Strzelając ostatnio, osadka źle mi się układała, lepiej byłoby miec stopkę regulowaną. Wykorzystując fakt, że osada została odnowiona, za jednym zamachem postanowiłem dorobić coś na podobieństwo stopki Morgana. Ta ostatnia jest zdecydowanie za szeroka dla osady iżyka, a przede wszystkim kosztuje 140PLN. Pozostało drewno, metal odpada, gdyż nie mam stosownych narzędzi do obróbki.
Wykorzystałem kilka sprzętów, które używam do wykonywania modeli:
1. napęd Dremel z frezikiem stożkowym
2. Stojak do napędu Dremel
3. Stół koordynacyjny Proxxon
Drewno to grusza też z zapasów modelarskich.
Listeweczki 130x70x12 umocowałem na stoliku i wykorzystując jego możliwości wyfrezowałem zagłębienia w skoku 3mm i głębokości około 3mm. Przekrój rowka - trójkąt, to dzięki frezikowi stożkowemu. Praca pracochłonna i wymagająca uwagi, ale do wykonania.



W jednej z nafrezowanych deseczek wyciąłem przy pomocy pomocniczych końcówek Dremelka podłużny otwór - fi 4,5mm o długości około 7cm. Do tego prowadniczka z deseczki śrubki prowadzącej fi 4mm z końcówką z blaszki 4mm (dwie złożone i zlutowane) oraz wyprofilowana końcówka stopki. wszystkie elementy z gruszy.


Elementy posklejałem klejem Pattex express. Potem tylko szlifowanie krawędzi, mierzenie, szlifowanie, mierzenie i tak około kilku godzin.



Samą stopkę oddzieliłem od osady przekładką z blaszki mosiężnej.

Wniosek: możną takie ustrojstwo wykonać, choć praca kosztuje dużo czasu. najpbardziej cieszę się z nabytego doświadczenia, wiele kroków wykonałbym teraz inaczej bądź w zmienionej kolejności.
Stopka wygląda na delikatną - jest cała z drewna, zobaczymy jak będzie sie sprawować.