Nowa wiatrówka :)
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Ściepnik
- Posty: 241
- Rejestracja: 2010-04-29, 23:13
- Lokalizacja: Warszawa - Grochów
Nowa wiatrówka :)
Po długich przemyśleniach i burzy mózgu zdecydowałem się na nowy karabinek.
Padło na Steyr LG 110 FT, atak szczerze to do dawna taki mi się marzył. Jak wygląda każdy wie, ale pomimo to wklejam fotkę albo nawet dwie.
Padło na Steyr LG 110 FT, atak szczerze to do dawna taki mi się marzył. Jak wygląda każdy wie, ale pomimo to wklejam fotkę albo nawet dwie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 2009-09-15, 20:07
- Lokalizacja: Brzeg
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: 2008-07-07, 11:34
- Lokalizacja: Przemyśl/Żurawica
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Prawda jest taka, że 'Paskuda' trza polubić i przyzwyczaić się do niego.
U łodziaków są ze cztery na stanie i generalnie bardzo fajnie się z tego sprzętu strzela.
Szybki cykl strzału, czyli jak pomyślisz żeby nacisnąć spust to śrut już leci.
Jarku gratulacje, trzeba tylko poczekać jak się ta zmiana przełoży na wyniki.
U łodziaków są ze cztery na stanie i generalnie bardzo fajnie się z tego sprzętu strzela.
Szybki cykl strzału, czyli jak pomyślisz żeby nacisnąć spust to śrut już leci.
Jarku gratulacje, trzeba tylko poczekać jak się ta zmiana przełoży na wyniki.
Uczę się strzelać od nowa
-
- Ściepnik
- Posty: 7973
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
I ja pogratuluję nabytku Niech strzela bezawaryjnie same dziesiątki i radość właścicielowi przynosi .... W rękach podobne "sprzęty" miałem , strzelałem i .... niestety docenić lub zganić nie potrafię , nie moja liga
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 241
- Rejestracja: 2010-04-29, 23:13
- Lokalizacja: Warszawa - Grochów
Panowie dziękuję za dobre słowo , faktem jest, że karabinków Steyra mnóstwo się pojawia od jakiegoś czasu , ten sprzęt ma teraz swoje 15 minut. Jeszcze jakiś czas temu AA S 400 i HW 100 były na topie. Dołączyłem do grona użytkowników tego karabinka po wielu przemyśleniach i długim zastanowieniu. W wystrzelaniu lepszych wyników pomóc mi może jedynie trening ponieważ talentu takie go nie posiadam a Steyr sam tego za mnie nie zrobi.
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
Gratuluje nabytku. Ja też gdy myślałem nad nową "niunią" rozważałem Styera HP, Walthera i Daystate. Padło na Mk4 i nie żałulę. Z Styera miałem okazje dłuższą chwilę postrzelać i bardzo fajnie sie z niego strzela. Ale .... ja wybrałem klasyczny kształt i drewnianą osadę. Nie mniej jednak muszę przysznać, że to bardzo dobry karabinek co widać po wynikach
-
- Ściepnik
- Posty: 2430
- Rejestracja: 2007-11-01, 00:54
- Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 585
- Rejestracja: 2010-08-09, 11:02
- Lokalizacja: Radom
-
- Posty: 288
- Rejestracja: 2009-01-09, 10:01
- Lokalizacja: Warszawa
W normalnym PCP czuć jednak uderzenie zbijaka. Pewnie, że jest to nieporównywalnie słabsze niż walnięcie w wiatrówce sprężynowej, ale jest, nawet w Mk4LocutusBorg pisze:Hm, czuć w ogóle, że się z niego już wystrzeliło? Bo ten brak odrzutu... No właśnie, to jest chyba najdziwniejsze w pcp.
W Steyrze, jak jest dobrze ustawiony stabilizator to właściwie nic nie czuć, słychać tylko strzał (głośny i brzydki, taki "suchy") i sprężynę zbijaka (brzdęęęęęęęk).
Paskuda sama trafia, trzeba jej tylko wskazać cel i nie przeszkadzać
Jarek - jeszcze raz - gratulacje.
________________________________________
http://fotoplastikon-emhyrion.blogspot.com/
http://fotoplastikon-emhyrion.blogspot.com/
-
- Ściepnik
- Posty: 241
- Rejestracja: 2010-04-29, 23:13
- Lokalizacja: Warszawa - Grochów
-
- Posty: 585
- Rejestracja: 2010-08-09, 11:02
- Lokalizacja: Radom
Rany... O, może na zawodach 26.IX jakaś dobra dusza da walnąć z czegoś takiego to się przeżyje uczucie osobiścieEmhyrion pisze: W normalnym PCP czuć jednak uderzenie zbijaka. Pewnie, że jest to nieporównywalnie słabsze niż walnięcie w wiatrówce sprężynowej, ale jest, nawet w Mk4
W Steyrze, jak jest dobrze ustawiony stabilizator to właściwie nic nie czuć, słychać tylko strzał (głośny i brzydki, taki "suchy") i sprężynę zbijaka (brzdęęęęęęęk).
Paskuda sama trafia, trzeba jej tylko wskazać cel i nie przeszkadzać
Slavia 634 + PP 6x40