizmu życzę.
Ehh ... Januszu a może przerzucę się na noże ? Przywiążę Cię do tarczy i będę celować O! i najlepiej zasłonie oczy to i nie będzie problemu czy na lewe czy prawe oko się składam ;] ... a tak na poważnie to szanuję wszystkie wypowiedzi łącznie z tymi, które rzekomo mogłyby mnie zniechęcić, otóż uparta ze mnie bestia i jeśli miałabym zrezygnować to tylko z własnej woli, na dzień dzisiejszy nie odczuwam, żeby był to dla mnie problem (są inne, ale też do przejścia) ... trening czyni mistrza - maximusie - może mistrza świata ? a czemu by nie ... a co do tych "znikających problemów" Januszu małe dzieci często zasłaniają sobie twarz wierząc, że nikt ich wtedy nie zobaczy, dorosły człowiek jednak zna całą prawdę... jakieś wnioski ?