Chwalę się swoim nabytkiem :D

[Misiacz]

O "przesuwanie się" chodziło mi o zapytanie Locutusa dotyczące dodawania osłonek między lunetą a montażem;)
A ten KTK znalazłem na allegro i jest to pozycja do zastanowienia się;P Jakbym wziął więcej to wychodzi praktycznie na zero;) Chyba złożę tam zamówienie w najbliższym czasie.
Zawsze wydawało mi się, że szpic jest najcelniejszy bo najmniejszy opór stanowi no ale skoro tak to się spierać nie będę;P

[tregarth]

Śrut KTK jak na razie najbardziej polubił się z moją QB. Oprócz niego dobrze na krótkich dystansach lata H&N Glatt.
Spróbuj KTK, jest nieźle wykonany i cena jest bardzo zadowalająca.

[green_thunder]

Podłożony w celu regulacji film z fotoaparatu przy dobrze skręconym montażu nie przesuwa się, sam tak mam na belomo 10x50. Kształt "kropli deszczu" jest bardziej aerodynamiczny niż szpic, za którym występuje "kanciasty" kielich, natomiast szpic jest bardziej destrukcyjny . Należy podglądać przyrodę, zauważ, jaki jest kształt głowy delfina, a woda to gęściejszy ośrodek, niż powietrze.

[Misiacz]

No destrukcja to też jest ważna rzecz;)
Choć gdyby była dla mnie najważniejsza to pewnie skusiłbym się na jakiegoś chinolka 800m/s;P zamiast na Diankę na prawo niemieckie (Ek<7,5J)
No i co mi po destrukcji jak będzie krzywo leciał;p
Spróbować nie zawadzi, może się okaże, że jest ze mnie lepszy strzelec niż myślałem;)

[ Dodano: 2010-08-23, 14:23 ]
http://allegro.pl/item1184037740_srut_d ... obacz.html
A ten? Też niby słowacki tylko cena aż podejrzana bo 7,30zł za 500 szt?

[bonzoo]

To dokładnie ten śrut o którym mówimy a cena normalna. Kupowałem u tego sprzedawcy, żadnych problemów.

[Misiacz]

Aha;) To jak to jest?
http://allegro.pl/item1189112022_srut_d ... k_ktk.html
To ten sam co z linka wyżej? Spora różnica w cenie dlatego troszkę się dziwię.
Czyli ten za 7,30zł można bez strachu kupić i z powodzeniem celnie strzelać?;)

[Hiszpan63]

Czyli ten za 7,30zł można bez strachu kupić i z powodzeniem celnie strzelać?;)

Jak najbardziej Różnice w cenie , to tylko marża sprzedawców.... śrut wart każdej , wydanej złotówki. Za takie pieniążki , nawet jak odrzucisz z każdej paczki po 15-20 szt (mniejsza główka-powód niekontrolowanych odskoków) to i tak warto. Tym bardziej , że o dziwo ładnie lata z wielu rodzajów luf....

[Misiacz]

No to pewnie i do Dianki się nada;)
Dobrze, że się nie pospieszyłem bo już miałem te za 12 kupić;)
Mam jeszcze takie pytanko:
Jako środka do zwiększenia poślizgu (zamiast popularnego napiera) używam czasem siliconu w sprayu. Służy on do zwiększania poślizgu w maszynach, ma działanie antyadyhezyjne, służy też do smarowania małych użądzeń. "chroni przed wilgocią i korozją oraz konserwuje"
Co czyszczenia lufy i ogólnego zabezpieczenia jej używam WD-40. Po zalaniu lufy tym środkiem tyle syfu wypływa, że aż dziw bierze, że ten śrut chciał jeszcze wylatywać;P

Czy waszym zdaniem są to dobre rozwiązania?

[Hiszpan63]

Co czyszczenia lufy i ogólnego zabezpieczenia jej używam WD-40. Po zalaniu lufy tym środkiem tyle syfu wypływa, że aż dziw bierze, że ten śrut chciał jeszcze wylatywać;P

Chłopie ; żadnego wd-40 !!! Do lufy , prócz śrutu nigdy niczego nie wtykaj ! Jak zakupisz słowacki diabolo , to on jest lekko smarowany i to wystarczy za całą konserwację. Sporadycznie , co kilkanaście paczek śrutu , możesz przestrzelić lufę przecierakami filcowymi , chociaż osobiście nie widzę takiej potrzeby.

[Misiacz]

Kurcze, byłem przekonany, że to jest raczej dobre rozwiązanie. Bardziej wahałem się co do siliconu.
Tym bardziej, że zawsze jak wlałem trochę WD to sporo syfu wypływało a gwint taki jaśniejszy się wydawał;P
A czemu jest to szkodliwe?

[Hiszpan63]

A czemu jest to szkodliwe?

Bo WD-40 to środek delikatnie mówiąc penetrujący ; wypłukuje cały ołowiany film , jakim ma być pokryty gwint w lufie. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo , że zacznie rdzewieć . Jest to również środek palny i smarujący (wszystko w kupie) i powodujesz niekontrolowany efekt diesla w lufie( jak śrut złapie smarowanie , wyleci szybciej , nie złapie ; wolniej ) - tak to widzę. Ma być sucho i tyle.... a tematów do poczytania mnóstwo

[Misiacz]

Przyznam się, że to o 180 stopni zmienia mój sposób czyszczenia wiatrówki. Czym zatem najlepiej wyczyścić lufę? Czy trzeba ją w ogóle czyścić? Dotychczas myślałem, że żaden wycior itd nie jest mi potrzebny bo WD załatwia sprawę. Czyli jednak trzeba się w wyciorek zaopatrzyć?;P

[green_thunder]

Wojtek, czytałeś - nic do lufy!!! Permanentnie usuwasz to, na co wiatrówka pracuje przez pół paczki śrutu, czyli ten delikatny film o łowiowy! Wyrównuje on przewód lufy, chroni przed korozją itd. Nie dziw się, że nie możesz dojść do ładu z celnością i powtarzalnością! Spytaj Małysza, co powiedziałby o nieustępliwych "czyścicielach" wyjeżdżonego toru na rozbiegu skoczni
Od 2006 roku nie czyściłem żadnej lufy w żadnej wiatrówce.

[Hiszpan63]

Czyli jednak trzeba się w wyciorek zaopatrzyć?;P

Buuuuuu.... przeczytaj uważnie ; żadnego wyciora do lufy wpychasz tylko śrut i czasami filcowe przecieraki nasączone PKB....napisałem to coś cztery posty wyżej...

Dzięki Robert Ja dzisiaj coś mam problem z młodzieżą

[Misiacz]

No czytałem, czytałem;)
Uległem po prostu chinolskiej reklamie bo do każdej chinolki "wycior gratis" No i w sprzedaży w ogóle są wyciory do wiatrówek dlatego dziwię się jak teraz słyszę, że do lufy nic a nic;P
Wybaczcie proszę moją "upierdliwość" w zadawaniu pytań;P
Taki już mój charakter, że o wszystko pytam 2 razy by nie było niedomówień;D No i kto pyta nie błądzi;)

A tak dzięki wam wiem co muszę zrobić:
Kupić śrut KTK
Wyciora nie kupić
WD do śmieci;)