IŻ38 do renowacji

[Andragus]

Od paru dni stałem się posiadaczem Iżyka, dostałem w spadku od starszego wiekowo kolegi z pracy. Po moich wstępnych oględzinach jest w bardzo złym stanie drewienko do wymiany, ale z tym to jak myślę nie problem można zrobić nowe. Cała reszta do oksydowania. Najbardziej mnie martwi klapnięta lufa bolec blokady lufy jest dość zmęczony, lufa lata na boki. Czy można jeszcze taki bolec dostać i śrubę dokręcającą kostkę lufy?. Wczoraj tak przy okazji sobie strzeliłem dwa śruciki nie chciałem za bardzo męczyć staruszka, strzał szybki lekko poczułem kopniaczek w ramię spojrzałem w lufę czy nie został ołów i aż moc jeszcze w nim jest szkoda wiekowego sprzętu zostawić w takim stanie. Co byście mi poradzili przy naprawie Iżyka czy jakieś części, śrubki itp. można jeszcze nabyć lub dobrać.

[daras]

Zacznę od drewienka, posiadam takie w dobrym stanie jak na lata które przeżyło. zatrzask lufy można zregenerować, odpowiednio szlifując. Oksydę zawsze można położyć nową, no a śrubka do skręcenia lufy to już na prawdę pikuś. Podsumowując wszystko jest do zrobienia.

[Andragus]

To na tą wiadomość już się cieszę tylko nie wiem czy własnymi siłami doprowadzę iżyka do czasów świetności. Może kolega Daras zna taką osobę która podjęła by się renowacji części metalowych.

[maximus]

Myślę że kolega Daras zna

[Andragus]

Myślę że kolega Daras zna

Poczekam nie będę się śpieszył z rozbieraniem bo jeszcze całkiem złom z Iżyka zrobię