"Przefuksowanie" celownika
Moderator: Hiszpan63
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:51
- Lokalizacja: Auschwitz
"Przefuksowanie" celownika
Mam celownik POSP 6x42 nowiutki . To znaczy 3 letni nieużywany , bo musze do niego wykonać przejściówkę 19mm na 11mm. Ale nie o tym mowa i pytanie, celownik jest wypełniony azotem czy „przefuksowanie” spowoduje rozszczelnienie i utratę azotu czy nie. Na mój chłopski rozum ruszenie pierścienia spowoduje ucieczkę gazu. A tak w ogóle jak to zrobić i czy warto bo niestety celownik nie ma dobrej ostrości przy bliskich odległościach. A ja raczej nie będę strzelał na 100 m teściowej w oko, zainteresowani wiedza o co chodzi. Proszę o rade bo nie mam zielonego pojęcia a tym bardziej niebieskiego.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:51
- Lokalizacja: Auschwitz
No i co się stanie jak się gaz ulotni, w sumie chyba nic.właściwie to po co jest ten azot,lepsza klarowność obrazu czy co. czy chodzi o co innego.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
W moim nikko jest wszystko zrobione na cacy, przefuksowane, że hej. Ostrzy od 4-5m. Ale z tego co wiem, po robocie ładowali azotem, oczywiście specjaliści. Więc przy przefuksowaniu się ulotnił, znaczy istnieje taka obawa. Jak nie będzie azotu, to szkiełka będą parować, poza tym nic innego złego się nie stanie
pozdrawiam, Cezar
pozdrawiam, Cezar
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
żyj , a nie istniej
PS+GS
żyj , a nie istniej
PS+GS
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:51
- Lokalizacja: Auschwitz
Ja tu czegoś nie rozumiem,jaki może mieć wpływ azot na parowanie szkła jeżeli azot jest wewnątrz tubusu. To jest tak samo jak: wpływ zorzy polarnej na rozwój kolarstwa w Chinach. Myślę ze to się ma do siebie tak samo. Mogę zrozumieć powlekana soczewka ale azot w środku jedyne sensowne wytłumaczenie to klarowność obrazu nic więcej. Ale to i tak nie za bardzo bo jak stwierdzono wcześniej ze w powietrzu jest 78% azotu.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-10-08, 11:07
- Lokalizacja: Olsztyn
Hmmm... Coś mi się nie chce wierzyć, żeby renomowani producenci optyki ładowali azot w tubusy, z nastawieniem, że i tak się tałatajstwo ulotni. Inna sprawa przy przefokusowywaniu. Wtedy na pewno gaz spiernicza, ale z tego co się orientuję to niektóre lupy mają pod tym kątem robione porty ładowania azotem. Mylę się?
HW-80ksd + DOT 4-16x42AO, QB78 Deluxe - UKRADZIONY PRZEZ MACIEJA BAJKOWSKIEGO Z PSEUDO SERWISU WIARUS, Crosman 1077 + Leapers Mini 4x32, a Swawolna uber alles!
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
Nie wiem jak to jest. Tak tylko sobie dumam. Może niekręcone niczym lupki są szczelne. Ale kiedy kręcimy zoomem, paralaksą, ostością, wieżyczkami, wydaje mi się, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo dostania się pary wodnej do środka. I para ta już tam zostanie. Pewnie drogie lupki, z dobrych materiałów, starannie wykonane, są szczelne. Natomiast te popularne, nie sądzę. Jeżeli mam rację, to lepiej mieć lupkę bez tego udogodnienia. Jak zaparuje można ją wysuszyć. Z uszczelkami, nie bardzo.
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:51
- Lokalizacja: Auschwitz
Myślę ze to nie możliwe ze taka luneta może się rozszczelnic. Ta jest na wojskowa bron i jest dodatkowi białoruska wiec gniotsia nie łamiotsia. Żołnierz nie ma czasu się zastanawiać nad tym czy uderzy gdzieś karabinem czy nie to ma działać i tyle.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
Tak jak pisałem wcześniej moje nikko po przefuksowaniu naładowano ( podobno ) ponownie azotem, czy czymś innym. Nie paruje, nie skrapla się nic, obraz klarowny. A używana w różnych warunkach pogodowych. Także jak byłaby nieszczelna to już by zaparowała, tak myślę.
pozdrawiam, Cezar
pozdrawiam, Cezar
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
żyj , a nie istniej
PS+GS
żyj , a nie istniej
PS+GS
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:51
- Lokalizacja: Auschwitz
Czy ja wiem , ja miałem Endenberga i nigdy nie parował a Azotu to on nigdy nie widział. Widzisz jakiś zawór w swojej lupie bo ja jakoś w swojej nie widze. Pewnie ci bajek naopowiadali.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.